Thursday, 7 July 2016, 7:10:14 pm


Autor zdjęcia: Rafal Oleksiewicz / PressFocus

Do dubletu jeszcze daleka droga, ale w Warszawie nastroje są bojowe!

Autor: Andrzej Cała
2020-05-24 15:06:55

Legia jako pierwsza z klubów ekstraklasy powróci na murawę po pauzie spowodowanej pandemią. “Wojskowi” już we wtorek zagrają w Legnicy spotkanie o Puchar Polski, a cztery dni później zmierzą się w Poznaniu z Lechem. Minie tydzień i podopieczni Vukovicia wyjadą na kolejny ligowy klasyk, do Krakowa. Trzeba przyznać wprost: czasu na spokojny rozpęd nie będzie, trzeba od razu mocno zakasać rękawy!

Zmiany w kadrze

Z Legią pożegnał się portugalski skrzydłowy Salvador Agra, którego pobyt w Polsce należy określić krótko: niewypał. Do piłkarza nikt nie miał pretensji związanych z jego sportową postawą, zaangażowaniem w pracę. Agra naprawdę się starał, bardzo dobrze spisywał na treningach czy zgrupowaniach przedsezonowych, ale gdy przychodziło do grania na poważnie, spalał się, nie pokazując nawet połowy swojego potencjału. 

Poza tym wszystko w Legii gra. Umowę do 2024 r. przedłużył właśnie Karbownik, co dla wszystkich zainteresowanych (Legii, piłkarza oraz jego agenta Mariusza Piekarskiego) zdaje się być wyjściem idealnym. Zawodnicy są zdrowi, nad powrotem do optymalnej dyspozycji pracowali podczas krótkiego obozu w Warce, z którego sztab wyraził duże zadowolenie.

Obniżka pensji

W Warszawie dość długo trwały negocjacje związane z obniżką wynagrodzeń na czas pandemii i okresu powracania do względnej normalności. Jak informował “Przegląd Sportowy”:

Za marzec, kwiecień, maj i czerwiec na konta graczy wpłynie maksimum po 20 tys. zł, a minimum po 10 tys. (...) Wersję klubu najlepiej opisać na teoretycznym przykładzie zawodnika zarabiającego 100 tysięcy zł miesięcznie. 50 tysięcy przepada, 20 tys. jest wypłacone w terminie, a 30 tys. trafia do „zamrażarki”. Negocjacje mocno uprościła i ułatwiła gwarancja, że wszystkie zaległości zostaną spłacone do końca roku. Czyli piłkarz, zarabiający wspomniane 100 tys. zł, odzyska „zamrożone” 120 tys. (4x30) do 31 grudnia”.

Dyskusje trwały dłużej niż w wielu innych klubach, ale trzeba też przyznać jasno, iż w Warszawie zarabia się najwięcej, najwięcej jest do podniesienia z murawy, a zarazem Legia na utracie wpływów z dnia meczowego, braku kibiców, straciła naprawdę ogromne pieniądze. Porozumienie ustalono pod koniec kwietnia i nie słychać było ze strony klubu czy też piłkarzy żadnych sygnałów niezadowolenia, a więc temat można uznać za pozytywnie rozstrzygnięty.

Na kim mogą polegać?

Doświadczenie plus szczypta młodzieżowego szaleństwa. Jędrzejczyk z Lewczukiem wielokrotnie w tym sezonie udowodnili, że można na nich polegać. Szczególnie ten drugi zdaje sobie doskonale sprawę, że to ostatni etap jego kariery i wykorzystuje ten czas wzorowo. Możemy dodać Antolicia, który wzniósł się na poziom dla nas wszystkich… zaskakujący. Z drugiej zaś strony nieprzewidywalni, grający odważnie, nieszablonowo Karbownik i Luquinhas. Ta piątka ciekawi nas przed ostatnią prostą sezonu najbardziej.

Kto musi się znacznie poprawić?

Stawiamy na dwójkę skrzydłowych, Wszołka i Novikovasa. Problem z nimi jest taki, że grają nierówno. Notują liczby, potrafią zachwycić pojedynczymi akcjami, ale też irytować, notując nieudane dryblingi, chaotyczne podania. To piłkarze, którzy w każdym meczu mogą przechylić szalę na korzyść Legii, jednak konieczny jest w ich grze większy spokój.

Największa bolączka do wyeliminowania

Niezmiennie są to babole w obronie. Głupie, naiwne, zupełnie nieprzystające do drużyny o takich jak Legia aspiracjach.

 

 

Legia ma tendencję do wpadania w tarapaty na własne życzenie. Wystarczy wspomnieć chociażby mecz z Rakowem w Bełchatowie, gdzie piłkarze lidera sprokurowali aż dwa rzuty karne. 

Przewidywana XI

W co mierzą?

Tutaj nie ma żadnych dłuższych dyskusji - dublet.

Werdykt

Bardzo dużo będzie zależało od trzech pierwszych spotkań po powrocie. Legia wszystkie rozegra na wyjazdach, przeciwko niezwykle bojowo nastawionym rywalom. Jeśli “Wojskowi” się nie potkną, powstrzymać ich przed osiągnięciem zakładanego celu może już być nie sposób. 


KOMENTARZE

Stwórz konto



Zaloguj się na swoje konto




Nie masz konta? Zarejestruj się