Najnowszy felieton #KrzywaPiłka Marcin Krzywicki poświęca na "szalonych rodziców utrudniających szkolenie swoich dzieci". Jak dobrze wiemy, jest to problem powszechny. Zapraszamy!
O perspektywicznych młodych piłkarzach z całej Europy wie wszystko. Mecze ogląda nałogowo. Codziennie, nawet przez pięć godzin. Od Barcelony czy Ajaksu po młodzieżowe reprezentacje Estonii. Nastoletnich piłkarzy z serbskich akademii zna - tu cytat - "jak własne dzieci". A wszystko z pasji - choć marzy, że kiedyś przerodzi się ona w pracę i główne zajęcie w życiu. Poznajcie Jacka Kuliga, który stoi za jednym z najpopularniejszych blogów poświęconych młodym talentom piłkarskim z całego świata - Football Talent Scout (footballtalentscout.net).
Z prezesem Pogoni Szczecin, Jarosławem Mroczkiem, spędziliśmy sporo czasu. Rozmawialiśmy nie tylko o ubiegłym, bardzo trudnym dla klubu sezonie, ale również o bieżącej kampanii, w której "Portowcy" znów kiepsko zaczęli, ale teraz plasują się w pierwszej ósemce. Dlaczego nie wyszło Maciejowi Skorży? Skąd wziął się pomysł zatrudnienia Kosty Runjaica? Jak wyglądały rozmowy z niemieckim szkoleniowcem? Czy Pogoń jest przygotowana na potencjalny zakaz transferowy? Jak prezes zareagował na odejście dyrektora sportowego Macieja Stolarczyka do Wisły Kraków? Jaką kwotę szczecinianie chcą uzyskać za Kamila Drygasa? Odpowiedzi na te i wiele pytań poniżej. Zapraszamy!
Często, dobrze szkoląc, siłą rzeczy zwracamy na swoich podopiecznych uwagę większych klubów. Jeżeli więc mamy w zespole ponadprzeciętnie utalentowanego chłopca, niedługo możemy spodziewać się telefonów. Wielu trenerów zastanawia się wtedy, co zrobić? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednak taka prosta.
Nie ma co ukrywać, podopieczni Czesława Michniewicza znów mieli trochę szczęścia w losowaniu. O ile grupa na przyszłorocznym Euro jest dla naszych młodych zawodników chyba najcięższa z możliwych, o tyle w eliminacjach do kolejnych mistrzostw Europy reprezentacja Polski U-21 uniknęła potęgi z pierwszego koszyka, podobnie zresztą jak przy niedawnych kwalifikacjach. Generalnie zaś wygląda na to, że o awans bić się będą cztery dość wyrównane zespoły.
Patrząc na wielu trenerów i ich poczynania wśród dzieci oraz młodzieży można dojść do wniosku, że stawiają sobie przy tej pracy dość krótkoterminowe cele, co jest największym błędem. Warto więc przypomnieć sobie, gdzie tkwi sedno piłki dziecięcej i juniorskiej.
Piotr Matys w Ekstraklasie zagrał w sumie 74 mecze. Choć jest wychowankiem Jagiellonii Białystok, nigdy z tym klubem nie było mu dane zagrać w najwyższej klasie rozgrywkowej - najwięcej spotkań rozegrał dla Stomilu Olsztyn. Po zakończeniu kariery zajął się natomiast wychowywaniem młodzieży i jest obecnie członkiem zarządu Akademii Piłkarskiej Talent Białystok, jednej z najlepszych na Podlasiu. W rozmowie z nami opowiada m.in. o sposobie szkolenia młodzieży, podejściu do treningów młodych zawodników, naganie od PZPN-u, zadowalaniu się sukcesem i młodzieżowych reprezentacjach Polski. Ten wywiad jest solidną porcją wiedzy o piłce młodzieżowej.
Jaka jest najłatwiejsza rzecz w polskiej piłce? Oczywiście składanie deklaracji. Kiedy jednak przychodzi do realizacji określonej wizji, postawionego celu… Cóż, obiecanki cacanki. Bywa kiepsko, zwłaszcza gdy rzecz dotyczy stawiania na młodzież. Kto z naszych ekstraklasowiczów przed sezonem rzucał słowa na wiatr, a kto wręcz przeciwnie, odważnie i z sensem ją wprowadza?
