Autor zdjęcia: spaziocalcio.com
Kiedyś piłkarz ŁKS, dziś reprezentant Brazylii, którego właśnie chce Milan!
Już w lipcu, jako pierwsi, przypomnieliśmy Brazylijczyka Paulinho, który kilka lat temu grał w polskiej lidze. Niedawno zadebiutował w seniorskiej reprezentacji "Canarinhos" i zrobiło się o nim jeszcze głośniej. A teraz chce go kupić AC Milan!
Latem 2007 roku do Łódzkiego Klubu Sportowego trafiło dwóch Brazylijczyków z litewskiego FC Vilnius. Byli to pomocnicy Andreson Dourado Ribas i Paulinho Bezzera Maciel Junior. Pierwszy nic ciekawego nie pokazał i niedługo po przyjściu został wypożyczony do Stali Głowno. Drugi na tle reszty kolegów sprawiał całkiem dobre wrażenie. W sezonie 2007-08 zaliczył 17 występów w Ekstraklasie, ale po zajęciu przez ŁKS jedenastego miejsca działacze lekką ręką pozbyli się wielu piłkarzy, w tym Paulinho. Dziś mogą sobie pluć w brodę, czytając transferowe newsy.
W lipcu włoskie media pisały o zainteresowaniu tym zawodnikiem ze strony Fiorentiny i Palermo. Padała kwota nawet 7 milionów euro. Teraz zainteresował się nim Milan! Paulinho to dziś gracz słynnego Corinthians, ale 45 procent praw do jego karty posiada Pao de Acucar. "Rossoneri" chcieliby go najpierw wypożyczyć, Corinthians od razu woleliby sprzedać. Negocjacje trwają.
Paulinho to kolejny przykład, jak często polscy trenerzy mają problemy z oceną potencjału danego zawodnika oraz jak łatwo pominąć naprawdę wielki talent, który jeszcze nie został do końca ujawniony, a znalazł się w otoczeniu przeciętności. Patrząc na losy jego i na przykład Leandro z Pogoni Szczecin, warto czasem poczekać z ferowaniem wyroków na temat danego gracza i dać mu więcej szans. Oczywiście niejednokrotnie niedostatki jakiegoś kopacza od początku biją po oczach i nie ma się nad czym zastanawiać, ale gdy się spojrzy wstecz, widać, że polskim klubom zdecydowanie zbyt często wymykali się z rąk piłkarze mogący zrobić duże kariery. A przecież również po to szkoleniowcy dostają dobre wynagrodzenie, żeby widzieli więcej niż kibice i dziennikarze. Jak często im się to udaje?...