function onFinishedPlaying() { $("#footerAdvert").remove(); } $(document).ready(function() { setTimeout("onFinishedPlaying()", 15000);


Autor zdjęcia: foto.recenzja.pl

TOP 13 najsłabszych klubów z największych polskich miast. Odlew Poznań daleko w tyle!

Autor: Błażej Sienkowski
2013-12-27 16:42:58

Przed Wami pechowa trzynastka najsłabszych klubów z największych polskich miast w rundzie jesiennej. Odlew Poznań daleko za czołówką, wysokie pozycje drużyn z Rzeszowa, dzięki nam bydgoska Victoria pierwszy raz w tym sezonie zwycięża.

Przy ustalaniu poszczególnych miejsc naszego rankingu SZTYWNO kierowaliśmy się średnią punktów na mecz, a dopiero później w razie potrzeby bilansem bramkowym. Taki wariant uznaliśmy za najuczciwszy, ponieważ w futbolu na najniższym poziomie do goli strzelonych i straconych nie ma co specjalnie przywiązywać wagi. Drużynie przegrywającej 0:3 zazwyczaj odechciewa się gry, a później 0:4, 0:5, 0:6...

13. Odlew Poznań - II grupa poznańskiej B-klasy, 7 punktów w 11 meczach, bilans bramkowy: 24:42

Obok LKS Chrząstawa symbol polskiej piłki śródpolnej. Jednak nie ma co ukrywać - nie jest to już ta sama drużyna, która potrafiła w jednym sezonie stracić 128 czy 145 goli i bezdyskusyjnie zająć ostatnie miejsce. Rundę jesienną srebrno-czarni zaczęli nawet od wygranej 7:0 z LKS Lipa, dzięki czemu pierwszy raz w historii przewodzili w B-klasie. Na dziś zajmują 10. miejsce, wyprzedzając wspomniany LKS Lipa (tam dopiero grają lipę...) oraz Zielonych Gaj Mały.

Najwyższa porażka zespołu związanego z takimi postaciami jak Czesław Michniewicz, Franciszek Smuda czy Rafał Ulatowski miała miejsce w I rundzie okręgowego Pucharu Polski. Przegrał wówczas z oldbojami Lecha Poznań 2:9. W barwach ''Kolejorza'' zagrali m.in. Waldemar Kryger, Krzysztof Piskuła i Jarosław Araszkiewicz. Poniżej bramki z tego niezwykle prestiżowego spotkania.

Ciekawostką jest, że w lidze z Odlewem gra twór legendy poznańskiego Lecha - Akademia Reissa Poznań, która o awans do A-klasy walczy z zespołem z podpoznańskiego Skórzewa o buńczucznej nazwie ''Canarinhos''.

***

12. Świt II Warszawa - III grupa warszawskiej B-klasy, 7 punktów w 11 meczach, bilans bramkowy: 20:57

Pierwszy zespół w okręgówce zajmuje ostatnie miejsce. Z wielkich grają w niej tylko Kosa Konstancin z prezesurą Romana Koseckiego oraz niegdyś III-ligowy GLKS Nadarzyn, co potęguje przeczucie, że zbyt wysokiego poziomu to on raczej nie prezentuje. Rezerwy dwie klasy rozgrywkowe niżej radzą sobie nieco lepiej, ale tutaj z kolei choćby jedna z drużyn przeciwnych nie jest znaną marką. Może z wyjątkiem najgorszego zespołu w Polsce - Czerwonych Smoków Brwinów. Jego zawodnicy po porażce 1:6 potrafią zagadywać do trenera, że wcale nie zagrali źle. Ale biorąc pod uwagę fakt, że pięć goli straty do przeciwnika to jeden z lepszych wyników w krótkiej historii tego klubu, nie jest to nadzwyczaj dziwne. Tylko trochę. Czerwone Smoki Brwinów wraz z KS II Teresin w tabeli ósmej ligi znajdują się niżej od Świtu II Warszawa.

***

11. Universum Kraków - I grupa krakowskiej C-klasy, 8 punktów w 13 meczach, bilans bramkowy: 12:43

Dopiero drugi sezon pod szyldem PZPN, więc nieliczni kibice problemy swoich pupili ze zdobywaniem punktów pewnie rozumieją. Aklimatyzacja, nowi ludzie, nowe otoczenie i te sprawy... Jednak zapewne gorzej przyjmują wysokie porażki w derbach, jak chociażby te niedawne z Albertusem (1:3) i Polonią (0:7). Ale lekkie usprawiedliwienie - w tym drugim starciu zawodnicy Universum nie mieli wielkich szans. W liderze C-klasy występuje przecież były obrońca Wisły Kraków, 57-letni Bogdan Sysło. W obecnym sezonie w 14 meczach strzelił on cztery gole i zaliczył tyle samo asyst.

