Mało rzeczy sprawia mi taką satysfakcję jak ten moment, w którym okazuje się, że miałem rację. Jest w tym jakaś perwersja, cóż poradzić. Tym razem na przykład miałem rację w związku z Quique Setienem, którego krótka kadencja w Barcelonie okazała się totalną porażką.
Do startu Ekstraklasy nie zostało wiele czasu, lecz póki Liga Mistrzów w grze, media skupiają uwagę na niej. Przeczytamy więc o autostradzie do raju, którą jedzie Lewandowski; tym jak on i Marcelo z Lyonu niegdyś rywalizowali w polskiej lidze; zadaniach dla Koemana w Barcelonie i możliwej rewolucji w niej. Z rodzimych materiałów natomiast warto zajrzeć do rozmowy z Wojciechem Kowalewskim, prezesem Stomilu Olsztyn czy na tekst o problemach kadrowych Śląska. O swoim pobycie w Cagliari opowiada z kolei Sebastian Walukiewicz.
Pojedynek Sevilli FC z Manchesterem United śmiało mógłby być finałem tegorocznej edycji Ligi Europy. Los jednak skrzyżował obydwie ekipy w półfinale, gdzie lepsi okazali się Hiszpanie. Podopieczni Julena Lopeteguiego zwyciężyli 2:1. Manchester może jednak mieć pretensje wyłącznie do siebie.
Kibice polskiej piłki znają to uczucie doskonale, w końcu eurowpierdole przeżywamy od kilku już lat w każde wakacje. Przypadek fanów FC Barcelony jest jednak inny, bo tak wysokiej porażki jak ta Blaugrany z Bayernem Monachium nie oglądaliśmy już naprawdę długo. Co więcej podobną, w kontekście różnicy bramek i poziomu meczu, deklasację pamiętają jedynie najstarsi fani futbolu i klubu z Katalonii.
Zapewne w internecie będzie dzisiaj krążyło mnóstwo porównań do meczu Niemcy – Brazylia z półfinału mistrzostw świata czy do pamiętnego spotkania pomiędzy Manchesterem United a Arsenalem. I owszem, oba te wydarzenia można przywołać w kontekście analizy klęski Barcelony, bo takie wyniki nie zdarzają się zbyt często. To, co wydarzyło się tej nocy w Lizbonie, może mieć jednak znacznie większy wpływ na przyszłość piłki nożnej.
Nie ma wątpliwości, że bieżący sezon należy do Roberta Lewandowskiego. Polak jest w najlepszej formie w swojej karierze, dzięki czemu stał się realnym kandydatem do tytułu najlepszego piłkarza roku na świecie. Jeśli jednak napastnik Bayernu ma być poważnie brany pod uwagę w kontekście detronizacji Leo Messiego i Cristiano Ronaldo to musi zrobić coś ekstra w najważniejszych klubowych rozgrywkach w Europie. Pierwsza szansa już dzisiaj.
Dokładnie 11 lat i 86 dni po założeniu klubu RB Lipsk rozegra mecz, który będzie oglądała cała piłkarska Europa. Pojedynek ekipy Juliana Nagelsmanna z Atletico Madryt zapowiadane jest na starcie dwóch kompletnie różnych stylów. Z jednej strony nowoczesne i ofensywne RB, z drugiej zaś wyrachowane i znane przede wszystkim z żelaznej defensywy Atletico.
Znamy już komplet półfinalistów tegorocznej edycji Ligi Europy. Do Manchesteru United i Interu Mediolan dołączyła Sevilla FC oraz Szachtar Donieck. Ci pierwsi po niezbyt ciekawym pojedynku wygrali z Wolverhampton Wanderers, a drudzy wysoko rozbili FC Basel.
Pod względem transferów lato i zima w Hiszpanii były bardzo gorące. Na rynku pojawiły się wielkie nazwiska i wielkie sumy... które jednak nie przełożyły się na jakość.
Sporo działo się w rewanżowym meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Barceloną a Napoli. Mieliśmy bramki, liczne kontrowersje, udany powrót do gry Suareza i dwóch Polaków na boisku. Wynik 3:1 dla gospodarzy całkiem nieźle oddaje to, co widzieliśmy na boisku, choć świętem futbolu ta rywalizacja z pewnością nie była.
Verdiblancos mierzyli wysoko. Marzyli o walce w pucharach, ale ten sezon to jeden wielki zawód. Jak można było się spodziewać, władze klubu zdecydowały o zmianie trenera. Ale to nie wszystko...
Oprócz rzeczy, o których zapewne już wiecie – typu spodziewany transfer Boruca czy awans Warty do Ekstraklasy – warto zajrzeć do dzisiejszej prasy choćby ze względu na wywiad z Michałem Żewłakowem. Były dyrektor sportowy Zagłębia Lubin ostro odpowiada na zarzuty prezesa Miedziowych. Do tego znajdziemy newsy o poszukiwanym inwestorze dla Podbeskidzia, poznajemy też przyszłość Jorge Felixa. W części zagranicznej z kolei teksty o nowym trenerze Villarrealu, Marcelo Bielsie jako Don Kichocie futbolu czy Arsenalu stojącym na krawędzi.
W sezonie 2009/2010, Legia Warszawa z kretesem przegrała walkę o mistrzostwo Polski, tracąc do zwycięzcy, Lecha Poznań 12 punktów. Potrzebą chwili było wówczas kupno klasowego napastnika, bo "Wojskowi" z czołówki zdobyli najmniej bramek (36). Stacja Eurosport wpadła więc na pomysł, że stołecznej ekipie w odzyskaniu tytułu pomoże sam Fernando Morientes.
Liga, liga i po lidze. Ekstraklasa zakończyła już sezon 2019/20, to samo możemy powiedzieć choćby o La Liga. Na finiszu wiele się działo, choć niekoniecznie czysto boiskowo.
Podczas gdy wszystkie ligi wróciły już do normalności i nadrabiają stracony czas na rozstrzygnięcie rozgrywek, Francuzi siedzą i zawijają w te sreberka, bo sami nie mogą uczestniczyć w zabawie. A skoro bawicie się bez nas, to zabieramy nasze zabawki z piaskownicy i radźcie sobie sami. Tak, proszę państwa, w 2020 roku żaden z zawodników nie otrzyma Złotej Piłki!