Thursday, 7 July 2016, 7:10:14 pm


Autor zdjęcia: Tomasz Folta / zaglebie.com

Starzyński w formie, Mazek z pierwszym golem w sezonie i "Miedziowi" wreszcie wygrywają. Zagłębie - Piast 3:1

Autor: Bartosz Adamski
2017-05-12 20:33:09

Zagłębie Lubin znów musiało dostać gonga, żeby się obudzić i w końcu, po 65. dniach, wygrało. Piast Gliwice był lepszy w pierwszej połowie, ale w drugiej podopieczni Piotra Stokowca przejęli inicjatywę i nie wypuścili prowadzenia z rąk, choć goście mogli wyjechać z jednym punktem. Gospodarzy mógł pogrążyć ich były zawodnik.

O ile Michal Papadopulos precyzyjnie wykończył znakomitą akcję Gerarda Badii z 13. minuty, o tyle już nie popisał się w końcówce. Dostał wypieszczone podanie od 19-letniego Denisa Gojko wprost na głowę, ale źle ją przyłożył i minimalnie chybił. Jako że była to 81. minuta, można zaryzykować stwierdzenie, że pozbawił Piasta Gliwice jednego punktu.

W zasadzie to goście mogli być w miarę spokojni o wynik już cztery minuty po pierwszym trafieniu, gdyby Maciej Jankowski nie zmarnował sam na sam z Martinem Polackiem. A tak ta obrona słowackiego golkipera obudziła wreszcie Zagłębie Lubin, które wyrównało bardzo szczęśliwie - z rzutu wolnego niezbyt mocno uderzył Filip Starzyński, ale piłka po rykoszecie od stojącego w murze Urosa Koruna kompletnie zmyliła Jakuba Szmatułę i wpadła przy dłuższym słupku.

Tym razem Zagłębie zabrało się za odrabianie strat wcześniej niż w poprzednich meczach i udało się lubinianom wygrać. Na prowadzenie wyprowadził ich na początku drugiej odsłony Kamil Mazek, który zrehabilitował się za fatalną w skutkach stratę przy trafieniu dla przyjezdnych. Mazek zdobył tym samym swoją pierwszą bramkę w sezonie. Aż nie do wiary, że ta chwila nadeszła dopiero w 33. kolejce.

"Miedziowi" w pierwszej połowie mieli wiele dziur w środku pola, ale w drugiej udało się je już załatać po wejściu Łukasza Piątka, który dał dobrą zmianę. Piątek mógł nawet przypieczętować zwycięstwo zespołu z Dolnego Śląska w 87. minucie, ale po świetnym podaniu od Starzyńskiego okropnie spudłował.

Nie pomylił się za to już w doliczonym czasie Arkadiusz Woźniak, któremu asystował właśnie Filip Starzyński. Zarówno jeden, jak i drugi byli w bardzo dobrej formie, ale więcej zespołowi dał Starzyński. Można mówić, że rozgrywający z Lubina mało walczy, ale wystarczy jego jedno dotknięcie, by wszystkich zachwycił. Ostatecznie skończył z golem i asystą, lecz gdyby koledzy byli skuteczniejsi, spokojnie mógł dołożyć jeszcze dwa ostatnie podania.

W Piaście po ostatniej wygranej nad Śląskiem Wrocław zaczęło się przebąkiwać nawet o wygraniu grupy spadkowej, ale to spotkanie sprowadziło ekipę Dariusza Wdowczyka na ziemię. Nie byli wyraźnie słabsi od gospodarzy, ale jednak to Zagłębie wykazało się lepszą skutecznością i ma bezpieczną przewagę nad zagrożonymi spadkiem drużynami. A gliwiczanie o utrzymanie będą musieli jeszcze trochę powalczyć.

Zagłębie Lubin – Piast Gliwice 3:1 (1:1)
0:1 - Papadopulos 13' asysta Badia
1:1 - Starzyński 34'
2:1 - Mazek 55' asysta Woźniak
3:1 - Woźniak 90+2' asysta Starzyński

Jak padły bramki:
0:1 - Badia odebrał na własnej połowie piłkę Mazkowi, przebiegł z futbolówką kilkadziesiąt metrów i zagrał do wbiegającego w pole karne Papadopulosa, a Czech strzałem przy krótkim słupku pokonał Polacka.
1:1 - Starzyński uderzył piłkę z rzutu wolnego, stojący w murze Korun zmienił tor jej lotu i futbolówka wpadła do siatki obok bezradnego Szmatuły.
2:1 - Szybka kontra Zagłębia po rzucie rożnym Piasta - Polacek piąstkuje do Kubickiego, ten zagrywa do Starzyńskiego, który wypuszcza na skrzydle Woźniaka, a ten podaje do Mazka i skrzydłowy "Miedziowych" kończy akcję strzałem między nogami Szmatuły.
3:1 - Starzyński świetnie wypuścił z kontrą Woźniaka, a ten przebiegł kilkadziesiąt metrów i w sytuacji na sam uderzył pod poprzeczką.

Zagłębie: Polacek (2,5) - Tosik (2), Madera (2,5), Guldan (2,5), Dziwniel (2,5) - Jagiełło (2) (46' Piątek - 3), Kubicki (2,5) - Woźniak (4), Starzyński (4,5), Mazek (3) (74' Janoszka - bez oceny) - Nespor (2) (68' Buksa - 2).

Piast: Szmatuła (2,5) - Pietrowski (2), Hebert (2,5), Sedlar (2), Mójta (2,5) - Badia (3,5) (68' Mraz - 2), Murawski (2,5), Korun (2) (60' Masłowski - 2), Żivec (2) (60' Gojko - 2,5) - Jankowski (1,5), Papadopulos (3).

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)
NOTA od www.2x45.info: 4,5

Żółte kartki: Jagiełło, Starzyński, Tosik, Janoszka - Korun
Widzów: 3 827
Piłkarz meczu: Filip Starzyński


KOMENTARZE

;