function onFinishedPlaying() { $("#footerAdvert").remove(); } $(document).ready(function() { setTimeout("onFinishedPlaying()", 15000);


Autor zdjęcia: Własne

Probierzowi życzę europejskich pucharów, a Stokowcowi potliwych zawodników

Autor: Marcin Łopienski
2018-12-25 21:00:45

Boże Narodzenie to wyjątkowy czas, w którym ludzie składają sobie specjalnie życzenie. I ja postanowiłem ukłonić się w kierunku wszystkich klubów Ekstraklasy. Moje życzenia może nie są wyjątkowe, ale przynajmniej szczere. Od serca!

Święta Bożego Narodzenia to czas rodzinnych spotkań, pełnych miłości, serdeczności i miłosierdzia. W przypadku naszych ligowców jest to chwila wytchnienia, tak długo wyczekiwana przez nich, zwłaszcza podczas tej grudniowej końcówki, która zdecydowanie rozczarowała swoim poziomem. Przyznaję, że momentami sam miałem dość tych spotkań, w których zdarzało się, że jedyną atrakcją były drętwe rozmowy z piłkarzami.

Dziś jednak nie o tym. Nie będę przecież narzekał pierwszego dnia świąt! Boże Narodzenie jest również momentem składania sobie życzeń, dlatego ja również pozwolę sobie na wysłanie własnych do każdego klubu Ekstraklasy. 

Życzę…:

Arkadiuszowi Chęcińskiemu, prezydentowi Sosnowca, więcej zimnej krwi. Przyda się ona zwłaszcza w zimowym okresie transferowym i podczas batalii o utrzymanie w Ekstraklasie.

Marcinowi Broszowi wiosny takiej, jak jesień 2017 roku. Inaczej obudzi się albo na bezrobociu, albo w I lidze.

Śląskowi Wrocław frekwencji Widzewa Łódź.

Kibu Vicuni aby nie kojarzył się w Polsce tylko z nieudaną periodyzacją taktyczną i asystowaniem Janowi Urbanowi.

Dominikowi Nowakowi zdrowych piłkarzy.

Zagłębiu Lubin więcej takich zwycięstw, jak to w Białymstoku.

Arce Gdynia jeszcze lepszej formy Michała Janoty, bo to kluczowy zawodnik drużyny Zbigniewa Smółki, a być może przyszły reprezentant Polski.

Michałowi Probierzowi europejskich pucharów z Cracovią. Trochę brakuje mi już tego pocałunku śmierci w wykonaniu byłego opiekuna Jagiellonii Białystok, a kto jak nie on, poradzi sobie z tym całowaniem obcej i zarazem pięknej Europy?!

Wiśle Kraków tego, aby pieniądze z Kambodży nie okazały się papierkami z gry Monopoly.

Aby Korona Kielce raz na zawsze zerwała z łatką pierwszej drużyny do spadku.

Waldemarowi Fornalikowi jak najmniejszej liczby meczów sędziowanych przez Daniela Stefańskiego.

Pogoni Szczecin takiej wiosny, jak końcówka 2018. Niech drużyna Kostji Runjaicia pokaże pełnię swoich możliwości.

Ireneuszowi Mamrotowi twardego tyłka. Przyda się w przypadku niepowodzenia w obecnym sezonie Ekstraklasy.

Adamowi Nawałce tego, aby jego drużyna regularnie poprawiała się zarówno w ofensywie jak i defensywie.

Ricardo Sa Pinto wody z lodem przy ławce podczas każdego meczu Ekstraklasy. Przyda się nie tylko w gorące dni, ale również w sytuacjach stresowych.

Piotrowi Stokowcowi tylko potliwych piłkarzy. Z nimi trener Lechii na pewno zdobędzie jakiś tytuł. 

 Follow @marcinlopienski


KOMENTARZE

Stwórz konto



Zaloguj się na swoje konto




Nie masz konta? Zarejestruj się