***

10. Opatrunki Toruń – I grupa toruńskiej B-klasy, 6 punktów w 10 meczach, bilans bramkowy: 16:36

190-tysięczny Toruń to futbolowa pustynia. Elana gości w Swarzędzu, Wągrowcu i Włocławku, ale być może zaraz spadnie do IV ligi i będzie wykonywać swoim autokarem żabie skoki do okolicznych wiosek typu Kruszwica czy Lipno. Właśnie na tym poziomie występuje druga piłkarska siła z miasta Kopernika - Pomorzanin. Kolejne drużyny to liderujący w B-klasie Start oraz właśnie Opatrunki, które zajmują tam przedostatnią pozycję. W derbach opisywany przez nas zespół przegrał 3:7. Czwarta siła Torunia - brzmi dumnie, ale fakty są takie, że w kujawsko-pomorskim niewiele jest gorszych zespołów. A poniżej próbka zdolności organizacyjnych tamtejszych działaczy, których również elitarnymi nazwać nie można.


foto: kartofliska.pl

***

9. Orzeł Jasień (Gdańsk) - III grupa gdańskiej B-klasy, 6 punktów w 11 meczach, bilans bramkowy: 27:39

Pośmiewiskiem gdańskich kibiców nie jest tamtejsza Polonia, która w III lidze kręci się gdzieś na dnie tabeli, a na inaugurację sezonu przegrała 0:3 z rezerwami Lechii, ale właśnie mający swoją siedzibę daleko od morza, gdzieś na obrzeżach miasta, Orzeł. Fakt, że największym jego sukcesem w historii jest miejsce dające baraże o A-klasę (a tam mizernie rzecz jasna), mówi wszystko. W rundzie jesiennej ma wcale nie taki zły bilans bramkowy. Jednak nie ma co się dziwić - mierzył się on z Fosforami Wiślinka, dla których mecz bez straconych minimum ośmiu goli to mecz stracony.

***

8. Tytan Rzeszów - I grupa rzeszowskiej B-klasy, 6 punktów w 11 meczach, bilans bramkowy: 9:26

Walcząca o utrzymanie w II lidze wschodniej Stal, mająca iluzoryczne szanse na awans z lubelsko-podkarpackiej III ligi Resovia, grające w lidze okręgowej rezerwy tych klubów, kilka zespołów z A i B-klasy, a potem crem della crem rzeszowskiej kopanej, ''wielka'' trójka, której siłę rażenia w najbliższych minutach poznacie. Tytan to pierwsza ekipa z tego zacnego grona, co sprawia, że niekoniecznie nazwa tego klubu jest nadzwyczaj nietrafna.

Mimo że miejscowym działaczom przyświeca cel pt. ''Awans z B-klasy do wyższych lig'' (nie wymyśliliśmy tego, tak napisali na stronie internetowej), drużyna zajmuje przedostatnie miejsce. Poniżej kompilacja zdjęć z meczu wyjazdowego. Nic specjalnego, ale muzyka idealnie odzwierciedla ambicje tamtejszych działaczy w stosunku do szarej rzeczywistości.



***

7. Grunwald Wrocław - I grupa wrocławskiej C-klasy, 6 punktów w 11 meczach, bilans bramkowy: 21:51

Grunwald zajmuje przedostatnie miejsce, ale jak tu wygrywać z zespołami pokroju Tura Wrocław czy Sportingu Wrocław? Mamy nadzieję, że nawiąże do sukcesu z sezonu 2011/12, kiedy udało się awansować ligę wyżej (i nieistotne, że w B-klasie chłopcy się skompromitowali). Może zapowiadana na początku grudnia zmiana herbu na nieco bardziej piłkarski aniżeli związany z 1410 rokiem poniesie za sobą jakąś zmianę jakościową...

