Jak Zbigniew Boniek ocenia „konflikt” Lewandowskiego z Brzęczkiem? Dlaczego Ojrzyński nie może spać? Jak Wszołkowi pomógł psycholog? Co dało Zausze z Cracovii trenowanie kung-fu? Jak długo w Rakowie zostanie Ivi? Dlaczego kadra jest rozchwiana? Czym sobie nawzajem imponują Chudy i Plach? Jest dziś co czytać w prasie sportowej, polecamy!
Chcąc czy nie, sobotnia prasa musi kręcić się wokół starcia Legii z Lechem. Kto będzie faworytem, kto ma mocniejszą kadrę, kto ma szansę najjaśniej zabłysnąć w niedzielę? Oprócz odpowiedzi na te pytania przeczytacie mocny wywiad z Kubą Szumskim z Rakowa, historię Macieja Domańskiego i jego niecodziennych metod treningowych czy tekst o fenomenie słowackiej szkoły bramkarzy.
Kto zastąpi Dębka w Zagłębiu Sosnowiec? Czy Brighton weźmie Modera wcześniej? Na czym celowniku znalazł się Milik? Jakiej pracy ma się podjąć Franciszek Smuda? Jakie zmiany zaszły w radzie nadzorczej Korony? Te i wiele innych (w tym wywiady z Ivim Lopezem i Kennym Saiefem) znajdziecie w dzisiejszym przeglądzie newsów!
Janusz Gol udzielił wywiadu "Gazecie Wyborczej", w którym mówi, że chciał zostać w Polsce, ale żadnych konkretnych ofert nie dostał. Z kolei Zbigniew Boniek poinformował, że kadrę czeka prawdopodobnie rozstanie ze Stadionem Narodowym do 2022 roku.
Czas pandemii to nie tylko ciągły niepokój o dokończenie ligi, zdrowie zawodników i prawidłowe przestrzeganie procedur. Ważna jest też strona informacyjna, szczególnie dla kibiców oraz mediów, a z tym w każdym klubie jest inaczej. Powiedzielibyśmy, że czasem nawet skrajnie różnie.
We wtorkowej prasie dominuje Liga Mistrzów i tematy związane z koronawirusem, dlatego w "Przeglądzie Sportowym" przeczytamy o meczu Bayernu z Lokomotivem i nowym sposobie gry w Ekstraklasie. Co więcej, według Kamila Kosowskiego Raków Częstochowa ma wszystkie narzędzia do tego, by stać się Piastem Gliwice sprzed dwóch lat.
Jedni pozostawali przyćmieni przez kolegów z drużyny, drudzy nadawali się tylko do przemiału, a jeszcze inni nie zdążyli wejść w rytm meczowy. Teraz prezentują się znacznie lepiej i w wielu przypadkach aż przyjemnie patrzeć na postęp, jaki uczynili. A mamy w Ekstraklasie kilku takich. Żeby nie było, kolejność przypadkowa!
Kadra Lechii może nie jest przesadnie długa i bogata, ale ma to do siebie, że nigdy wszyscy zawodnicy nie będą zadowoleni ze swojej pozycji w klubie. Co jest akurat normalne, ale ostatnie tygodnie pokazują, nawet pojedyncze zawitanie do wyjściowej jedenastki dla większości będzie stanowiło problem.
Zarówno Lechia, jak i Wisła Kraków wygrywały w tym sezonie tylko z beniaminkami, więc dzisiejsze spotkanie przybrało charakteru pewnej weryfikacji. Gdańszczanie wygrali zasłużenie, bo wystrzegali się karygodnych błędów, nie mieli pecha, ale przede wszystkim - przez cały mecz prezentowali względnie równy, dobry poziom sportowy.
Od dobrych kilku dni fala protestów związanych z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego dotyczącym aborcji się nasila. Ludzie wychodzą na ulice w całej Polsce, przesyłają słowa wsparcia, a co za tym idzie – angażują się również ludzie sportu, piłkarze i kibice. Ale nie wszystkim to się podoba.
Lechia pokazała dzisiaj dwie twarze. Najpierw nieestetyczną i nieskuteczną, a później ofensywną, zgraną, ale… również nieskuteczną. W efekcie zremisowała z Zagłębiem 1:1, które było z kolei jednostajnie żenujące. Ale to wystarczyło, by zdobyć punkt i wdrapać się na pozycję wicelidera Ekstraklasy.
Spodziewaliśmy się, że ten mecz może wyglądać różnie, zwłaszcza po tak długiej przerwie. I w sumie obraz gry nas nie zaskoczył, bo to Lechia prowadziła grę, ale zaskoczyło nas to jak bardzo mimo to bezpłciowa była w ofensywie. Pogoni zagroziła może raz, a klarownej sytuacji do zdobycia bramki się nie dopatrzyliśmy. Portowcy dobrze zabezpieczali tyły, a z przodu pragmatyzm wystarczył, by z Gdańska wywieźć komplet punktów.
Mecz Lechii z Pogonią będzie o tyle ciekawy, że pokaże nam, jak bardzo przedłużona przerwa może wpłynąć na zawodników i ich dotychczasowe najsilniejsze strony. Ci pierwsi ostatni mecz grali trzy tygodnie temu, drugim dziś stuknął równo miesiąc.
Potężna dawka informacji w dzisiejszej prasie, przede wszystkim jeśli chodzi o tematy ligowe. W "Przeglądzie Sportowym" przeczytamy wywiady ze Zbigniewem Bońkiem, Tymoteuszem Puchaczem, czy Arturem Płatkiem, w "Sporcie" jest rozmowa z Markiem Papszunem, a to wszystko okraszone nadchodzącą kolejką i tematami okołowirusowymi. Zapraszamy!
Przed na ligowy weekend, ale w piątek wyjątkowo nie mieliśmy meczów Ekstraklasy. Zdecydowanie najgłośniej było jednak za sprawą Kamila Grosickiego, który na finiszu okna transferowego w Anglii prawdopodobnie zamienił klub na Nottingham Forest. Potwierdzenie powinno być w sobotę. A co więcej? Nowy kontrakt Jarosława Kubickiego, Airam Cabrera oficjalnie w Płocku. Kacper Przybyłko natomiast chce do reprezentacji Polski.