Thursday, 7 July 2016, 7:10:14 pm


Autor zdjęcia: Własne

Szczęsny: Leśnodorski ma trzytygodniowy lans za darmo. Malarz na wylocie z Legii. Milan daje 60 mln euro za Piątka

Autor: zebrał Marcin Łopienski
2019-01-07 11:30:48

W poniedziałkowej prasie jest sporo ciekawych tekstów do przeczytania. Szczególnie polecamy informacje transferowe w klubach Ekstraklasy i wywiad z Maciejem Szczęsnym. Wybraliśmy 18 materiałów z czterech źródeł.

„PRZEGLĄD SPORTOWY”

„Szczęsny: Leśnodorski ma trzytygodniowy lans za darmo”

„Robert Błoński: Grał pan i był mistrzem Polski z Legią, Widzewem, Polonią oraz Wisłą Kraków. Czy jest pana jeszcze w stanie cokolwiek zdziwić w polskim futbolu?

Maciej Szczęsny: Z jednej strony przeżyłem tak wiele, że powinienem powiedzieć: nie. Z drugiej, jestem młody duchem, a tacy lubią być zaskakiwani. Po tym, co działo się w Krakowie, nie tylko od 28 grudnia, kiedy nie wyszedł przelew, poprzeczka zadziwienia wisi bardzo wysoko.

Wierzył pan, że przelew pojawi się na koncie?

Nie. W magazynie Onetu mówiłem w połowie grudnia, że gdyby ta sytuacja nie była tak trudną dla zawodników, trenerów oraz pracowników klubu, to wszyscy moglibyśmy się śmiać i szydzić. Nie zamierzam tego robić, bo wszyscy wierzyli, że sytuacja się zmieni i pół roku pracowali za darmo. Zgodzili się na odłożenie wypłat w czasie i teraz wiedzą, że zostali oszukani. Przykre. Zostali oszukani ludzie zupełnie niewinni zaistniałej sytuacji.

Pana Legia bankrutowała po Lidze Mistrzów, Widzew miał problemy, Polonia też. Da się to porównać z obecną sytuacją Wisły?

Grając w Krakowie wypłaty zawsze otrzymywałem przed czasem i w takiej wysokości, jak trzeba, oczywiście okrojone o podatki. Panu Cupiałowi mogę się dziwić, że chciał sprzedać klub Jakubowi Meresińskiemu, nie sprawdziwszy go wcześniej, ale za jego i moich czasów Wisła funkcjonowała wzorowo. Nie tylko ja, ale też wszystkie instytucje podatkowe otrzymywały pieniądze na czas. Słowo "zaległości" nie istniało. W innych klubach, owszem. Kiedyś podpisałem z Legią dwuletni kontrakt – byłem numerem dwa, bez szans na grę. Po roku broniłem w zespole, który pukał do Ligi Mistrzów oraz reprezentacji, więc poszedłem do prezesa Janusza Romanowskiego z pytaniem o możliwość podwyżki. Na uwagę, ile chciałbym zarabiać, odpowiedziałem, że dwa razy więcej. Odpowiedziałem, że jeżeli zakwalifikujemy się do Ligi Mistrzów wszyscy będą szczęśliwi”.

Więcej TUTAJ

***

„Milan daje 60 mln euro za Piątka”

„„LGdS” podaje jednak, że choć 36 milionów euro Milan może poskąpić, to jest w stanie wysupłać 60 milionów euro na Piątka. Taki ruch jest jednak logiczny ze względu na wynagrodzenia zawodników. Higuain zarabia 9,5 miliona euro rocznie, a Piątek 0,45 mln [dane za: „La Gazzetta dello Sport”]. I choć oczywiście Milan musiałby zaoferować Polakowi znaczną podwyżkę, zapewne zwielokrotnienie zarobków, to nadal jest on znacznie tańszy w utrzymaniu od Argentyńczyka. Ponadto Higuain ma 31 lat i trudno byłoby go potem sprzedać z zyskiem. Piątek zaś o osiem lat młodszy i Milan mógłby jeszcze na nim zarobić”.

Więcej TUTAJ

***

„Malarczyk opuści Korone?”

„Los Górskiego może podzielić Piotr Malarczyk. Wychowanek Korony wrócił do Kielc po dwuipółrocznej przerwie zimą ubiegłego roku. W Koronie miał się odbudować i wrócić do formy sprzed wyjazdu do Anglii. Nic z tego nie wyszło, obrońca nie wywalczył sobie miejsca w podstawowym składzie i chyba tylko odejście Djibrila Diawa może spowodować, że zostanie przy Ściegiennego. Pozyskaniem Malarczyka zainteresowany jest GKS Katowice i bardzo możliwe, że 27-latek już niedługo trafi do pierwszoligowca”.

Więcej TUTAJ

***

„Malarz na wylocie z Legii Warszawa”

Legia podała, że zawodnicy, którzy nie znaleźli się w kadrze na zgrupowanie będą przygotowywali się do rundy wiosennej z trzecioligowymi rezerwami klubu, a jednocześnie Legia „będzie szukała najlepszych możliwości dla ich rozwoju”. Skoro zatem nieobecność Malarza nie jest spowodowana urazem, oznacza to, że prawdopodobnie jest on na wylocie z klubu i zimą może szukać nowego zespołu”.

