Daniel Szczepan w niedzielę został przedstawiony jako nowy zawodnik Śląska Wrocław. 23-letni napastnik do stolicy Dolnego Śląska trafił z GKS-u 1962 Jastrzębie, z którym dopiero co wywalczył awans do I ligi. Urodzony w Rydułtowach zawodnik ma jednak ciekawą przeszłość - grę na trzecim szczeblu rozgrywkowym łączył z pracą w kopalni. W pierwszej rozmowie po transferze opowiada nam m.in. o trudach tej profesji.
Wtorkowa prasa jest bogata nie tylko w tematy kadrowe, ale również okołoligowe. Potężny skandal w Monako wywołał Nicki Bille Nielsen. Kamil Glik z kolei zapewnia, że nie przegra bitwy o mundial. Ogółem wybraliśmy 25 artykułów z sześciu tytułów.
Poniedziałkowa prasa, o dziwo, jest bardzo napakowana w ciekawe materiały. Mamy kilka naprawdę dobrych wywiadów. Ogółem wybraliśmy 28 artykułów z pięciu źródeł.
Pomimo że w przedostatniej kolejce III ligi mogliśmy poznać już komplet zespołów, która awansowałaby do wyższej klasy rozgrywkowej, ta sztuka udała się tylko Resovii. W meczu na szczycie grupy I Widzew Łódź bezbramkowo zremisował z Lechią Tomaszów Mazowiecki, a po meczu skandalicznie zachował się trener łodzian, Franciszek Smuda.
W ostatnich dniach ruszyła zbiórka pieniędzy dla Daniela Kutarby, który w połowie kwietnia wjechał quadem w latarnię. 25-letni zawodnik Legionovii Legionowo przez ponad miesiąc walczył o życie, a obecnie czeka go żmudna rehabilitacja, na którą potrzebna jest spora gotówka. Nasza redakcja włącza się do pomocy.
To już jeden z ostatnich przeglądów wydarzeń w niższych ligach w tym sezonie. Po raz kolejny absurdalnych zdarzeń i wydarzeń niosących grozę nie brakowało.
Takiego rozstrzygnięcia przed sezonem nie przewidywał raczej nikt. Garbarnia Kraków - beniaminek II ligi, szargany wieloma problemami - zajął czwarte miejsce po 34. kolejkach, a to oznacza, że zagra w barażu o I ligę. Mało tego, ma szansę, by awansować nawet bez gry!
Przedstawiamy jeden z ostatnich w tym sezonie przeglądów niższych lig w Polsce. Coraz więcej zespołów zanotowało awanse i spadki, dlatego pominęliśmy to w bieżącym przeglądzie, a całość przedstawimy po zakończeniu wszystkich rozgrywek. A co innego ciekawego wydarzyło się w minionym tygodniu?
Jak udało nam się dowiedzieć, firma Murapol poinformowała oficjalnym pismem Widzew Łódź, że wycofuje się ze sponsorowania klubu. Zbliżał się termin, w którym należało podjąć decyzję o pozostaniu lub odejściu i jest ona negatywna.
To świetna inicjatywa, choć rywalizacja nie będzie w pełni sprawiedliwa - tak decyzję Polskiego Związku Piłki Nożnej o wprowadzeniu systemu Pro Junior System do trzeciej ligi komentują trenerzy z tego szczebla rozgrywek. Pieniądze ze związku mogą ich zdaniem znacząco podnieść standardy funkcjonowania mniejszych klubów. Problem w tym, że w rankingach bezkonkurencyjne okażą się prawdopodobnie rezerwy klubów Ekstraklasy, które już teraz dysponują dużymi budżetami.
Prawie wszystkie rozgrywki dobrnęły już do końca, pozostały tylko pierwszoligowe ostatki, finał Ligi Mistrzów oraz, z nielicznymi wyjątkami, spotkania drużyn młodzieżowych. Emocji w tych meczach jednak nie powinno zabraknąć. Nasza rozpiska komentatorska będzie jak zwykle aktualizowana na bieżąco.
W kolejnym naszym przeglądzie niższych lig sporo miejsca zajmują wideo z radości poszczególnych drużyn z awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. Po raz kolejny nie brakowało sytuacji groteskowych oraz bijatyk na boisku. Musiała nawet interweniować policja.
Przegrany mecz, łzy i dymisja prezesa na konferencji prasowej, a na trybunach ogólna atmosfera stypy. Nie, to nie relacja z obozu Bruk-Betu Nieciecza, który pożegnał się z Ekstraklasą. Tak było w sobotę w Lublinie, gdzie Motor po raz kolejny wypadł z ostrego zakrętu na drodze zwanej trzecią ligą. Upragniony awans, którego braku nikt nie brał pod uwagę, znów się oddalił. A czasu na odrobienie strat - coraz mniej.
Podczas minionego weekendu w polskiej piłce znów działo się bardzo dużo. Sędzia meczu Widzewa Łódź dostał propozycję „kupienia meczu”, na boiskach B Klasy znów mieliśmy bijatykę, kilka kolejnych drużyn przekroczyło barierę stu goli, awans zaliczył znany polski klub.
6 lat temu Rafał Włodarczyk zdobył z młodzieżową kadrą Marcina Dorny brązowy medal mistrzostw Europy do lat 17. Mimo, że od razu po turnieju został zawodnikiem niemieckiej Herthy Berlin, dziś gra zaledwie w IV lidze, w Błoniance Błonie. W rozmowie z nami opowiada, co wydarzyło się, że trafił na tak niski poziom. Dlaczego jego zmorą są młodzieżowcy?