Autor zdjęcia: Własne
Karbownik nie przedłuży umowy i opuści Warszawę? Dziekanowski: W Legii ktoś zaciąga ręczny hamulec. Wiślacy wyrwani z otchłani
Nowy tydzień dobrze rozpocząć z poniedziałkową prasą. Dzienniki przygotowały sporo tekstów po weekendowych meczach Ekstraklasy, a najciekawsze informacje dotyczą przyszłości Michała Karbownika.
„PRZEGLĄD SPORTOWY”
„Karbownik nie przedłuży umowy z Legią?”
„Kibice Legii niepokoją się o przyszłość swojej perły, czyli Michała Karbownika, wszak taki talent w siermiężnej ekstraklasie zdarza się niesłychanie rzadko. Ale na złowienie tej perły już się zasadzają duże kluby z dużą kasą. Legijni bonzowie pragną przedłużyć umowę z nastolatkiem. Piotrek Koźmiński z „Super Expressu”, który bardzo często przykłada ucho do właściwych drzwi, w kwestii Karbownika usłyszał przez któreś i oznajmił: „Pytają kibice Legii o przedłużenie Karbownika. Jak słyszę, ale bez szczegółów, nie znam ich, ma być dobrze, nie ma się co martwić”.
Więcej TUTAJ
***
„Dziekanowski: W Legii ktoś zaciąga ręczny hamulec”
„Skoro o zachowawczej postawie mowa, to jeszcze jeden cytat z minionego tygodnia. Wyrastający na lidera Legii Domagoj Antolić podzielił się wspomnieniami z letniej rywalizacji z Glasgow Rangers w eliminacjach Ligi Europy: „Zabrakło niewiele. Rangersi to dobry zespół, ale mam wrażenie, że przed dwumeczem za dużo mówiono o tym, jak silni są Szkoci. Na boisku okazało się, że nie musieliśmy bać się ich nazwisk. Rangers to wielka nazwa, ale podeszliśmy do nich ze zbyt dużym respektem”. Dlaczego przytaczam ten cytat? Bo to samo powtarzałem kilkakrotnie w tym miejscu, na co obruszał się trener warszawskiego zespołu. Do dziś Legia wciąż nie może się zdefiniować: grać odważnie czy asekuracyjnie. Mam wrażenie, że sami zawodnicy czują, że powinna być większa wiara w ofensywny futbol, tymczasem ktoś im zaciąga ręczny hamulec”.
Więcej TUTAJ
***
„Bugajski: W maju w Zabrzu będzie płacz”
„Była 80. minuta meczu 1/16 finału Pucharu Polski pomiędzy Górnikiem Zabrze a Legią Warszawa w sierpniu 2016 roku. Występujący na co dzień w 1. Lidze gospodarze do przerwy przegrywali 0:2 i jeszcze zmarnowali karnego, lecz w drugiej połowie rzucili się do odrabiania strat. Strzelili dwa gole i w końcówce coraz chętniej myśleli o dogrywce. Trzeba było do niej dotrwać przy niesłabnących próbach szukania zwycięskiego gola. Wtedy na boisku za Konrada Nowaka pojawił się Igor Angulo. Nikt nie miał pojęcia, czego się spodziewać po nieznanym 32-letnim Basku. Najdalej wysuniętym na północ klubem, w którym wcześniej grał, było francuskie Cannes. Oprócz Lazurowego Wybrzeża stacjonował też w Hiszpanii oraz na Cyprze i w Grecji. Zawsze słońce, blisko morza, plaży”.
Więcej TUTAJ
***
„Wyrwani z otchłani”
„Artur Skowronek niczym cudotwórca! Biała Gwiazda pod jego przywództwem wygrała już czwarty mecz z rzędu i jej sytuacja w tabeli jest o niebo lepsza niż jeszcze w grudniu.
Gospodarze po gładkiej porażce w Gliwicach (0:2) tym razem mieli prawo się poczuć mocniej, bo do składu wróciło aż trzech ważnych piłkarzy. Nie ma wątpliwości, że Zagłębie z Alanem Czerwińskim, Sašą Živcem i Lubomirem Guldanem to zupełnie inna jakość. A jednak wcale nie było tak, że lubinianie od początku zaczęli grać swoją piłkę. Nawet nie próbowali zdominować Wisły, co ewidentnie kłóciło się z filozofią ofensywnego futbolu Martona Ševeli, o której trener chętnie opowiada”.
Więcej TUTAJ
***
„Hanca znów za trzy”
„Cracovia wykorzystała potknięcie Legii w meczu z Rakowem (2:2) i zrównała się z warszawianami punktami w ligowej tabeli. Krakowianie przegrywali z Lechem 0:1, ale po zmianie stron udało im się nie tylko odrobić stratę, ale także przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Pasy pozostają więc niepokonane na swoim stadionie od połowy września, gdy trzy punkty z Kałuży udało się wywieźć Legii”.
Więcej TUTAJ
***
„Mistrzowie Anglii w chaosie”
„Mauricio Pochettino lub Brendan Rodgers – ci dwaj trenerzy, zdaniem dziennika „The Telegraph”, znajdują się w kręgu zainteresowań prezesów Manchesteru City, jeśli latem Pep Guardiola pożegna się z Etihad Stadium. Śladem menedżera z klubu mogą uciec także największe gwiazdy. Kara, jaką w piątek UEFA wymierzyła Manchesterowi City, może sprawić, że latem w zespole dojdzie do rewolucyjnych zmian”.
Więcej TUTAJ
***
„Rasistowski skandal w Portugalii”
„FC Porto pokonało w niedzielę Vitorię Guimaraes i zbliżyło się na jeden punkt do prowadzącej w lidze Benfiki Lizbona. Drużyna z Estadio Da Luz przegrała swój sobotni mecz ze Sportingiem Braga 0:1 i jej przewaga nad Smokami jest minimalna”.
