Czwartkowa prasa jest naprawdę dobra. Mamy kilka ciekawych rozmów m.in. z sędzią Rafałem Rostkowskim oraz dyrektorem sportowym Wisły Kraków, Arkadiuszem Głowackim. Nie brakuje także tematów dotyczących Ligi Mistrzów i Ligi Europy. Ogółem wybraliśmy 28 artykułów z pięciu źródeł.
Środowa prasa jest naprawdę dobra. Mamy kilka ciekawych rozmów, m.in. z Dariuszem Mioduskim, Michałem Pazdanem, Pawłem Wszołkiem czy prezydentem Chorzowa o nowym stadionie dla Ruchu. Sporo miejsca poświęca się oczywiście także Lidze Mistrzów. Ogółem wybraliśmy 28 artykułów z pięciu źródeł.
W roczniku 1981 było naprawdę wielu utalentowanych zawodników. Wśród nich są chociażby Euzebiusz Smolarek i Ireneusz Jeleń, którzy stanowili przez długi czas o sile naszej pierwszej reprezentacji, ale znaleźli się również m.in. Daniel Kołodziejski i Krzysztof Brodecki, których postronny kibic może nie kojarzyć. Co ich wszystkich łączy? Przynajmniej raz zagrali w młodzieżowej reprezentacji kraju, dlatego zostali uwzględnieni w naszym zestawieniu. Jak potoczyły się losy tych zawodników?
Środowa prasa jest bardzo dobra. Nie skupia się tylko na Krzysztofie Piątku, ale dostaliśmy również kilka ciekawych rozmów. Dawid Kownacki m.in. w mocnym wywiadzie dla "Super Expressu" mówi otwarcie o swojej sytuacji w Sampdorii Genua. Ogółem wybraliśmy aż 35 artykułów z pięciu źródeł.
PZPN przedłuża młodość! Niestety nie każdemu, lecz tylko niektórym piłkarzom. A konkretnie - tym urodzonym w 1998 roku. Poniedziałkowa reforma przepisu o młodzieżowcu sprawiła, że w kolejnym sezonie oni również będą cieszyć się tym przywilejem (pierwotnie górną granicą wieku młodzieżowca miał być w sezonie 2019/20 rocznik 1999).
Wisła Płock od lat miała dobre oko do utalentowanych zawodników. Kiedyś wyszukała w niższych ligach, a potem wypromowała chociażby Ireneusza Jelenia, Sławomira Peszkę czy Adriana Mierzejewskiego, a w ostatnich latach wypuściła w świat m.in. Jacka Góralskiego i Arkadiusza Recę. Teraz klub z Mazowsza pozyskał kolejnego zdolnego gracza, co do którego są podstawy, by sądzić, że może zrobić sporą karierę.
Niby mamy zimę, ale kibice rodzimego futbolu muszą przyznać, że początek roku mamy całkiem gorący. Może nie wszędzie jednakowo, ale i tak trzeba stwierdzić jasno - nudy nie ma.
Pamiętacie Roberta Demjana? Sezon 2012/13, Podbeskidzie Bielsko-Biała i korona króla strzelców ekstraklasy, którą zdobył dzięki (zaledwie) czternastu bramkom. Czemu o nim piszemy? Temu, że 36-letni już Słowak został wczoraj definitywnie skreślony w drugoligowym Widzewie, który umieścił go na liście transferowej. To kolejny przykład, że sprowadzanie doświadczonych i wiekowych graczy na niższe szczeble rozgrywek nie zawsze przynosi oczekiwane efekty, a zawsze wiąże się z czym innym - sporymi wydatkami.
Sobotnia prasa w znacznej mierze poświęcona jest oczywiście piątkowej konferencji prasowej TS Wisła. Ogółem wybraliśmy 22 artykuły z czterech źródeł.
Niedawno, płynąc z nurtem dyskusji o młodzieżowcach, opublikowaliśmy zestawienie najbardziej perspektywicznych piłkarzy z drugiej i trzeciej ligi. Teraz, pozostając w temacie już tylko drugoligowych rozgrywek, przygotowaliśmy kolejne. Tak wyklarowała się drużyna - wyjściowa jedenastka i ławka rezerwowych. Jej zawodnicy nie są już młodzieżowcami. Łączy ich co innego. Umiejętności, które połączone z aktualną dyspozycją pozwalają sądzić, że poradziliby sobie na wyższym poziomie.
Pod koniec sierpnia Zagłębie Lubin wygrało wyścig o Patryka Szysza i podpisało z nim czteroletni kontrakt. W umowie zaznaczono jednak, że na razie pozostanie w Górniku Łęczna, a do "Miedziowych" przeniesie się najwcześniej zimą. I teraz Zagłębie z tej opcji postanowiło skorzystać, zapewne głównie z uwagi na fakt, że poza Bartłomiejem Pawłowskim i Damjanem Boharem kiepsko prezentują się pozostali skrzydłowi.
Stawianie na młodzież to w kontekście polskich klubów temat popularny, który często pojawia się na tapecie. Tak jak w ostatnich dniach, po ogłoszeniu informacji o obowiązku wystawiania w ekstraklasie co najmniej jednego młodzieżowca od sezonu 2019/20. Zanim postawi się na młodzieżowca, trzeba go jednak wychować. Albo znaleźć. Gdzie szukać? Niektóre kluby dobrze wiedzą - doceniamy. Tym, które nie mają pojęcia - podpowiadamy. Otóż, uwaga, zdolnych młodzieżowców trzeba szukać w niższych ligach. Wybraliśmy zawodników z drugiej i trzeciej ligi, których łączy wspólna cecha: potencjał. I predyspozycje do tego, by już niebawem wskoczyć na poziom wyższy od tego, na którym są teraz.
W weekend rozegrano ostatnią tegoroczną kolejkę II ligi. Rzutem na taśmę zimę na fotelu lidera spędzi Radomiak Radom, który w świetnym stylu pokonał Olimpię Grudziądz 4:2. Zielonych do zwycięstwa poprowadził Leandro, który aż trzykrotnie pokonał Wojciecha Muzyka. Na ostatniej prostej przewodnictwo w tabeli stracili piłkarze Widzewa Łódź, którzy zaledwie zremisowali ze Stalą Stalowa Wola 0:0. Co prawda łodzianie mają jeden rozegrany mecz mniej, ale ligowe zaległości nadrobią dopiero wiosną. Zawiedli też inni faworyci – Elana Toruń przegrała z Gryfem Wejherowo, a PGE GKS Bełchatów ze Skrą Częstochowa. To powoduje, że batalia o awans w rundzie wiosennej będzie bardzo zacięta.
Za nami przedostatnia w tym roku kolejka II ligi. Hitem dwudziestej serii gier bez wątpienia było starcie w Bełchatowie, gdzie miejscowy PGE GKS mierzył się z Radomiakiem Radom. Niespodziankę sprawił Znicz Pruszków, który pokonał Widzewa Łódź 1:0 oraz Skra Częstochowa, która takim samym stosunkiem wygrała z Ruchem Chorzów. Z ulgą odetchnęli piłkarze w Tarnobrzegu, którzy wreszcie – po prawie trzech miesiącach – wygrali mecz.
Poniedziałkowa prasa jest całkiem niezła jak na ten dzień tygodnia. Mamy kilka interesujących wywiadów, m.in. z selekcjonerem Jerzym Brzęczkiem. Ogółem wybraliśmy 19 artykułów z czterech źródeł.