Thursday, 7 July 2016, 7:10:14 pm


Autor zdjęcia: Patryk Zajega Images

Jedenastka i antyjedenastka 37. kolejki Ekstraklasy plus kilka bonusów

Autor: Przemysław Michalak
2017-06-05 20:24:47

W ostatniej kolejce sezonu 2016/17 tylko Śląsk Wrocław i Pogoń Szczecin mają więcej niż jednego przedstawiciela w gronie najlepszych. Wśród najsłabszych rządzi Zagłębie Lubin, co chyba nikogo nie dziwi...

BRAMKARZ:

Dusan Kuciak (Lechia Gdańsk - czwarty raz)
- W ostatniej kolejce sezonu bramkarze raczej się nie wyróżniali, chyba że negatywnie. Kuciaka można jednak pochwalić za czujność od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego. Słowak przytomnym wyjściem z bramki zatrzymał Guilherme, który znajdował się na ewidentnym spalonym (arbiter nie zatrzymał gry).


OBROŃCY:

Ricardo Nunes (Pogoń Szczecin - trzeci raz)
- Z konieczności po prawej stronie. Solidnie w obronie, asysta przy golu na 1:0, a powinien mieć jeszcze jedną, ale po jego podaniu do pustej bramki nie trafił Kamil Drygas. 

Michał Koj (Ruch Chorzów - pierwszy raz)
- Większość meczów w Ekstraklasie rozegrał jako stoper, więc dla wygody tak go teraz klasyfikujemy. Koj w pożegnalnym meczu Ruchu pokazał się z dobrej strony strzelając efektownie na 2:2. Potrafił też groźnie dośrodkowywać w pole karne. 

Mateusz Lewandowski (Śląsk Wrocław - pierwszy raz) - Bez większych wpadek w defensywie, aktywny w ofensywie. Asystował przy drugim trafieniu Mario Engelsa. Lewandowski generalnie w Śląsku nie zachwycił, ale na sam koniec rozegrał najlepszy mecz.


POMOCNICY:


Arvydas Novikovas (Jagiellonia Białystok - pierwszy raz)
- Jego wejście zdecydowanie ożywiło poczynania "Jagi". Litwin zaliczył asystę przy bramce Jacka Góralskiego i samemu strzelił na 2:2, co uratowało gospodarzom europejskie puchary. 

Łukasz Trałka (Lech Poznań - trzeci raz)
- Przynajmniej częściowo zakopał topór wojenny z Nenadem Bjelicą i wrócił do wyjściowego składu. Do momentu zejścia z boiska z powodu kontuzji grał bardzo dobrze. Wypełniał swoje zadania w środku pola, a do tego świetnie podłączył się do akcji z 39. minuty, wykańczając kapitalne podanie Darko Jevticia. 

Rafał Murawski (Pogoń Szczecin - drugi raz) BOHATER KOLEJKI
- Zabawił się w ostatnim akcie, rządził na murawie w meczu z Koroną. Kapitan "Portowców" zdobył dwie bramki, przy trzeciej asystował. Był wszędzie, nie sposób było go zatrzymać. 

Martin Miković (Bruk-Bet Termalica Nieciecza - pierwszy raz)
- Wreszcie pokazał się z dobrej strony. Dograł Wojciechowi Kędziorze na 1:1, zaś w doliczonym czasie fantastycznym uderzeniem zapewnił Termalice pierwsze zwycięstwo w grupie mistrzowskiej. 

Mario Engels (Śląsk Wrocław - pierwszy raz)
- Od paru tygodni wreszcie zaczął sygnalizować zwyżkę formy, teraz w końcu nadeszły konkrety. Niemiec dwa razy pokonał Mateusza Kryczkę, w drugim przypadku naprawdę pokazał klasę. 


NAPASTNICY:


Kamil Biliński (Śląsk Wrocław - szósty raz)
- Wspaniała forma na finiszu, jeszcze raz poszedł za ciosem. Grał z dużą swobodą, pięknie strzelił na 3:0. 

Bartosz Śpiączka (Górnik Łęczna - czwarty raz)
- Jego drużyna zawiodła w Chorzowie, ale on nie. Znów robił swoje, nękając obrońców przez cały czas. Zachował duży spokój przy swoim golu. 

***

Byli brani pod uwagę: Arkadiusz Malarz (Legia Warszawa), Marcin Warcholak (Arka Gdynia), Rafał Boguski (Wisła Kraków), Wojciech Kędziora (Bruk-Bet Termalica Nieciecza), Eduards Visnjakovs (Ruch Chorzów). 


Antybohater(zy) kolejki: Zagłębie Lubin. Oczywiście nie można wykluczyć, że "Miedziowi" akurat teraz mieli wyjątkowo słaby dzień i zapomnieli, jak się gra. Trudno nam w to jednak uwierzyć...

ANTYJEDENASTKA 37. KOLEJKI: Konrad Forenc (Zagłębie Lubin - pierwszy raz) - Aleksandar Todorovski (Zagłębie Lubin - pierwszy raz), Michał Marcjanik (Arka Gdynia - piąty raz), Piotr Wlazło (Wisła Płock - drugi raz), Jakub Mrozik (Korona Kielce - drugi raz) - Sławomir Peszko (Lechia Gdańsk - drugi raz), Stojan Vranjes (Piast Gliwice - trzeci raz), Dimityr Ilijew (Wisła Płock - drugi raz), Bartosz Nowak (Ruch Chorzów - pierwszy raz), Tomas Vestenicky (Cracovia - drugi raz) - Adam Buksa (Zagłębie Lubin - pierwszy raz).


Najlepszy sędzia kolejki: Jarosław Przybył piąty raz (Ruch Chorzów - Górnik Łęczna).
Najgorszy sędzia kolejki: Mariusz Złotek pierwszy raz (Jagiellonia Białystok - Lech Poznań).

Najlepszy mecz: Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 2:2
Najgorszy mecz: Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 0:0
Drużynowy plus: Śląsk Wrocław
Drużynowy minus: Zagłębie Lubin

Gol kolejki: Martin Miković (na 1:2 w meczu Wisła Kraków - Bruk-Bet Termalica Nieciecza)
Asysta kolejki: Darko Jevtić (na 0:2 w meczu Jagiellonia Białystok - Lech Poznań)
Parada kolejki: Dusan Kuciak (Lechia Gdańsk) po strzale Guilherme (Legia Warszawa). 
Antysnajper kolejki: Stojan Vranjes (Piast Gliwice).


KOMENTARZE

;