var W2T_AdImage_autostart = false; var W2T_AdImage_startWith = "#mainpic3 img";
Nie jeden, nie dwa, a aż trzy transfery przed zamknięciem okna transferowego może dopiąć jeszcze Legia Warszawa! Ciekawie też dzieje się we Wrocławiu i Poznaniu, gdzie pojawiają się doniesienia o możliwych w dalszym ciągu zmianach na stanowisku trenera oraz dyrektora sportowego w Lechu. Blisko powrotu do Polski jest natomiast Jakub Kosecki. Zapraszamy na najnowszy przegląd newsów z Ekstraklasy i okolic!
Jednak Lech Poznań potrafi wygrywać mecze! "Kolejorz" przełamał się po sześciu meczach bez zwycięstwa, chociaż powiedzmy sobie szczerze - ze Śląskiem Wrocław w tym roku sztuką jest nie zainkasować trzech punktów. Podopieczni Vitezslava Lavicki znów oddali tylko jeden celny strzał, w ich grze były w najlepszym razie tylko przebłyski i pozycja czeskiego szkoleniowca po kolejnej bezbarwnej porażce staje się coraz bardziej niepewna.
Obaj pracują w klubie dosyć długo – prawie dwa lata albo nieco ponad. Obaj zrobili w ubiegłym sezonie dobry wynik, a teraz obaj siedzą na gorącym krzesełku. Jedyna rzecz, która diametralnie ich różni to pozycja w tabeli, ale to akurat nie ma żadnego znaczenia. Bo gdybyśmy mieli – w celach rekreacyjnych – wybierać między oglądaniem meczu Śląska i Lecha, pewnie wyłączylibyśmy telewizor.
Legia jest na ostatniej prostej, by dopiąć ostatni transfer w tym okienku. Chodzi o napastnika z Albanii. Widzew Łódź może zostać sprzedany za 20 milionów złotych, a trener Laviczka jest niepewny swojej posady. Mecz z Lechem ma przesądzić o jego przyszłości.
Przez lata przyzwyczailiśmy się do poziomu polskiej piłki. Naprawdę! Zdajemy sobie sprawę, że pewnego pułapu nie przeskoczymy nigdy, że raczej nie należy oczekiwać od zawodników fajerwerków. No ale sorry, to jak wyglądała ostatnia kolejka przeszło ludzkie pojęcie.
W dzisiejszej prasie sporo konkretów – duży wywiad ze Zbigniewem Bońkiem, rozmowa z prezesem Śląska o możliwej zmianie trenera, wywiad ze szkoleniowcem rezerw wrocławian, tekst o tym jak kibicom Lecha puszczają nerwy, felieton dotyczący Przesmyckiego i jego wątpliwej jakości zardządzania sędziami… Jest co czytać.
Niespodziewanie pod znakiem zapytania stanęła przyszłość trenera Vitezslava Lavicki w Śląsku Wrocław. O swoją posadę w Lechu Poznań musi martwić się także Dariusz Żuraw. Luis Rocha z kolei ma pozostać w Ekstraklasie, a może trafić do niej Kacper Radkowski z Zagłębia Sosnowiec. Zapraszamy na najnowszy przegląd informacji!
Powiedzmy sobie wprost: ciężko oglądało się mecze Ekstraklasy w minionej serii gier. Tylko w jednym spotkaniu padły przynajmniej trzy gole, a w całej kolejce zobaczyliśmy ich raptem dwanaście… Siłą rzeczy w najlepszej jedenastce znalazło się znacznie więcej miejsca dla tych, którzy przeważnie bronią. Dość powiedzieć, że na pozycje ofensywne załapali się zawodnicy, których jeszcze nawet tydzień temu najpewniej nie bralibyśmy pod uwagę.
Marcin Szpakowski podpisał kontrakt z Koroną, więc co zrobił Śląsk? Zesłał go do rezerw. Co więcej - nowy piłkarz w Lechu, finalizacja transferu Legii i Dawid Kocyła, który generuje zainteresowanie uznanych marek.
Szybkie wyrównanie, potem rzut karny, czerwona kartka dla Marcela Zylli - Wisła Kraków naprawdę miała wszystkie narzędzia, by odczarować Twierdzę Wrocław i wyjechać ze stolicy Dolnego Śląska ze zwycięstwem. Tymczasem podopieczni Petera Hyballi w ogóle nie wykorzystali gry w przewadze i wywożą punkt. Tylko punkt.
Gdybyśmy złowili złotą rybkę, to zażyczylibyśmy sobie – po pierwsze – zlikwidowania głodu na świecie, po drugie – zaprowadzenia w nim pokoju i wreszcie po trzecie, najważniejsze – wyjaśnienia logiki i konsekwencji w decyzjach Komisji Ligi. To się po prostu w głowie nie mieści.
Kiedy następnym razem młody chłopak będzie wracał grać do Polski, nawet z wielkiego klubu, chyba nie powinniśmy się podniecać…
W piątkowej prasie oczywiście skupiamy się na Ekstraklasie. Mamy więc rozmowę z Maciejem Sadlokiem, tekst o tym jak rośnie Raków, reportaż o zwiększaniu się atrakcyjności naszej ligi, artykuły o zaletach nowego ustawienia Legii, czy wysypie zdolnej młodzieży w Szczecinie. Krótko mówiąc – sporo wartościowego czytania.
Co dziś w prasówce? Wiele wskazuje na to, że pomimo mrozów w całej Polsce, spotkania Pucharu Polski odbędą się zgodnie z planem, o czym mówi Łukasz Wachowski z PZPN. Mamy też rozmowę z Łukaszem Bejgerem i ciekawy felieton Kamila Kosowskiego. Najwięcej czytania jest w Sporcie, ale jakościowo lepszy jest Przegląd Sportowy.
Od połowy października dostawał tylko ogony, ale gdy już nadarzyła się okazja, wykorzystał ją najlepiej, jak mógł. Michał Żyro udowadnia, że życie ofensywne Piasta nie kończy się na Jakubie Świerczoku.