Autor zdjęcia: rovers.co.uk
$banner.
Nowi właściciele pomogli. Blackburn lepsze od Aston Villi
2010-11-21 16:51:21
W pierwszym niedzielnym meczu 14. kolejki Premier League Blackburn Rovers pokonał na Ewood Park Aston Villę 2:0. Oba gole dla gospodarzy strzelił Morten Gamst Pedersen.
Blackburn zamierzało za wszelką cenę zrewanżować się za porażkę 2:4 z Tottenhamem w poprzedniej kolejce. Dodatkowym motywatorem dla piłkarzy z Ewood Park była zmiana właściciela klubu. Od piątku jest on własnością hinduskiej rodziny Rao, a dokładniej firmy Venky's London Limited, która za 99,9% akcji zapłaciła 23 mln funtów, regulując również 20-milionowe zadłużenie.
Zwycięstwo podopiecznym trenera Sama Allardyca nie przyszło jednak łatwo. Gościom bowiem wyraźnie nie sprzyjało szczęście. Sam Ashley Young mógł strzelić co najmniej dwie bramki, ale raz na drodze piłki do siatki stawała poprzeczka, a innym, dobrze dysponowany Paul Robinson. Gospodarze z kolei wykorzystywali swoje okazje. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy Stephen Warnock sfaulował El Hadjiego Dioufa. Do futbolówki ustawionej około 25 metrów od bramki podszedł Morten Gamst Pedersen i precyzyjnym strzałem pokonał niepewnie interweniującego Brada Friedela.
Piłka szukała dziś Pedersena. W 67. minucie zmienił on tor jej lotu po strzale Ryana Nelsena i Blackburn prowadziło dwoma bramkami. Szczęście Duńczyka nie trwało jednak długo, gdyż kilka minut potem z powodu kontuzji musiał opuścić boisko. Wydarzeniem tego meczu był powrót na boiska Premier League Roberta Piresa. Francuz w latach 2000-2006 zagrał 189 razy w barwach Arsenalu Londyn, strzelając 62 gole.
Blackburn Rovers - Aston Villa 2:0 (1:0)
1:0 - Pedersen 45' +2
2:0 - Pedersen 65'
Blackburn: Robinson - Salgado, Samba, Nelsen, Givet (46' Chimbonda), Dunn, Jones, Pedersen (71' Goulon), Hoilett (63' Diouf), Roberts, Diouf
Aston Villa: Friedel - L. Young, Dunne, Clark, Warnock, Downing, Ireland (68' Pires), Hogg (80' Hogg), Bannan, A. Young, Agbonlahor (77' Delfouneso)
Żółta kartka: Clark (Aston Villa)
KOMENTARZE
