Autor zdjęcia: legia.net
Kucharczyk asem w rękawie, Maloca prędko nie zaśnie po tym meczu. Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 1:2 (video)
Legia Warszawa dzięki wspaniałej postawie rezerwowego Michała Kucharczyka wygrała 2:1 w Gdańsku, zrzucając Lechię na czwarte miejsce w tabeli. Walka o mistrzostwo Polski nabiera jeszcze większych rumieńców.
Na trybunach rekordowe w przypadku meczu ligowego na obiekcie Lechii 37 220 widzów, którzy jednak po pierwszej połowie mogli być mocno rozczarowani. Obejrzeliśmy 45 minut przeciągania liny. Było dużo walki, biegania, fauli i... nic więcej. Dla oka nic ciekawego, grania w piłkę zero. Jedyne, co warto odnotować z tego okresu, to strzał Rafała Wolskiego z rzutu wolnego wybity przez Arkadiusza Malarza.
Na szczęście druga połowa to było już prawdziwe widowisko, zrekompensowała ona obserwatorom wcześniejsze męki. Lechia szybko objęła prowadzenie. Ostatecznie zgadzamy się z interpretacją, że gola strzelił Maro Maloca. Po jego uderzeniu głową piłka leciała w światło bramki, więc mimo nieudanej interwencji Adama Hlouska zapisujemy bramkę na konto Chorwata. Po powtórkach nie ma wątpliwości, że sędziowie podjęli słuszną decyzję, piłka całym obwodem przekroczyła linię.
Wydawało się, że gospodarze złapią wiatr w żagle, ale Legia szybko wyrównała. Michał Kucharczyk sprawił, że gra "Wojskowych" zdecydowanie się ożywiła. Wcześniej obrońcy tytułu nie mieli w zasadzie atutów ofensywnych. Miroslav Radović na środku ataku często był wyłączony z rozegrania, a na skrzydłach brakowało szybkości (Kasper Hamalainen).
Po odrobieniu strat Legia zamierzała pójść za ciosem. Rozkręcił się wreszcie Vadis Odjijda-Ofoe. Po jego akcji musiał interweniować Dusan Kuciak. Później z kolei Odjidja świetnie podał do Kucharczyka, którzy kopnął w bliższy róg. Znów czujność zachował Kuciak.
Gdy w powietrzu pachniało kolejną bramką dla przyjezdnych, drugi oddech złapała Lechia. Zaczęło się od trochę przypadkowego zagrania Milosa Krasicia do Marco Paixao. Skórę swojemu zespołowi znakomitym wyjściem uratował Malarz, przy okazji obrywając w głowę. Po chwili idealnie dośrodkował Jakub Wawrzyniak (najlepszy zawodnik biało-zielonych), a Malarz efektownie obronił mocną główkę Marco Paixao. Do dobitki zdążył jeszcze jego brat Flavio, ale był naciskany przez rywala i nie zdołał dobrze przymierzyć. Co dalej? Dąbrowski niedbale wybił piłkę przed pole karne pod nogi Rafała Wolskiego. Były pomocnik Legii wszedł między dwóch przeciwników, minął też Dąbrowskiego i... trafił w słupek. Niewiele brakowało też Simeonowi Sławczewowi, gdy jego strzał podbił Michał Pazdan. Piłka spadła centymetry za poprzeczką.
Kibice Lechii czekali na drugiego gola i doczekali się, tyle że nie w tę stronę. Maloca, przez nikogo nieatakowany, wybił piłkę głową wprost do Kucharczyka, który po dobrym przyjęciu nie dał szans Kuciakowi. Pomocnik Legii mógł nawet uzbierać hat-tricka. W doliczonym czasie przerzucił piłkę nad wybiegającym Kuciakiem, tyle że dobiegł do niej zbyt daleko od bramki, ostatecznie powstrzymali go obrońcy.
Gdańszczanie doznali trzeciej z rzędu porażki i wypadli z podium. Piotr Nowak ma nad czym myśleć podczas przerwy reprezentacyjnej. Legia z kolei wygrała szczęśliwie, wynik trochę przysłania problemy tej drużyny. Drugi raz los w takich momentach może już nie sprzyjać i wtedy zabraknie armat.
Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 1:2 (0:0)
1:0 - Maloca 48' asysta Wolski
1:1 - Kucharczyk 58' asysta Guilherme
1:2 - Kucharczyk 87'
Jak padły bramki:
1:0 - Maloca strzelił głową po dośrodkowaniu Wolskiego, nieudolnie wybijał Hlousek i piłka znalazła się za linią bramkową.
1:1 - Guilherme płasko zagrał z lewej strony w pole karne, gdzie Kucharczyk uprzedził Malocę.
1:2 - Maloca w prostej sytuacji wybił piłkę pod nogi Kucharczyka, który po przyjęciu mocno strzelił przy słupku.
Noty w skali 1-6 (nota wyjściowa 2,5).
Lechia: Kuciak (3,5) - Wojtkowiak (2,5), Janicki (2,5), Maloca (1,5) - Haraslin (2,5) (70' F. Paixao - 2,5), Nunes (2) (59' Sławczew - 3), Krasić (2,5), Wolski (2,5) (80' Michał Mak - bez oceny), Wawrzyniak (4) - Kuświk (2), M. Paixao (2).
Legia: Malarz (4) - Jędrzejczyk (3), Dąbrowski (2,5), Pazdan (3), Hlousek (2) - Guilherme (3,5) (90' Szymański - bez oceny), Kopczyński (2), Moulin (3), Odjidja-Ofoe (3), Hamalainen (1,5) (56' Kucharczyk - 5) - Radović (2) (90' Rzeźniczak - bez oceny).
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
NOTA od www.2x45.info: 5.
Żółte kartki: Wojtkowiak, Janicki, Sławczew - Dąbrowski, Guilherme.
Widzów: 37 220.
Piłkarz meczu: Michał Kucharczyk.