Więcej TUTAJ
***
„Atalanta będzie gonić”
„To miała być kolejka, w której Cristiano Ronaldo wyrówna rekord Serie A i strzeli gola w 11. ligowym meczu z rzędu. Miała, ale nie była, bo Portugalczyka zabrakło w kadrze Juventusu na spotkanie z Brescią. Maurizio Sarri dał mu odpocząć. Bez największej gwiazdy Stara Dama i tak sobie poradziła, wygrała z beniaminkiem 2:0, a głównym wydarzeniem stał się powrót po kontuzji Giorgio Chielliniego”.
Więcej TUTAJ
***
„Dominacja faworytów w Niemczech”
„Borussia, ta z Dortmundu – pięć. Wicelider z Lipska – trzy. Druga Borussia, ta z Mönchengladbach – cztery, tyle samo, co wczoraj Bayern Monachium. Drużyny z czołówki Bundesligi odniosły w 22. kolejce wysokie i łatwe zwycięstwa, a najbardziej zaimponowali Bawarczycy. Piłkarze Hansiego Flicka w dwanaście minut wybili z głowy marzenia o korzystnym wyniku zawodnikom 1.FC Köln. A strzelanie zaczął Robert Lewandowski, który zdobył już 23. bramkę w obecnych rozgrywkach. Ponieważ dzień wcześniej największy rywal naszego napastnika w walce o tytuł króla strzelców – Timo Werner z RB Leipzig – nie trafił w spotkaniu z Werderem Brema, przewaga Polaka nad drugim w klasyfikacji Niemcem wynosi już trzy gole”.
Więcej TUTAJ
„SPORT”
„Transparent o stanie państwa”
„Transparenty, które pojawiły się na trybunach stadionu Legii, długo nie powinny być zapomniane. Zawarte w nich pogróżki – pod adresem ewentualnego inwestora w Polonii Warszawa i młodziutkiego, 17-letniego piłkarza, którzy przeszedł był właśnie z Polonii do Legii – jak nic nadają się na prokuratorskie dochodzenie. I nie za sprawą wniosku publicznie straszonych, obrażanych, szantażowanych, lecz z urzędu. Przekaz był przecież tak jasny i niepozostawiający wątpliwości, że czekanie na wszczęcie śledztwa mogłoby się kojarzyć z oczywistym zaniechaniem. Lub raczej zaniedbaniem. No to ciekawe, czy tak się stanie…”.
Więcej TUTAJ
***
„Ukrainiec zastąpi Sekulicia?”
„Jeszcze kilkanaście dni temu nic nie zapowiadało, żeby Serb ze słowackim paszportem opuścił Górnika Zabrze. Kontrakt z zabrzanami obowiązywał do końca czerwca. Obrona, co pokazują ostatnie mecze i wyniki Górnika, to jeden z najmocniejszych punktów zespołu prowadzonego przez Marcina Brosza. Drużyna nie traci bramek, natomiast defensorzy jeszcze swoje dokładają z przodu. Rajdy prawą i lewą stroną Sekulicia i Janży napędzają ataki, a przy stałych fragmentach dają o sobie znać wysocy środkowi obrońcy. Z gdynianami do siatki trafił przecież Bochniewicz.
W Internecie pojawiła się informacja, że tym który miałby zastąpić Sekulicia jest 29-letni Bohdan Butko, prawy obrońca Szachtara Donieck, który zimą łączony był z Lechem”.
Więcej TUTAJ
***
„Wygrani i przegrani 22. kolejki Ekstraklasy”
„Flavio Paixao i Igor Angulo to bardzo doświadczani i skuteczni napastnicy. W piątkowych meczach obaj byli kluczowymi piłkarzami swoich drużyn. Najpierw Hiszpan w spotkaniu z Arką Gdynia nie trafił z rzutu karnego w pierwszej połowie, a pod koniec drugiej części gry zdobył gola na 1:0. Podobna historia spotkała też Portugalczyka, który z jedenastu metrów trafił w poprzeczkę, a później zdobył decydującą, zwycięską bramkę”.
Więcej TUTAJ
„GAZETA WYBORCZA”
„Rewolucja po gdańsku”
„Sezon 2018/19 był najlepszy w niemal 75-letniej historii gdańskiego klubu. Zespół Piotra Stokowca długo liczył się w walce o tytuł mistrza Polski, skończył na trzecim miejscu (wcześniej udało się to tylko w 1956 r.). Za to po raz drugi wywalczył Puchar Polski, a następnie poprawił Superpucharem.
Latem zespół został wzmocniony, nie opuścił go żaden ważny zawodnik. Wydawało się, że w klubie nastąpi długo wyczekiwana stabilizacja, a Lechia ugruntuje swoją pozycję w czołówce ligi. Tymczasem zimą doszło do rewolucji”.
Więcej TUTAJ
„RZECZPOSPOLITA”
„Kolejny test mocy petrodolarów”
„– Jest tylko jedna drużyna, która może zagrozić Liverpoolowi – twierdzi Dietmar Hamann. – Tą drużyną jest Bayern. Były pomocnik obu klubów uważa, że mistrzowie Niemiec zrobili duży postęp, odkąd w ubiegłym sezonie zostali wyeliminowani przez Anglików już w 1/8 finału. Początek roku rzeczywiście może napawać kibiców z Monachium optymizmem. Bayern wygrał siedem z ośmiu ostatnich meczów w Bundeslidze, strzelając w nich aż 27 goli. Ale faworytem bukmacherów jest nadal Manchester City”.
Więcej TUTAJ