Thursday, 7 July 2016, 7:10:14 pm


Autor zdjęcia: Krzysztof Porebski / PressFocus

Zabrzańska twierdza padła, Biała Gwiazda praktycznie pewna utrzymania! Górnik - Wisła Kraków 0:1

Autor: Bartosz Adamski
2020-06-27 22:50:22

Stadion w Zabrzu pozostawał niezdobyty dla przyjezdnych przez niemal dziewięć miesięcy, aż wygrać z Górnikiem na jego terenie udało się Wiśle Kraków. Wiśle, która tych trzech punktów potrzebowała jak tlenu. Dzięki zwycięstwu w zasadzie utrzymała się w lidze - na cztery kolejki przed końcem sezonu ma osiem punktów przewagi nad czternastą Arką Gdynia. Tego nie da się zaprzepaścić.

A wcale Wisła Kraków wygrać nie musiała.

Powiedzmy sobie wprost: przez dłuższy czas lepsze wrażenie sprawiał Górnik Zabrze. W pierwszej połowie zamknął wręcz przyjezdnych na ich połowie. Wystarczy zaznaczyć, że do przerwy oddał 10 strzałów, przy zaledwie jednym "Białej Gwiazdy".

Wydawało się, że podopiecznych Artura Skowronka jeden punkt wywieziony z Zabrza, a więc z terenu, z którego ostatni raz ktoś wrócił z tarczą 28 września ubiegłego roku (3:1 dla Lecha Poznań), zupełnie zadowoli. Zwłaszcza że już w 25. minucie stracili swojego kapitana. Z kontuzją mięśniową uda z boiska zejść musiał Jakub Błaszczykowski, a zastąpił go Rafał Boguski.

I choć wielu kibiców Wisły kręciło pewnie wówczas głową, ta zmiana okazała się kluczowa. Tak, to w dużej mierze dzięki Boguskiemu krakowianie zwyciężyli. To on asystował przy golu Alona Turgemana, który zwieńczył piękną akcję, graną praktycznie na jeden kontakt. Podanie "Bogusia" do izraelskiego napastnika było wręcz wymuskane. Ale 36-latek nie tylko odznaczył się asystą. Walczył, biegał, nie odpuszczał. Po prostu przejął nieformalnie rolę kapitana od Błaszczykowskiego. I był nawet bliski strzelenia gola, ale pojedynek z nim wygrał Martin Chudy.

Górnik może pluć sobie w brodę, że tak ułożyło się to spotkanie. Już po pierwszym kwadransie spokojnie mógł prowadzić. Najpierw jednak Erik Jirka niedokładnie lobował Mateusza Lisa i golkiper zdołał odbić piłkę nad bramkę. Po chwili zaś z ostrego kąta mocno strzelał Stavros Vassilantonopoulos, Lis wypluł futbolówkę, lecz fatalnie dobijał Jesus Jimenez.

A przed przerwą okazje mieli jeszcze Igor Angulo wespół z Jimenezem oraz Giorgos Giakoumakis. Najpierw jednak Hiszpanie sobie przeszkadzali i lekki strzał wyłapał Lis, a w drugim przypadku Grek nieznacznie chybił głową.

W drugiej odsłonie graczy Marcina Brosza już praktycznie nie było na boisku. Przynajmniej nie w ofensywie. Z tonu wyraźnie spuścił nawet bardzo aktywny wcześniej Erik Janża, słabo funkcjonowały też skrzydła i w konsekwencji bliżej drugiej bramki była Wisła niż Górnik wyrównania. Oprócz sytuacji Boguskiego, jeszcze raz na listę strzelców mógł wpisać się Turgeman, lecz niewiele spudłował. W 82. minucie w słupek trafił z kolei Nikola Kuveljić.

Nie wiemy, co stało się z oboma zespołami po przerwie, ale wyglądało to tak, jakby zamieniły się rolami. Skuteczniejsza była "Biała Gwiazda" i wywiozła z Zabrza trzy punkty, które okazują się kluczowe w walce o utrzymanie. Umówmy się: ośmiu punktów przewagi nad czternastą Arką Gdynia na cztery kolejki przed końcem nie da się zaprzepaścić. Zwłaszcza że w następnej kolejce Wiślacy grają z beznadziejnym ŁKS-em Łódź i to ewentualne zwycięstwo już formalnie mogłoby przyklepać kwestię pozostania w Ekstraklasie.

Tym samym już w 33. kolejce praktycznie poznaliśmy więc spadkowiczów. Musiałby wydarzyć się cud, aby do ŁKS-u dołączył ktoś inny niż Arka i Korona Kielce.

Górnik Zabrze - Wisła Kraków 0:1 (0:0)
0:1 - Turgeman 47' asysta Boguski

Górnik: Chudy (5) - Vassilantonopoulos (5) (59' Pawłowski - 4), Wiśniewski (4), Bochniewicz (5), Janża (5) - Jirka (3) (79' Ryczkowski - bez oceny), Ściślak (4) (60' Kopacz - 4), Bainović (4), Jimenez (4) - Giakoumakis (4), Angulo (2).

Wisła: Lis (6) - Klemenz (6), Hebert (6), Janicki (5), Sadlok (4) - Basha (6) (90+1' Wasilewski - bez oceny), Kuveljić (6) - Błaszczykowski (4) (25' Boguski - 7), Chuca (4) (67' Żukow - 5), Hołownia (4) - Turgeman (7).

Sędzia:  Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Nota: 6

Żółta kartka: Giakoumakis
Piłkarz meczu:  Rafał Boguski
Widzów: 4 268


KOMENTARZE

Stwórz konto



Zaloguj się na swoje konto




Nie masz konta? Zarejestruj się