var W2T_AdImage_autostart = false; var W2T_AdImage_startWith = "#mainpic3 img";

Thursday, 7 July 2016, 7:10:14 pm


Autor zdjęcia: CNN

Liga Mistrzów w środę. Benitez o życie, Kuszczak poza kadrą

Autor: Kamil Małachowski
2010-11-24 00:19:50

Nikt nie może być jeszcze pewien awansu do kolejnej fazy Ligi Mistrzów w grupach A, B, C i D. Ze środowych spotkań najciekawiej zapowiada się starcie Interu Mediolan z Twente Enschede, gdzie o posadę walczył będzie Rafael Benitez. Z Polaków szanse na grę ma tylko Rafał Murawski. Tomasz Kuszczak nie znalazł się w kadrze Manchesteru United.

Murawski i spółka podejmą na własnym boisku FC Kopenhaga. To ostatni dzwonek, by spróbować powalczyć o awans do 1/8, ale zadanie i tak wydaje się niezwykle trudne. Rubin traci bowiem do najbliższego rywala cztery punkty i o ile zwycięstwo jest jak najbardziej możliwe, to w ostatniej kolejce przyjdzie zmierzyć się na Camp Nou z Barceloną. Wprawdzie przed rokiem zespół rosyjski niespodziewanie zwyciężył 2:1, ale podobno nic dwa razy się nie zdarza. Duńczyków satysfakcjonował będzie remis, który niemal przesądzi awans.

Akcje reprezentanta Polski w Rubinie Kazań ostatnio mocno spadły. Pierwsze dwa spotkania fazy grupowej Murawski rozpoczynał w pierwszym składzie, ale w dwóch kolejnych nie pojawił się nawet na minutę. Na domiar złego w ostatnim meczu ligowym z Zenitem St. Petersburg nie znalazł się w kadrze meczowej. Dlatego trudno przypuszczać, aby w środę pomógł kolegom w walce o punkty bezpośrednio na boisku.

W drugim meczu tej grupy Panathinaikos, już bez trenera Jacka Gmocha, podejmie FC Barcelona. Katalończycy muszą to spotkanie wygrać, aby być w 100% pewnym awansu. Jeśli zagrają równie skutecznie, jak w ligowym spotkaniu z Almerią (8:0), to o wynik powinni być spokojni. Na ławce trenerskiej zadebiutuje Jesualdo Ferreira, który dobrze zna zespół Blaugrany z Primera Division, kiedy prowadził jeszcze Malagę.

W kadrze Manchesteru United na mecz z Glasgow Rangers zabrakło Tomasza Kuszczaka. Na razie nie wiadomo, czy Polakowi doskwiera jakiś uraz, czy po prostu zdecydowano już o jego odejściu. Przed rozpoczęciem rozgrywek sir Alex Ferguson zapowiedział, że w fazie grupowej będzie bronił Kuszczak, ale nie wywiązał się z obietnicy. Dotychczas Polak otrzymał szansę tylko w dwóch spotkaniach, w których nie puścił żadnej bramki.

Koledzy Kuszczaka są w komfortowej sytuacji, bowiem do awansu wystarczy jeden punkt w dwóch ostatnich spotkaniach. Do gry po kontuzji wraca Wayne Rooney. Anglik zagrał kilka minut w ostatnim meczu z Wigan Athletic, teraz być może wystąpi od początku. Blisko gry w 1/8 finału jest także Valencia. Podopieczni Unai'a Emery'ego zmierzą się przed własną publicznością z Bursasporem, który dotychczas przegrał wszystkie cztery mecze i nie strzelił nawet bramki.

Debiutującemu w rozgrywkach Ligi Mistrzów Tottenhamowi do awansu wystarczy zwycięstwo, a rywal wydaje się być wyśmienity - pogrążony w kryzysie Werder Brema. 0:6 w Stuttgarcie i 0:4 w Gelsenkirchen - tak wyglądają ostatnie dwa rezultaty niemieckiej drużyny w Bundeslidze. Zespół Thomasa Schaafa przetrzebiony jest kontuzjami, do Londynu szkoleniowiec zabrał nawet dwóch zawodników z kadry U-23. W Bremie są już pogodzeni z odpadnięciem z pucharów, niewiele osób wierzy w zajęcie 3. miejsca, uprawniającego do gry w Lidze Europejskiej.

W podobnej sytuacji, co Tottenham Hotspur, jest Inter Mediolan. Obrońcom tytułu również wystarczy zwycięstwo do awansu, jednak w tym przypadku powinno być znacznie ciężej. Inter nie wygrał w lidze od czterech spotkań, dwa ostatnie przegrał, a posada Rafaela Beniteza wisi na włosku. Prezydent Interu, Massimo Moratti otwarcie zapowiedział, że kolejna wpadka oznaczać będzie zwolnienie Hiszpana. Dla Twente wydaje się to idealny moment, by sprawić nie lada sensację. Mistrz Holandii ostatnio jednak też spuścił z tonu, przegrał ligowe spotkanie z AZ Alkmaar 1:2 i spadł na drugie miejsce w tabeli.

Równie pasjonująco zapowiada się finisz rozgrywek w grupie B. Schalke Gelsenkirchen podejmie przed własną publicznością Olympique Lyon. Obie drużyny fatalnie rozpoczęły zmagania ligowe, za to solidnie punktowały w Lidze Mistrzów i zajmują dwie czołowe lokaty premiowane awansem. Po piętach depcze jednak Benfica Lizbona, dlatego remis nie będzie satysfakcjonował żadnej ze stron. Mistrz Portugalii natomiast zagra z autsajderem grupy, Hapoelem Tel Awiw i powinien wygrać, co jednak na gorącym terenie w Izraelu nie wydaje się takie oczywiste.

Program środowych meczów 5. kolejki Ligi Mistrzów:

18.30 Rubin Kazań - FC Kopenhaga
20.45 Panathinaikos Ateny - FC Barcelona
20.45 Tottenham Hotspur - Werder Brema
20.45 Inter Mediolan - FC Twente Enschede
20.45 Schalke Gelsenkirchen - Olympique Lyon
20.45 Hapoel Tel Awiw - Benfica Lizbona
20.45 Glasgow Rangers - Manchester United
20.45 Valencia CF - Bursaspor


KOMENTARZE

Stwórz konto



Zaloguj się na swoje konto




Nie masz konta? Zarejestruj się