Bez wątpienia Akademia Piłkarska Zagłębia Lubin należy do najlepszych w Polsce, ale nawet tam zdarzają się patologiczne sytuacje. W bursie kilku zawodników Akademii znęcało się nad słabszym rówieśnikiem, nagrywając wszystko na telefon. Sprawa trafiła właśnie do prokuratury i zostanie przekazana do sądu rodzinnego. Zagłębie zareagowało wyrzucając agresora z klubu. Pracę stracił również dyrektor bursy.
Kilka lat temu popularne w piłce dziecięcej stało się hasło "Komitet Oszalałych Rodziców". I mimo upływu kolejnych lat ten problem absolutnie z polskiej piłki nie zniknął. A popularny KOR zniszczył pasję już u niejednego dziecka.
Z podwórka w rodzinnym Jaśle, przez największy turniej piłki dziecięcej w Europie, grę w kolejnych rocznikach młodzieżowych reprezentacji Polski, aż po debiut w Ekstraklasie jako pierwszy zawodnik ze swojego rocznika. Choć kariera 16-letniego Michała Rakoczego rozwija się wzorowo, to jego plany i marzenia wykraczają daleko poza to, co udało mu się już osiągnąć.
Jedną z patologii polskich trenerów dzieci i młodzieży jest stawianie na wynik. Nie ma co się oszukiwać, nikt nie lubi przegrywać, ale w przypadku dzieci zwycięstwa tworzą tylko "status legendy" dla trenera. Dla maluchów taki priorytet nie ma żadnej wartości w perspektywie rozwoju.
Siedem lat. Tyle wystarczyło, by zaczynając od zera stać się topową akademią w kraju. Akademią, która nie tylko osiąga dobre wyniki w rozgrywkach młodzieżowych, ale - co w dłuższej perspektywie może być dla wychowanków znacznie ważniejsze - odbiega od utartych przez wiele lat schematów, ucząc kreatywnej, widowiskowej i efektywnej gry. Zajrzeliśmy za kulisy funkcjonowania akademii Barca Academy Warszawa (do niedawna FCBEscola Varsovia) oraz Escola Varsovia, która tylko w bieżącym sezonie (i tylko w rozgrywkach najstarszej kategorii wiekowej) odprawiła z kwitkiem m.in. Arkę Gdynia, Wisłę Kraków, Koronę Kielce czy Lecha Poznań. Jej wychowanek Marcin Bułka walczy o oficjalny debiut w pierwszym zespole Chelsea, a już wkrótce “wyprodukowani” zostaną kolejni zawodnicy z potencjałem na grę na wysokim poziomie. Cel? W Warszawie mówią jasno: chcemy być najlepszą akademią w Polsce.
Młodzieżową piłkę na Podlasiu zna jak mało kto. W 2011 roku sięgnął z Jagiellonią Białystok po mistrzostwo Polski juniorów, wychowując zawodników takich jak Damian Kądzior, Kamil Zapolnik i innych, którzy zagrali na najwyższym krajowym poziomie. Dlaczego w Jagiellonii nie grają wychowankowie? Co stoi za sukcesem Kądziora i dlaczego ścieżka kariery, którą wskazał Zapolnikowi okazała się strzałem w dziesiątkę? Czemu trenerzy pracujący z młodzieżą powinni czasami przerywać kariery swoim podopiecznym? Porozmawialiśmy z trenerem Arturem Woronieckim.
Ma zaledwie 25 lat, a już był na stażach w najlepszych piłkarskich akademiach świata. Jak poznał Ivana Kepciję? Co mu zaimponowało w trenerze Piotrze Stokowcu? Jakie ma zdanie na temat młodzieżowców w Ekstraklasie? To jednak nie tylko rozmowa o Tomaszu Byszko, trenerze zespołu U-14 Lechii Gdańsk, ale ogólnie o piłce młodzieżowej. Wielu trafnych spostrzeżeń i ciekawych opinii nie brakuje.