Thursday, 7 July 2016, 7:10:14 pm


Autor zdjęcia: PressFocus

Tak kluby Ekstraklasy rozegrały 27. kolejkę. Była FIFA, kalambury, statki i… kurnikowa piłka

Autor: Marcin Łopienski
2020-03-18 01:00:53

W akcję #zostańwdomu gorąco włączyły się kluby, które od kilku dni prezentują materiały ze swoimi piłkarzami, jak zawodnicy w domach przygotowują się do wznowienia rozgrywek. W weekend natomiast zaszaleli pracownicy biur prasowych i rozegrali… przerwaną 27. kolejkę Ekstraklasy.

Na samym początku uspokoimy i pracownicy klubów Ekstraklasy nie wyszli na boiska, ale wzorem piłkarzy również zostali w domu. W ich przypadku zamknięcie w czterech ścianach poskutkowało wytężoną pracą umysłową. W kilku miejscach Polski doszło do wielkiej burzy mózgów i ostatecznie 27. kolejkę praktycznie udało się rozegrać. 

Naturalnie zalecamy do potraktowania tych rezultatów i samych rywalizacji z przymrużeniem oka, bo w innym przypadku może dojść do ekscesów, rękoczynów, a w najgorszym wypadku do pojedynków na gołe pięści. Przecież nie o to chodzi w tym trudnym dla nas czasie, kiedy liczy się empatia, solidarność, odpowiedzialność i zrozumienie. 

Na samym początku zaczniemy od tych klubów, które postanowiły nieco odświeżyć stare gry i w ten sposób rywalizowały o zwycięstwo w danym pojedynku. I tak Jagiellonia Białystok z Cracocią postanowiły zagrać w… piłkę, ale nie taką kopaną, a skreślaną. Młodzież zapewne nie pamięta, ale przed erą konsoli godzinami grało się w rozmaite gry na popularnym portalu kurnik.pl. 

Ostatecznie zacięta rywalizacja między zespołem białostockim i krakowskim zakończyła się remisem 3:3. 

 

 

***

Ciekawy pomysł na rozegranie meczu 27. kolejki miały Wisła Płock i Korona Kielce, które pograły w piłkarskie kalambury! Ta popularna gra zapewne kojarzy wam się z hasłami, pokazywaniem, i tak dalej, a pracownicy biur prasowych poradzili sobie z odległością i brakiem kontaktu fizycznego. 

 

 

 

 

***

Do ciekawej bitwy doszło między Górnikiem Zabrze a ŁKS-em Łódź. Kluby zamiast meczu na murawie rozegrali pojedynek na… morzu, grając w popularne statki! I w sumie nie można być zaskoczonym z wyniku tej rywalizacji, bo kto ma się czuć dobrze na wodzie, jeśli nie łodzianie? Ciekawe, jak wyglądałaby tabela Ekstraklasy, gdyby ŁKS miał grać tylko w tę grę…

 

 

***

Piast Gliwice natomiast poszedł już w jedną z najbardziej popularnych współcześnie symulacji piłkarskich i rozegrał mecz z Wisłą Kraków w Football Managerze. Gratulujemy pomysłowości, ale przede wszystkim oddania realiów spotkania w relacji live, która została przeprowadzona na Twitterze. 

 

 

***

Śląsk Wrocław i Lechia Gdańsk poszły już bardziej sztampowo i zdecydowały się rozegrać swoje mecze w popularnej grze FIFA. Oczywiście obydwie drużyny wygrały swoje spotkania z Rakowem i Arką, a nas ciekawi na jaki poziom został ustawiony komputer, który sterował piłkarzami drużyn przeciwnych. 

Nawet w wirtualnym świecie nie zmieniło się jednak to, jak Lechia uzależniona jest od Flavio Paixao (dwie bramki zdobyte w grze), a w Śląsku do strzeleckiego głosu ponownie doszedł Erik Exposito.

 

 

 

 

***

Szkoda, że w ślady wymienionych wyżej klubów nie poszły Lech i Legia, które miały w miniony weekend rozegrać swój pojedynek, ale jeśli chodzi o social media to ograniczyły się do wspominek spotkań sprzed lat. Rozczarowanie jest o tyle spore, że poznaniacy i warszawiacy to największe kluby w Polsce i taka rywalizacja w sieci mogłaby przykuć sporą uwagę kibiców. 

 

 

 


KOMENTARZE

Stwórz konto



Zaloguj się na swoje konto




Nie masz konta? Zarejestruj się