Autor zdjęcia: Patryk Zajega Images
Piast chce odbić się za wyjazd do Poznania. Śląsk powtórzy wynik z Łodzi?
Czy można sobie lepiej wybrać najlepsze spotkanie tego weekendu, jak nie pojedynek mistrza Polski, który w tym sezonie jest w czołówce, z najbardziej zaskakującą drużyną tych rozgrywek? W sobotę bowiem Piast Gliwice skrzyżuje miecze ze Śląskiem Wrocław, czyli aktualnie piąty zespół w tabeli spotka się z trzecim. Czekając na najciekawszy mecz 17. kolejki sprawdziliśmy, jak prezentują się kursy na to spotkanie od STS.
Wrocławianom uda się ponownie wygrać na wyjeździe?
W perspektywie ostatnich trzech miesięcy nie jest to pytanie bezsensowne. Owszem, Śląsk Wrocław na początku listopada wygrał w Łodzi z ŁKS-em, ale było to pierwsze wyjazdowe zwycięstwo wrocławian od 9 sierpnia, kiedy zespół Vitezslava Lavicki pokonał w Poznaniu „Kolejorza”. W tym okresie Śląsk nie potrafił poradzić sobie z Rakowem, Koroną, ale również z Górnikiem i Lechią.
Kurs STS na zwycięstwo Śląska wynosi: 3,22.
Felix ponownie ma poprowadzić Piast do zwycięstwa
Bezapelacyjnie najlepszym piłkarzem z pola po 16 kolejkach Ekstraklasy jest Jorge Felix. Hiszpan ma najwięcej zdobytych bramek i to on jak na razie decyduje o losach mistrza Polski. Oczywiście, gliwiczanie mają więcej takich kluczowych ogniw, ale bez goli nie ma zwycięstw, a na 19 trafień Piasta aż dziewięć należy do Felixa. Wniosek z tego płynie taki, że cała drużyna musi się obudzić po laniu w Poznaniu, bo tam Hiszpan został znakomicie wyłączony z gry.
Kurs STS na to, że Felix zdobędzie bramkę: 3,50.
Fornalikowi uda się obudzić obronę?
Pisząc o tym, że w sobotę cała drużyna Piasta musi obudzić się do grania, mieliśmy na myśli zarówno ofensywę jak i defensywę. Przed wyjazdowym spotkaniem w Poznaniu mistrzowie Polski mieli najlepszą obronę w całej lidze, dlatego mecz z Lechem oglądaliśmy z szeroko otwartymi oczami. Podobnie jak Waldemar Fornalik, który po końcowym gwizdku przyznał, że nie poznawał niektórych zawodników. My na pewno nie wierzyliśmy, że w stolicy Wielkopolski pojawił się Piotr Malarczyk, który popełnił sporo poważnych błędów.
Kurs STS na to, że Śląsk zdobędzie w tym meczu bramkę: 1,45.
Bramki w tym meczu na pewno padną
Skoro jest to hit 17. kolejki Ekstraklasy, to co to byłby za hit bez goli? Oczywiście, bywały już fenomenalne mecze bez bramek, ale jest to pewnego rodzaju anomalia. My wyczekujemy w sobotę trafień, a już szczególnie dlatego, że obydwie drużyny dają solidne powody ku temu, iż rzeczywiście się one pojawią. W poprzednich dwóch sezonach, na pięć pojedynków tylko jeden skończył się bez bramki którejś z drużyn (konkretnie Śląska). Ponadto średnia strzelonych goli z ostatnich pięciu meczów dla Piasta wynosi 1,80, dla wrocławian 1,60.
Kurs STS na to, że obydwie drużyny zdobędą bramki wynosi: 1,90.
Mączyński potwierdzi wysoką formę?
Piłkarzem, który w ostatnich tygodniach wybija się z drużyny Śląska na pewno jest Krzysztof Mączyński. Były reprezentant Polski po powrocie po kontuzji prezentuje wysoką formę, co widać również w grze jego drużyny.
Od naszej redakcji za ostatnie cztery mecze otrzymał kolejno:
vs Wisła Kraków - 7,
vs ŁKS Łódź - 5,
vs Wisła Płock - 6,
vs Arka Gdynia - 5.
"Mąka" to kapitan wrocławian i na pewno można go nazwać boiskowym wodzirejem Śląska. Drużyna Lavicki z nim w składzie wie co ma grać i zdecydowanie łatwiej jest jej radzić sobie z przeciwnikiem: w końcu Mączyński w formie potrafi bardzo dobrze rozgrywać piłkę i przy klasowym defensywnym pomocniku decydować o obliczu zespołu. Jeśli dołoży do tego liczby, mamy czołowego gracza środka pola w Ekstraklasie.
Kurs STS na to, że Mączyński zdobędzie bramkę: 6,00.
***
KURSY STS NA MECZE 17. KOLEJKI EKSTRAKLASY: