Pierwszy mecz ćwierćfinału Pucharu Polski pomiędzy Lechem i Wisłą był ciekawszy niż piątkowe starcie tych drużyn w Ekstraklasie. Goście wygrali 1:0, co oznacza, że w rewanżu nadal wszystko możliwe, choć faworytem będą podopieczni Michała Probierza.
Najnowszy przegląd wydarzeń w Ekstraklasie. Aż 13 newsów!
Kibice Lecha ogłaszają: minuta ciszy dla Włodzimierza Smolarka. Kolejny przegląd wydarzeń w Ekstraklasie. 10 newsów.
Najnowszy przegląd wydarzeń w Ekstraklasie. Tym razem aż 14 newsów!
Dobrze rozpoczęła się ta sobota w Ekstraklasie. Mecz w Zabrzu dostarczył nam wielu emocji, nie można było narzekać na nudę. Na razie jest to kolejka remisów. W tym wypadku wynik sprawiedliwy, choć jedna i druga strona chwilami była o krok od zadania decydującego ciosu.
Kolejni trenerzy odrzucali oferty Cracovii, ale w końcu znalazł się chętny do wzięcia udziału w ratowaniu "Pasów" przed degradacją z Ekstraklasy.
Michał Probierz od zwycięstwa w Gdańsku rozpoczął pracę w Wiśle Kraków. W grze "Białej Gwiazdy" wielkiej poprawy nie było, natomiast nowością było wyjściowe ustawienie z dwójką napastników - Dudu Bitonem i Cwetanem Genkowem.
Jakub Kosecki oficjalnie został wypożyczony przez Legię do Lechii, przy okazji przedłużając o pół roku swój kontrakt z warszawskim klubem. Na tej decyzji zyskać mogą wszyscy.
Fatalny błąd Dariusza Pietrasiaka w pierwszej minucie ustawił szlagierowy mecz Śląska z Legią. Później obrońca gospodarzy wyleciał z boiska, Danijel Ljuboja strzelił fantastycznego gola z rzutu wolnego (przebił nawet Marka Zieńczuka!) i było po wszystkim.
Nie było wielkich emocji na inaugurację 19. kolejki Ekstraklasy. Odkąd Lechia zaczęła grać w dziesiątkę, interesował ją już niemal wyłącznie remis i swój cel osiągnęła. Gospodarze kilka sytuacji stworzyli, ale najbardziej mogą być zadowoleni z tego, że wytrzymali mecz pod względem kondycyjnym.
Patryk Małecki nie ma już czego szukać w Wiśle, więc jeśli nie chce stracić tego sezonu, musi odejść. W Polsce w grę wchodzą tylko Śląsk i Lechia. Radosław Michalski widziałby go w Gdańsku mimo niezrozumiałego zachowania. - Podejrzewam, że jest jakieś drugie dno w tej sprawie. Nie mogę zrozumieć piłkarza, który gwiazdorzy, a jest najsłabszy na boisku - mówi 2x45.com.pl były piłkarz i dyrektor sportowy Lechii.
Kolejnych trzech piłkarzy pojawiło się na testach w ŁKS. Wśród nich Arkadiusz Malarz, który po raz ostatni w Ekstraklasie grał w sezonie 2005-06!
Lechia było odrobinę lepsza od Cracovii, ale nie aż tak bardzo, żeby mogła czuć się skrzywdzona wynikiem 1:1. Mimo że "Pasy" zaprezentowały się słabo, końcówka należała do nich. Remis uratował im Koen van der Biezen.
Już kiedyś o tym pisałem, ale powtórzę: dopóki w środowisku kibiców nie wypleni się podejrzanego towarzystwa zahaczającego o przestępczy półświatek, dopóty całe środowisko kibicowskie będzie postrzegane w ogólnej świadomości jako społeczny margines. I to margines niebezpieczny.
Leszek Pisz, jeden z najlepszych zawodników Legii w latach '90, nie ucieszył się na wieść o transferze Macieja Rybusa do Tereka Grozny. W rozmowie z nami stara się jednak nie popadać w zbytni pesymizm...