***

6. Jeziorak II Załom (Szczecin) - III grupa szczecińskiej B-klasy, 4 punkty w 8 meczach, bilans bramkowy: 15:38

Pierwszy zespół ma szansę awansować do IV ligi i być może spotka się tam ze słynnym Chemikiem Police, drugi z godną pozazdroszczenia regularnością dostaje od rywali baty w B-klasie. Cieszyć tamtejszych kibiców może jedynie wygrana 1:0 na początku sezonu z Leśnikiem Kliniska (a ci to nawet kilka lat temu w A-klasie kopali!) oraz remis 6:6 w derbach przeciwko Aquili.

***

5. Spoiwo Lublin - III grupa lublińskiej B-klasy, 4 punkty w 11 meczach, bilans bramkowy: 9:55

Może będziemy brutalni, ale trudno, trzeba to otwarcie powiedzieć - klubowi startującemu drugi sezon pod banderą PZPN jeszcze sporo brakuje do Gabarytów Dęblin, Giganta Przytoczno i Piekiełka Przykwa. Jedynym sukcesem Spoiwa jest wychowanie trzeciego Wolskiego polskiego futbolu, zaraz po Rafale z Fiorentiny i Patryku wypożyczonym z Lecha Poznań do Radomiaka Radom. Mamy na myśli kopiącego dość regularnie w Motorze Lublin 17-letniego Kamila Wolskiego. A poniżej wspaniała atmosfera na derbach z KS Bronowice...

***

4. Grunwald Budziwój (Rzeszów) - II grupa rzeszowskiej B-klasy, 3 punkty w 9 meczach, bilans bramkowy: 11:35

Od dekady w B-klasie i wygląda na to, że w najbliższym czasie nic się nie zmieni (chyba że tamtejszy związek utworzy C-klasę). Klub ten zasłynął nieco ponad rok temu, kiedy miejscowy kibic rzucił się na jednego z asystentów sędziego.- Człowiek ten ledwo stał na nogach. Moim celem było wyrwanie się z jego mało serdecznych objęć. Zdołał jedynie poszarpać mi koszulkę – wspomina poszkodowany. Gdyby piłkarze Grunwaldu byli tak waleczni, może wyprzedzaliby w tabeli B-klasy nie tylko Albatrosa Szufnarowa? A propos tej sytuacji, byście sobie uzmysłowili co tam się wyprawia - próbka kibicowskich możliwości najzagorzalszych fanów tego klubu na poniższym filmiku.

***

3. Grom Kraków - II grupa krakowskiej C-klasy, 4 punkty w 12 meczach, bilans bramkowy: 12:59

Być najgorszym zespołem w II grupie krakowskiej C-klasy, na dodatek z tak tragicznymi statystykami - mistrzostwo świata. Nie ma tam ani jednego zespołu, który w ostatniej dekadzie choćby przez chwilę znalazł się w A-klasie, nie wspominając już o okręgówce czy IV lidze! Najsłabszą dyspozycję Grom prezentował w spotkaniach derbowych - z TKKF Kliny (2:9) oraz Bronowickim KS (0:8). Dobrze, że tam z kibicami trochę gorzej niż na Cracovii i Wiśle...

***

2. RKS Rzeszów - I grupa rzeszowskiej B-klasy, 3 punkty w 11 meczach, bilans bramkowy: 6:67

Najgorszy zespół z wykreowanej przez nas ''wielkiej'' trójki. Mimo że na piłkarskiej mapie Polski pojawił się dopiero w tym sezonie, swoją renomę w mieście już ma. Świadczy o tym m.in. spora liczba wejść na stronę tego klubu. Zawodnicy RKS grają na tym samym boisku co zawodnicy Tytana. Nasilenie piłkarzy wszechstronnie nieutalentowanych na metr kwadratowy przy ul. Hetmańskiej w Rzeszowie największe w Polsce...

***

1. Victoria Bydgoszcz - III grupa bydgoskiej B-klasy, 0 punktów w 9 meczach, bilans bramkowy: 11:63

Największym sukcesem klubu o nazwie ''Victoria'' jest II miejsce w tajemniczym Viking Cup (o zgrozo!), ale dzisiaj w końcu nadszedł dzień triumfu. Szkoda tylko, że spowodowany wyjątkowo nieudolnymi wyczynami jej graczy... Bydgoszczanie nie mają się jednak czego wstydzić - w innej grupie bydgoskiej B-klasy niemal tak samo słabo radzą sobie rezerwy Startu Warlubie, którego pierwszy zespół jest w czołówce kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej III ligi.


KOMENTARZE

Stwórz konto



Zaloguj się na swoje konto




Nie masz konta? Zarejestruj się