Podsumowanie jesieni: Lechia Gdańsk. Na plus tylko Pawłowski, Machaj i Traore. Kompromitujący atak
Lechia jeszcze rok temu należała do najefektowniej grających drużyn Ekstraklasy. Dziś oglądanie jej poczynań to droga przez mękę.
Podsumowanie jesieni: Śląsk Wrocław. Lenczyk cudotwórca, w Polakach siła!
Podsumowanie jesieni: Legia Warszawa. Najlepszy styl, najlepsza defensywa, ale wpadki były
Podsumowanie jesieni: Polonia Warszawa. Dużo nietrafionych transferów, ale wynik więcej niż dobry
Podsumowanie jesieni: Ruch Chorzów. Cuda Fornalika z przeciętnymi piłkarzami
Podsumowanie jesieni: Lech Poznań. Wszystko zależy od trzech piłkarzy. Pora sprzedać Kriwca
Podsumowanie jesieni: Wisła Kraków. Aż sześć porażek, średnia goli poniżej jednego na mecz!
Podsumowanie jesieni: Widzew Łódź. Runda życia Mielcarza, Grzelczak największym rozczarowaniem
Podsumowanie jesieni: Korona Kielce. Zespół o dwóch obliczach. Najlepsi Vuković i Lisowski
Podsumowanie jesieni: Podbeskidzie Bielsko-Biała. Tragiczne miłego początki. Cel już prawie osiągnięty
Podsumowanie jesieni: Jagiellonia Białystok. Za dużo weteranów. Zawiedli prawie wszyscy
Podsumowanie jesieni: Górnik Zabrze. Nakoulma, potem długo nic, potem Pazdan i Kwiek
Punktów ogółem: 17
Zwycięstw ogółem: 4
Remisów ogółem: 5
Porażek ogółem: 8
Bilans bramkowy ogólny: 8:15
Punktów u siebie: 11
Zwycięstw u siebie: 2
Remisów u siebie: 5
Porażek u siebie: 2
Bilans bramek u siebie: 5:6
Punktów na wyjeździe: 6
Zwycięstw na wyjeździe: 2
Remisów na wyjeździe: 0
Porażek na wyjeździe: 6
Bilans bramek na wyjeździe: 3:9
Najwięcej zwycięstw pod rząd: 2
Najwięcej porażek pod rząd: 2
Najwięcej meczów bez zwycięstwa: 4
Najwięcej meczów bez porażki: 4
Najlepszy mecz: na wyjeździe z Wisłą Kraków (wygrana 1:0)
Najgorszy mecz: na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała (porażka 0:1)
Najlepszy strzelec: Piotr Wiśniewski (2)
Najlepszy asystent: Abdou Razack Traore (2)
Najwięcej meczów: Marcin Pietrowski (17)
Najwięcej minut: Luka Vućko (1440)
NASZE OCENY:
Wynik sportowy: Znacznie poniżej oczekiwań. Lechię czeka walka o utrzymanie, a wszyscy oczekiwali, że zespół, który budowany był od kilku lat wreszcie awansuje do europejskich pucharów. Gdańszczanie są najczęściej remisującym klubem Ekstraklasy na własnym boisku. Przegrywają natomiast wszystkie strzeleckie klasyfikacje. Strzelili zdecydowanie najmniej goli (tylko 8 w 17 meczach!), najmniej u siebie (tylko 5, równie słaba jest Cracovia) i zaledwie trzy na wyjeździe.
Względy artystyczne: Z drużyny, która jeszcze rok temu uważana była za grającą być może najefektowniej w lidze, pozostały zgliszcza. Jesienią gry nikogo nie oglądało się z takim bólem jak Lechii. Przyzwoite mecze można policzyć na palcach jednej ręki. Przeważnie była ofensywna bezradność i walenie głową w mur.
Największe gwiazdy: Abdou Razack Traore. Na początku chyba nie mógł się pogodzić z faktem, że klub go nie sprzedał, ale potem wrócił do normalnej gry i przerastał resztę kolegów o klasę. Dla niego na Traugutta jest już za ciasno.
Wyróżniali się: Wojciech Pawłowski przebojem wdarł się do składu i po kilku tygodniach znał go już każdy kibic Ekstraklasy. Młody bramkarz dopiero w 2012 roku powinien pokazać, na co naprawdę go stać. Do momentu odniesienia kontuzji dobrze prezentował się Mateusz Machaj.
Zawiedli: Poza wymienioną trójką, mniej lub bardziej, zawiedli wszyscy - od A do Z. Fred Benson zdobył bramkę w debiucie i to było jedyne udane zagranie, które pokazał w naszej lidze. Zniżkę formy zanotował Luka Vućko, proste błędy popełniał Rafał Janicki. Zupełnie z tonu spuścił Deleu, na pewien czas przesunięty do Młodej Ekstraklasy. Wysokie umiejętności Lewona Hajrapetjana nic nie dają zespołowi. Łukasz Surma w trudnych momentach niczego nie był w stanie poprawić. Dużo więcej trzeba oczekiwać od Pawła Nowaka i Ivansa Lukjanovsa. Na razie nieporozumieniem jest Josip Tadić. Tomasz Dawidowski najchętniej grałby tylko tyłem do bramki. I tak można długo wymieniać...
Mogą/powinni odejść: Mało kogo dziś by w Gdańsku żałowali. Naszym zdaniem do odstrzału w pierwszej kolejności są Kamil Poźniak, Aleksandr Sazankow oraz wspomniany Dawidowski. Tadić i Benson zapewne jeszcze dostaną szansę.
Prognozy na wiosnę: Walka o utrzymanie do samego końca. Ostatecznie Paweł Janas spadku z Ekstraklasy chyba mieć na koncie nie będzie.