Autor zdjęcia: Mateusz Czarnecki
II liga: Taka ekipa wywalczyłaby awans w cuglach. Kto zasłużył na miejsce w najlepszej jedenastce jesieni?
Rozgrywki drugiej ligi zakończyły się w poprzedni weekend, ale my nie zwalniamy tempa i rozpoczynamy cykl tekstów, w których podsumujemy minioną rundę rozgrywek. Na pierwszy ogień mamy dla was jedenastkę jesieni według www.2x45.info.
BRAMKARZ
Wojciech Pawłowski (Widzew Łódź) – Bez wątpienia bardzo mocny punkt defensywy Widzewa Łódź. Przyszedł przed rozpoczęciem sezonu, początkowo był jedynie zmiennikiem Patryka Wolańskiego, ale wskoczył do składu po kiepskim początku sezonu przez Wolańskiego. To była bardzo dobra decyzja trenera Kaczmarka, bo Pawłowski w wielu spotkaniach świetnymi interwencjami uchronił łodzian od straty gola. W 14 meczach puścił dziewięć bramek – dla porównania Wolański w sześciu kolejkach aż siedmiokrotnie wyjmował piłkę z siatki.
OBROŃCY
Łukasz Kosakiewicz (Widzew Łódź) – Kolejny przedstawiciel lidera drugiej ligi. Przyszedł latem z ekstraklasowej Korony Kielce i od razu wprowadził jakość w defensywie Widzewa. Pewny w obronie, ale również bardzo przydatny w ofensywie. W sumie zaliczył sześć asyst.
Arkadiusz Jędrych (GKS Katowice) – Środkowy obrońca, który mimo spadku pozostał w GKS-ie Katowice i jesienią był mocnym punktem tej ekipy. Katowiczanie stracili 19 bramek, ale Jędrych część tych goli odrobił, bo aż pięciokrotnie trafiał do siatki rywali.
Piotr Głowacki (Stal Rzeszów) – Beniaminek miał bardzo dobrą rundę i dlatego też w naszej jedenastce znaleźliśmy miejsce dla przedstawiciela tej drużyny. Głowacki dobrze spisywał się na lewej obronie, zaliczył też cztery asysty oraz zdobył dwa gole.
POMOCNICY
Daniel Feruga (Bytovia Bytów) – Jeden z bardziej doświadczonych graczy w zespole Bytovii, która latem przeszła dużą rewolucję kadrową. Zdobył sześć goli, do tego zaliczył aż siedem asyst. To bardzo dobry wynik, który w klasyfikacji kanadyjskiej daje czwarte miejsce.
Wojciech Fadecki (Błękitni Stargard) – Przed startem sezonu wrócił do Błękitnych z Warty Poznań i stargardzki zespół bardzo mocno na tym skorzystał, bo Fadecki od razu stał się liderem zespołu. Przede wszystkim aż dziesięciokrotnie trafiał do siatki rywala, poza tym zanotował również dwie asysty.
Robert Dadok (Stal Stalowa Wola) – Niewątpliwie najjaśniejsza postać zespołu z Podkarpacia, który w tym sezonie spisuje się poniżej oczekiwań i w strefie spadkowej. Aż strach pomyśleć, gdzie byliby teraz piłkarze Stali, gdyby nie siedem goli i trzy asysty młodego pomocnika.
Serhij Krykun (Resovia) – ekipa Szymona Grabowskiego zaliczyła bardzo dobrą rundę jesiennej, a wiele osób jasno wskazywało, że w zespole Resovii wyróżniał się właśnie ukraiński pomocnik. Jego bilans wygląda bardzo dobrze – strzelił trzy gole, zaliczył również pięć asyst.
Damian Szuprytowski (Olimpia Elbląg) – Lider zespołu Adama Noconia. W Elblągu Szuprytowski czuje się bardzo dobrze i cieszy lokalnych kibiców swoją grą. Jest liderem klasyfikacji asystentów (dziewięć kluczowych podań), na dodatek aż ośmiokrotnie sam pokonywał bramkarza rywali.
NAPASTNICY
Paweł Wojciechowski (Górnik Łęczna) – Najlepszy snajper zespołu Kamila Kieresia. Na listę strzelców wpisał się aż 11 razy. To świetny wynik, bo w sumie Górnik przez całą rundę zdobył 29 goli. Dodatkowo napastnik raz wypracował również bramkę dla swojej ekipy.
Marcin Robak (Widzew Łódź) – Bez wątpienia gwiazda ligi. Mimo 37 lat nadal mu się chce i przede wszystkim nadal imponuje formą – przynajmniej na drugoligowym froncie. Jest najlepiej zarabiającym zawodnikiem w lidze, ale wszystko spłaca na boisku. Jest liderem klasyfikacji strzelców (15 bramek) oraz klasyfikacji kanadyjskiej (do dorobku bramkowego dorzucił trzy asysty). Robak to również duży autorytet w szatni.