W ostatnich kilku latach największy zarobek któregoś z litewskich klubów z tytułu transferu to 150 tysięcy euro. Wygląda to mizernie, nawet w porównaniu z sąsiednią Łotwą, z której raport mogliście ostatnio przeczytać. Dla naszych klubów to więc tani rynek, ale niestety nie mamy dobrych wieści: nie ma w kim tam obecnie wybierać.
Pod względem objętościowym najlepiej w czwartek wygląda Sport, który przygotował m.in. propozycje nowych zawodników do reprezentacji Polski dla Paulo Sousy. Jakościowo zaś króluje Przegląd Sportowy, ciekawą rozmówkę mamy też w Super Expressie, ale my zapraszamy już na nasz dzisiejszy wywiad z Jarosławem Mroczkiem. A co w Gazecie Wyborczej? Tylko relacja z meczu Barcelony. Przypomnijmy: spotkanie było we wtorek.
Z Łotyszami w naszej lidze nie mamy najlepszych doświadczeń. Tych, którym udało się u nas przebić, możemy policzyć na palcach jednej ręki. Niewypałów było natomiast dość sporo. Nie zmienia to jednak faktu, że warto obserwować Virsligę, bo raz na jakiś czas pojawiają się tam spore talenty, które trafiają nawet do najmocniejszych lig w Europie. I niekoniecznie są to łotewscy piłkarze. Przyjrzeliśmy się, na kogo teraz warto tam zwrócić uwagę.
Robert Lewandowski okazał się być nie tylko pierwszym Polakiem, który strzelił gola w klubowych mistrzostwach świata, ale również jako pierwszy nasz rodak został uznany najlepszym zawodnikiem tego turnieju. W piłce klubowej zaczyna już brakować trofeów, po które nie sięgnął. Z najważniejszych ma wszystko.
Stało się. Nowym selekcjonerem reprezentacji Polski został Paulo Sousa, były trener między innymi Fiorentiny, Bordeaux, czy FC Basel. Szczegółów kontraktu na razie nie znamy, samego zainteresowanego widzieliśmy tylko w specjalnym filmiku zrealizowanym przez PZPN, ale pewne ciekawostki z jego historii wyciągnęliśmy.
Jeśli ulubiona liga, to Ekstraklasa. Jeśli szlagier, to Wisła Płock – Podbeskidzie. Jeśli najmniej kompetentny sędzia, to Wojciech Myć. Jeśli najlepszy menadżer, to ten od Ricardo Sa Pinto. Przynajmniej z tą jedną kwestią nie da się dyskutować.
Aż cztery pozycje polskich autorów i tylko jedną zagraniczną prezentujemy w ostatni dzień roku, wskazując naszych faworytów w temacie książek piłkarskich, które trafiły na nasz rynek w ostatnich dwunastu miesiącach. Selekcja była tak trudna, jak i bardzo przyjemna jednocześnie - solidnych kandydatur było znacznie więcej.
Walerij Łobanowski był wizjonerem i rewolucjonistą. Futbol rozumiał po swojemu, nie jako grę zależną w dużej mierze od przypadku, ale jako dziedzinę, którą można przyodziać w naukowe szaty. Szalone podejście, ale wyniki jego drużyn dowiodły, że szkiełko i oko ma w piłce rację bytu.
Wieści o trudnej sytuacji organizacyjnej i finansowej w Dinamie Bukareszt dotarły już do naszego kraju. Po części dlatego, że mimo wszystko mówimy o utytułowanym klubie, ale w dużej mierze z powodu grającego tam Janusza Gola. Zasięgnęliśmy języka w Rumunii i można stwierdzić, że w Dinamie jest źle, a niewykluczone, że będzie tylko gorzej.
Urodziłem się na tyle wcześnie, by mieć okazję podziwiać kilka razy Diego w telewizji, ale na tyle późno, by załapać się już na zmierzch legendy. Nic nie szkodzi, bo legendy i mity bardzo często w największym stopniu rodzą się w naszej wyobraźni.
Czwartkowa prasa przede wszystkim żegna Diego Maradonę, który w środę zmarł w wyniku zawału serca. Co poza tym? Zapowiedzi meczu Lecha Poznań w Lidze Europy, Artur Wichniarek radzi Kolejorzowi grę bez kalkulacji, a Puchaczowi skupienie się również na Ekstraklasie; Piast Gliwice może wykupić po sezonie Świerczoka; Raków szykuje zimą wzmocnienia defensywy; Marek Motyka broni Jerzego Brzęczka jak konstytucji. Zapraszamy!
Jose Mourinho nazwał go kiedyś najgorszym menedżerem w historii Premier League. Dobrego zdania nie mają o nim również we Włoszech i USA. Frank de Boer na stanowisku selekcjonera reprezentacji Holandii będzie musiał się zatem mocno napracować, aby zedrzeć z siebie łatkę nieudolnego trenera.
Wstyd, żenada, hańba i kompromitacja – tak w skrócie można podsumować reakcje niemieckich mediów na występ swojej reprezentacji we wtorkowym spotkaniu Ligi Narodów w Hiszpanii. Ekipa prowadzona przez Joachima Loewa dokonała rzeczy do wczoraj niewyobrażalnej i poniosła najwyższą porażkę od 1931 roku.
Najpierw piąta część "Kopalni", a chwilę później wspólne dzieło Anity Werner i Michała Kołodziejczyka, to najlepsze dowody, że wybitne lektury na temat piłki nożnej wykorzystują tę dyscyplinę jedynie jako punkt wyjścia.
Czy ma jeszcze parcie na piłkę? Dlaczego chciał kończyć karierę przed 30? Czemu Zbigniew Smółka to najważniejszy trener w jego karierze? Czy szejkowie rozumieją futbol? Jak to się stało, że musiał szybko odejść z Al-Fateh? Dlaczego właściciel tego klubu to kłamca? Jak w Holandii zabija się kreatywność? Jak odnajdywał się w Feyenoordzie pełnym gwiazd? Czemu za młodu przestał o siebie dbać? Dlaczego żałuje szybkiego powrotu do Polski? Za co nie znoszą go kibice Górnika? Jak wpłynęła na niego rodzinna tragedia? Jak w karierze przeszkodził mu konfrontacyjny charakter? Czemu uważa się za ofiarę przyklejonej łatki?