var W2T_AdImage_autostart = false; var W2T_AdImage_startWith = "#mainpic3 img";
Myśleliśmy, że w 2020 roku już się tego nie doczekamy: Jagiellonia wygrała z Górnikiem Zabrze a defensywa białostoczan, od tygodni nieustannie krytykowana, pierwszy raz od trzech miesięcy zachowała czyste konto.
Bogdan Zając tłumaczenia o braku stabilności i jego wpływie na funkcjonowanie obrony Jagiellonii wyrył na blachę i ciągle o tym wspomina. Jeśli nawet ma rację, najwyższy czas wrócić do normalności. Chociaż z Górnikiem na własnym boisku łatwo nie będzie.
Szromnik ponownie zostanie bohaterem Śląska? Pelle van Amersfoort znowu da punkty Cracovii? Imaz rozbuja defensywę Marcina Brosza?
W normalnej firmie, zarządzanej w racjonalny sposób, przede wszystkim dba się o ludzi, którzy mają największy wkład w jej rozwój. W przypadku Jagiellonii Białystok byliby to obecnie Ivan Runje, Martin Pospisil, Taras Romanczuk czy Jesus Imaz. Sęk w tym, że w stolicy Podlasia o tej trywialnej zasadzie chyba zapomnieli.
W miniony weekend może nie każdy mecz nas zachwycił, ale przynajmniej na brak bramek nie mogliśmy narzekać. Najwięcej goli oglądaliśmy w Bielsku-Białej, gdzie Jakub Świerczok wysłał kolejne sygnały odnośnie dogonieniu Tomasa Pekharta. Sporo działo się również w Bełchatowie i Krakowie.
Tyle Bogdan Zając mówi na konferencjach o analiowaniu własnych błędów, ciężkiej pracy nad nimi, wyciągani wniosków… A potem przychodzi kolejny mecz i wszystkie te banały o kant tyłka można potłuc.
Kilka dni temu napisaliśmy tekst z pytaniem, kiedy Jakov Puljić wreszcie ustabilizuje swoją formę. Przed meczem z Rakowem należy zapytać jednak szerzej – czy Jagiellonia wreszcie pokaże, co jest szczytem jej możliwości – szczęśliwa strzelanina z beniaminkiem, zlanie Wisły Płock czy może walka, jak równy z równym z wiceliderem?
Czy Piast dobrze zrobił, że ułożył się pod Świerczoka? Czy to jest właśnie ten moment, w którym odpali Hostikka? Kiedy Puljić zacznie strzelać na wyjazdach?
Jagiellonia Białystok długo poszukiwała napastnika, który wzorem Tomasza Frankowskiego czy Patryka Tuszyńskiego należałby do czołówki strzelców w Ekstraklasie. Żółto-czerwoni chyba w końcu takiego znaleźli, pytanie jednak czy Jakov Puljić będzie potrafił regularnie pokonywać rywali?
Lech i Jagiellonia zagrały takie mecze, zwłaszcza w ofensywie, że mimochodem musieliśmy nagradzać zawodników głównie tych drużyn. Dostało się za to podopiecznym Krzysztofa Brede, a także pewnemu niepokornemu właścicielowi klubu...
W miniony weekend najbardziej liczyliśmy na widowisko w derbach Krakowa, ale na szczęście emocje zapewnili nam w Białymstoku i Poznaniu. Zwłaszcza w stolicy Podlasia mogą się cieszyć, bo w końcu na napastnika z krwi i kości wygląda Jakov Puljić, który po zdobyciu trzech bramek goni w klasyfikacji strzelców Tomasa Pekharta.
Szóste miejsce w tabeli i zaledwie trzy punkty straty do podium. Pozycja Jagiellonii Białystok nie jest zła, ale największy problem leży w defensywie. Ta jest bowiem najgorsza od czasów Czesława Michniewicza.
Widowisko z siedmioma golami i nieustannymi zwrotami akcji z udziałem Warty Poznań? Dotychczas byliśmy przekonani, że to po prostu niemożliwe.
Maciej Sawicki powiedział, że na 98% Polska przed Europ rozegra sparingi z Islandią i Rosją. Ponadto, wiele Cezary Kulesza broniący Bogdana Zająca, postępowanie wyjaśniające w sprawie Pawła Cibickiego, nowy asystent w Wiśle Kraków i wiele, wiele więcej!
Obrodziło dziś w ciekawe newsy! Jest nowy trener Wisły Kraków, będzie też dyrektor sportowy? Lech zasadza się na gwiazdę Ekstraklasy, zaś niedoszły lider Pogoni okazuje się być uwikłany w ustawianie meczów. Ciekawe newsy płyną też z Kielc oraz Łodzi!