Są duzi, pewnie już w Świętego Mikołaja nie wierzą, ale kto nie lubi dostawać prezentów. Czego potrzebują poszczególne kluby Ekstraklasy i co chętnie znalazłyby pod choinką?
Wisła Kraków i Jagiellonia szukają napastnika - jednym z celów ma być Abdulrahman Taiwo. Mateusz Lis znalazł się z kolei w kręgu zainteresowań Legii, a Daniel Ściślak może trafić z Górnika do Arki. Zapraszamy na przegląd informacji!
Wczoraj chwaliliśmy tych, co swymi występami najbardziej cieszą nasze oczy. Dzisiaj natomiast prezentujemy jedenastkę piłkarzy, od gry których albo ręce nam opadają, albo poliki pękają z szyderczego śmiechu. Zapraszamy!
Na Ekstraklasę częściej narzekamy niż ją chwalimy, trzeba sporej odwagi, żeby w towarzystwie przyznać się do jej oglądania, nie zmienia to jednak faktu, że nawet w niej znajdzie się kilka elementów, na których warto zawiesić oko. I my właśnie te perełki wybraliśmy! Przed wami najlepsza XI rundy jesiennej, którą wyłoniliśmy na podstawie redakcyjnego głosowania.
Podbeskidzie będzie miało nowego trenera, Jaga – być może – dyrektora sportowego, a Paweł Cibiki… Przerąbane. Zapraszamy na dzisiejszy przegląd newsów, w którym przeczytacie również dużo innych wiadomości!
Taka to była kolejka, że wcale nie największe gwiazdy Ekstraklasy błyszczały najjaśniej. Kto nam się podobał najbardziej w minionej serii gier, a kto zasłużył na ochrzan?
Ostatnia ligowa kolejka w 2020 roku wielu emocji nam nie dostarczyła, większość drużyn myślami była przy świątecznym stole. Całe szczęście na trzech zawodników mogliśmy liczyć: Jesus Imaz i Tomas Pekhart nie zawiedli i znowu wpisali się na listę strzelców, w asystach brylował natomiast Mateusz Szwoch.
Bohaterami dzisiejszego przeglądu newsów są między innmi Bohdan Butko, Łukasz Wolsztyński, Christian Aleman, Alan Uryga czy… Michał Probierz
Myśleliśmy, że w 2020 roku już się tego nie doczekamy: Jagiellonia wygrała z Górnikiem Zabrze a defensywa białostoczan, od tygodni nieustannie krytykowana, pierwszy raz od trzech miesięcy zachowała czyste konto.
Bogdan Zając tłumaczenia o braku stabilności i jego wpływie na funkcjonowanie obrony Jagiellonii wyrył na blachę i ciągle o tym wspomina. Jeśli nawet ma rację, najwyższy czas wrócić do normalności. Chociaż z Górnikiem na własnym boisku łatwo nie będzie.
Szromnik ponownie zostanie bohaterem Śląska? Pelle van Amersfoort znowu da punkty Cracovii? Imaz rozbuja defensywę Marcina Brosza?
W normalnej firmie, zarządzanej w racjonalny sposób, przede wszystkim dba się o ludzi, którzy mają największy wkład w jej rozwój. W przypadku Jagiellonii Białystok byliby to obecnie Ivan Runje, Martin Pospisil, Taras Romanczuk czy Jesus Imaz. Sęk w tym, że w stolicy Podlasia o tej trywialnej zasadzie chyba zapomnieli.
W miniony weekend może nie każdy mecz nas zachwycił, ale przynajmniej na brak bramek nie mogliśmy narzekać. Najwięcej goli oglądaliśmy w Bielsku-Białej, gdzie Jakub Świerczok wysłał kolejne sygnały odnośnie dogonieniu Tomasa Pekharta. Sporo działo się również w Bełchatowie i Krakowie.
Tyle Bogdan Zając mówi na konferencjach o analiowaniu własnych błędów, ciężkiej pracy nad nimi, wyciągani wniosków… A potem przychodzi kolejny mecz i wszystkie te banały o kant tyłka można potłuc.
Kilka dni temu napisaliśmy tekst z pytaniem, kiedy Jakov Puljić wreszcie ustabilizuje swoją formę. Przed meczem z Rakowem należy zapytać jednak szerzej – czy Jagiellonia wreszcie pokaże, co jest szczytem jej możliwości – szczęśliwa strzelanina z beniaminkiem, zlanie Wisły Płock czy może walka, jak równy z równym z wiceliderem?