Autor zdjęcia: interia.pl
Ferguson i Emery zapowiadają walkę na całego
Dziś wieczorem na Old Trafford Manchester United zmierzy się z Valencią. Stawką spotkania będzie zwycięstwo w grupie C Ligi Mistrzów.
- Zagramy jutro w najsilniejszym składzie. Później będziemy mieli sześć dni, aby przygotować się na starcie z Arsenalem - tłumaczy Sir Alex Ferguson, menadżer "Czerwonych Diabłów". - Z Valencią zawsze mieliśmy trudne i wyrównane mecze i uważam, że tak samo będzie teraz. Zobaczymy, jak się zaprezentują, ponieważ w sobotę w Madrycie z Realem byli naprawdę dobrze zorganizowani.
Trener Valencii, Unai Emery, nie ukrywa, że jego drużyna także liczy na zwycięstwo w grupie.
- Mieliśmy dwa cele. Pierwszym był awans, a drugim wygranie grupy. Ten pierwszy udało nam się zrealizować, a teraz zamierzamy osiągnąć drugi. Chcemy zasmakować zwycięstwa w miejscu takim jak to. To byłoby znakiem ostrzegawczym z naszej strony wysłanym do innych klubów. W tych rozgrywkach jest sporo wielkich zespołów i dobry wynik tutaj dodałby nam pewności siebie przed czekającymi na nas wyzwaniami - stwierdził baskijski szkoleniowiec.
W pierwszym meczu tych drużyn na Mestalla Manchester wygrał 1:0. Anglicy obecnie mają trzy punkty przewagi nad Hiszpanami. Do zajęcia pierwszego miejsca w grupie wystarczy im remis.