Autor zdjęcia: kswislapulawy.pl - oficjalna strona Wisły Puławy
TOP 15 najciekawszych obcokrajowców, którzy tej zimy trafili do I ligi
Wspominaliśmy już, że naszym zdaniem I liga jako całość jest najmocniejsza w historii i widać to również po transferach. Po raz pierwszy jesteśmy w stanie stworzyć ranking najciekawszych obcokrajowców, którzy w jednym okienku przyszli na zaplecze Ekstraklasy i to bez żadnego klasyfikowania kogoś na siłę. Mało tego - kandydatów pojawiło się tylu, że 10 nazwisk to byłoby za mało, dlatego decydujemy się na piętnastkę.
Zwraca uwagę fakt, że coraz częściej mówimy o piłkarzach młodych lub w sile wieku (w rankingu tylko trzech jest powyżej trzydziestki) i reprezentantach swoich krajów, a oczywistością staje się to, że przychodzą z najwyższego szczebla w innym kraju. To niesamowity postęp, gdy przypomnimy sobie, że jeszcze naprawdę niedawno nieraz pozyskiwano anonimów, którzy nie tylko nie widnieli na Transfermarkcie, ale o których w ogóle trudno było znaleźć jakiekolwiek informacje w internecie.
Królem polowania została Miedź Legnica. Uwzględniliśmy aż czterech jej przedstawicieli.
15. Serhij Napołow (Chrobry Głogów) - To zaledwie 21-letni skrzydłowy. Jesienią rozegrał cztery mecze w ukraińskiej ekstraklasie dla Metalista Charków i zdążył strzelić gola z Dynamem Kijów.
***
14. Sandi Arcon (Górnik Zabrze) - W trwającym sezonie słoweńskiej ekstraklasy w 21 spotkaniach zdobył pięć bramek, a ogółem na tym szczeblu 26-latek rozegrał 149 meczów. W CV ma też 21 występów i jedną bramkę w izraelskiej ekstraklasie.
***
13. Erik Tornros (GKS Tychy) - Szwedzki wieżowiec w ojczyźnie grał nawet w elicie, ale więcej goli strzelał tylko w trzeciej lidze. W ostatnich miesiącach pokazał się jednak z dobrej strony w fińskim ekstraklasowcu PS Kemi Kings (13 meczów, 8 bramek), co daje nadzieję, że I liga nie będzie dla niego zbyt dużą przeszkodą.
***
12. Fran Gonzalez (Drutex-Bytovia) - W ubiegłym sezonie zagrał 34 razy w cypryjskiej ekstraklasie i strzelił trzy gole. Wcześniej regularnie pojawiał się też na boisku w barwach Herculesa Alicante, co ma swoją wymowę, mimo że chodziło o klub trzecioligowy. Gonzalez przed przejściem do Bytovii był testowany w Piaście Gliwice. Ciekawe, czy udowodni wiosną, że przy Okrzei mają czego żałować.
***
11. Dani Suarez (Górnik Zabrze) - W rezerwach Realu Madryt prowadzonych przez Zinedine'a Zidane'a grał z takimi piłkarzami jak Marcos Llorente, Diego Llorente, Alvaro Medran, Martin Odegaard czy Guillermo Varela. Mimo że od pół roku był bez klubu, powinien być wzmocnieniem drużyny z Roosevelta.
***
10. Petteri Pennanen (Miedź Legnica) - Były reprezentant fińskiej młodzieżówki, w rodzimej ekstraklasie uzbierał 156 meczów, 22 gole i 19 asyst. Podobno niekoniecznie musi być dla Miedzi mniej wartościowy niż Petteri Forsell...
***
9. Karolis Chvedukas (Chojniczanka Chojnice) - 13-krotny reprezentant Litwy przyszedł prosto z chorwackiej ekstraklasy (jesienią 13 spotkań dla RNK Split), co o czymś świadczy.
***
8. Jose Furtado i Wesslem Monteiro (Olimpia Grudziądz) - Obaj zostali sprowadzeni z ostatniego zespołu cypryjskiej ekstraklasy, ale zdecydowanie się tam wyróżniali. Furtado wcześniej był gwiazdą drugiej ligi greckiej, a Wesslem posmakował portugalskiej ekstraklasy.
***
7. Dejan Djermanović (Miedź Legnica) - Ostatnio miał problemy zdrowotne, ale wtajemniczeni twierdzą, że jeśli nie staną się one normą, będzie z niego pożytek. 28-latek był mistrzem Bułgarii z Liteksem Łowecz i mistrzem Słowenii z Olimpiją Ljubljana. Jesienią nieźle mu szło w kazachskiej elicie (12 meczów, pięć goli dla Żetysu Tałdykorgan).
***
6. Nermin Haskić (Podbeskidzie Bielsko-Biała) - Przez ostatnie 2,5 roku zdobył 23 bramki w słowackiej Fortuna Lidze. Potrafił regularnie trafiać do siatki w MSK Żilina, która cieszy się u nas sporą renomą. Przeciwko Polsce rozegrał swój jedyny mecz w reprezentacji Bośni i Hercegowiny. Wygląda na kogoś, kto przychodzi i od razu strzela.
***
5. Toni Kolehmainen (Wisła Puławy) - 10-krotny reprezentant Finlandii, który jesienią bywał kapitanem HJK Helsinki. Jeszcze niedawno taka postać w klubie broniącym się przed spadkiem z I ligi to byłaby fantastyka.
***
4. Peter Sladek (Podbeskidzie Bielsko-Biała) - Ofensywny pomocnik potrafiący strzelić 11 goli w minionym sezonie słowackiej ekstraklasy. Grał też na najwyższym szczeblu w Belgii.
***
3. Giannis Potouridis (Miedź Legnica) - Dwukrotny mistrz Grecji z Olympiakosem, przez ostatnie dwa lata kluczowy piłkarz Panthrakikosu, prawie 100 razy wystąpił w greckiej Super League. Nie tak dawno bardzo ważna postać reprezentacji U-21 swojego kraju.
***
2. Terence Makengo (Zagłębie Sosnowiec) - Jeden z najmłodszych zawodników, jacy podpisali profesjonalny kontrakt z Monaco. W drugiej lidze francuskiej grał również dla Auxerre. To piłkarz, który musi się odbudować po dłuższym rozbracie z futbolem, ale jeśli mu się to uda, powinien być jeszcze lepszy niż Vamara Sanogo.
***
1. Mladen Bartulović (Miedź Legnica) - O jego klasie najlepiej świadczy fakt, że gdyby to zależało tylko od trenera Czesława Michniewicza, dziś byłby pomocnikiem Termaliki. Dwukrotny reprezentant Chorwacji jeszcze w rundzie jesiennej regularnie grał w ukraińskiej ekstraklasie, gdzie ogółem oglądano go 219 razy (29 goli, 28 asyst). Z Dnipro dotarł do finału Ligi Europy, choć udział miał w tym niewielki. Transfermarkt w najlepszym momencie jego kariery wyceniał go na 1,5 mln euro.