Legia po raz drugi w ciągu kilku dni lepsza od Widzewa! "Wojskowi" najpierw wygrali w Ekstraklasie, a teraz pewnie awansowali do ćwierćfinału Pucharu Polski. Obie drużyny dały szansę piłkarzom rezerwowym.
Marek Saganowski, podobnie jak cały ŁKS, przebudził się w ostatnich tygodniach. Doświadczony napastnik nie myśli już o kontrowersjach meczu z Wisłą, choć w wywiadzie dla 2x45.com.pl stwierdził: - Nie zrobiliśmy wielkiej afery i może szkoda, bo presja na arbitrze byłaby większa i niewykluczone, że zmieniłby decyzję.
Przed rundą rewanżową sezonu 2009-10 Odra Wodzisław naprędce montowała skład. Sprowadzono nie tylko Arkadiusza Onyszkę, ale też m.in. Filipa Luksika. Oglądając go na polskich boiskach, trudno było przypuszczać, że wkrótce tak bardzo pójdzie do przodu.
Wisła awansowała do ćwierćfinału Pucharu Polski, ale uczyniła to w stylu fatalnym, niegodnym mistrza kraju. Trzecioligowiec do samego końca mógł mieć nadzieję na wyrównanie i gdyby zmontować skrót z tego meczu, obejrzelibyśmy naprawdę wyrównane starcie.
Stowarzyszeni kibiców Lechii, "Lwy Północy", postanowiło odwołać pociąg specjalny, który miał zawieść fanów do Wrocławia, na mecz ze Śląskiem. Wszystko oczywiście przez policję. Pytanie tylko, po co robić problemy skoro fani obu klubów mają od dawna "zgodę" i razem z kolegami z Wisły Kraków żyją w kibicowskiej przyjaźni?
Lech Poznań dołączył do grona ćwierćfinalistów Pucharu Polski, ale wcale nie miał spacerku w Bytomiu. O awansie "Kolejorza" zadecydowała dopiero dogrywka, w której wreszcie skuteczny był Artjom Rudniew.
Pierwszym złotym medalistą z 2001 roku, którego sylwetkę Wam przedstawiliśmy, był golkiper Paweł Kapsa. Stwierdziliśmy, że pod względem technicznym był fenomenalny, ale czegoś mu brakowało. Jego kolega z defensywy, Adrian Napierała miał całkowicie odmienny problem – był świetny pod względem fizycznym, ale zabrakło mu właśnie ... techniki.
W młodości siła! W jedenastce minionej kolejki znalazło się trzech żółtodziobów, co tylko potwierdza, że warto stawiać na młodzież. Antyjedenastka pokazuje jednak, że często ma ona jeszcze wahania formy. Zobacz, kogo tym razem wyróżniliśmy, a kogo zganiliśmy.
Cracovia wreszcie wywalczyła pierwszy punkt na własnym boisku, a Polonia Warszawa pierwszy na wyjeździe. Obie drużyny najwyraźniej tak bardzo nie chciały przegrać, że niemal nie atakowały. W efekcie obejrzeliśmy, szczególnie w drugiej połowie, beznadziejny mecz.
Unia Europejska wyrzuca w błoto kolejne miliardy euro, chcąc ożywić trupa, jakim jest grecka gospodarka, ale nic nie wskóra. Bankructwo tego kraju to kwestia czasu. Odbije się to na kondycji greckich klubów, które już teraz w większości są niewypłacalne. Kluby Ekstraklasy mogą to wykorzystać!
Ostatnio zacząłem mocniej przyglądać się grze Legii Warszawa. Muszę powiedzieć, że to, co zobaczyłem w meczu z Rapidem Bukareszt, a także po ujrzeniu statystyk "Wojskowych", byłem bardzo pozytywnie zaskoczony.
Dzięki pierwszym w Ekstraklasie golom Michała Żyro i Rafała Wolskiego Legia pokonała Widzew i mimo jednego zaległego meczu jest już wiceliderem.
Kolejny błąd sędziego wypaczył wynik meczu Ekstraklasy. Robert Małek i jego asystenci okradli ŁKS z remisu, nie uznając prawidłowego gola Marcina Kaczmarka, który pięknym strzałem pokonał Sergeia Pareiko po fatalnym błędzie defensorów Wisły.
Mecz bez bramek też może być ciekawy, co udowodnili piłkarze Lechii i Lecha. Trzeba jednak przyznać, że jest to remis z wyraźnym wskazaniem na gości. Bohaterem gdańszczan znów został Wojciech Pawłowski.
Piotr Celeban to ostatni piłkarz, który strzelił gola na stadionie przy ulicy Oporowskiej. Teraz Śląsk będzie występował już na nowym obiekcie, zbudowanym z myślą o Euro 2012. Wicemistrz Polski wygrał z Podbeskidziem, ale miał dużo szczęścia.