Więcej TUTAJ

***

„Boguski nie trafi do Sosnowca”

„Zespół dzisiaj rozpoczyna przygotowania do rundy wiosennej. Beniaminka ma także wzmocnić kolejny gracz ofensywny, ale nie będzie nim Rafał Boguski. Zawodnik, który rozstaje się z Wisłą Kraków, nie doszedł do porozumienia z działaczami”. 

Więcej TUTAJ

***

„Jagiellonia walczy o Kostorza”

„Białostoczanie nadal starają się o pozyskanie Kacpra Kostorza z Podbeskidzia Bielsko-Biała. 19-latkiem interesuje się kilka klubów ekstraklasy, w tym m.in. Legia Warszawa. W rozmowach na temat transferu pomocnika uczestniczą również jego rodzice. Na Słoneczną nie trafi za to Juliusz Letniowski. Jagiellonia złożyła ofertę 300 tys. zł jego obecnemu klubowi – Bytovii, ale 20-latek skorzysta raczej z propozycji Lecha Poznań”.

Więcej TUTAJ

***

„Kolejka chętnych po Żurkowskiego”

„Od ponad roku Szymona Żurkowskiego obserwuje Fiorentina. Znany włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio napisał nawet, że w styczniu klub z Florencji sprowadzi zabrzanina. O piłkarza rywalizują również inni.

– Mamy konkretne oferty wykupu, ale nie mogę zdradzić nazw klubów – przyznaje Artur Płatek, który od grudnia zajmuje się transferami w Górniku.

Zagraniczne media wspominały już o Juventusie Turyn, Galatasaray Stambuł oraz angielskim Watfordzie, a w weekend portal calciomercato.com poinformował, że pomocnika obserwuje także Genoa CFC”.

Więcej TUTAJ

***

„Kluby Ekstraklasy zaciskają pasa”

„Na konkretne zakupy nastawiają się tam, gdzie od sprowadzenia nowych piłkarzy jest uzależniona realizacja strategicznych celów. Ale nawet w tych przypadkach nie ma mowy o szastaniu pieniędzmi. Jest uważne oglądanie każdej złotówki przeznaczonej do wydania i... ponowne zastanawianie się, czy warto się z nią rozstawać. Będzie więc też czekanie na okazje, choć taka strategia ma coś z hazardu – na koniec można zostać z niczym, a wtedy w pośpiechu sięga się po przypadkowych piłkarzy”.

Więcej TUTAJ

***

„Czy kluby powinny zrzucić się na Wisłę?”

„Dlatego tak jak do tej pory płaci się dodatkowe środki drużynom za konieczność grania w rundzie finałowej w dolnej ósemce i tak jak od kilku lat dyskutuje się na wprowadzeniem (na wzór angielskiej Premier League)"spadochronu finansowego" dla spadkowiczów z ekstraklasy, teraz sensowna może się okazać konkretna pomoc Ekstraklasy dla Wisły, byle tylko dokończyła rozgrywki. Skoro już były współwłaściciel i prezes Legii pomaga ratować Wisłę za darmo, to w jego ślad powinni pójść wszyscy ligowcy. We własnym dobrze pojętym interesie”.

Więcej TUTAJ

***

„Waśniewski nie widzi sensu budowy akademii przy Oporowskiej”

„Waśniewski wątpi, czy cały projekt ma sens, stając po stronie tych, którzy już kilka miesięcy temu wątpili w sens przedsięwzięcia. Przy Oporowskiej jest ciasno. Z dwóch stron są ulice, z trzeciej nasyp kolejowy, z czwartej ogródki działkowe. Zleceniobiorcy Marcina Przychodnego, przygotowując koncepcję, musieli się zastanawiać niemal przy każdym metrze wolnej przestrzeni. Spośród pięciu płyt tylko dwie byłyby trawiaste (a z tych naturalnych tylko jedna pełnowymiarowa). Pozostałe trzy nowe boiska miałyby być niewielkimi syntetycznymi płytami pod przykryciem”.

Więcej TUTAJ

***

„Wisła Płock blisko umowy z Escolą Varsovia”

„W ostatni czwartek doszło do spotkania władz płockiego klubu z przedstawicielami Escoli. Prezes Wisły Jacek Kruszewski oraz jej dyrektor sportowy Łukasz Masłowski rozmawiali o współpracy z założycielem barcelońskiej szkółki Wiesławem Wilczyńskim.

– Escola to jedna z najlepiej szkolących akademii w Polsce. Jesteśmy blisko podpisania umowy, dzięki której ich najzdolniejsi juniorzy trafialiby do nas – mówi Masłowski”.

Więcej TUTAJ

***

„Jemen Kociana zmierzy się z Iranem”

„Nasz sukces byłby cudem, jesteśmy absolutnym outsiderem grupy, w rankingu FIFA zajmujemy najniższe miejsce spośród uczestników turnieju, ale marzymy o jakimś remisie lub nawet zwycięstwie – powiedział w rozmowie ze stroną słowackiej federacji selekcjoner reprezentacji Jemenu Jan Kocian, były trener Ruchu, Pogoni i Podbeskidzia. Dziś jego drużyna rozegra pierwszy mecz w turnieju z Iranem”.

Więcej TUTAJ

 

„SPORT”

„Bernhardt: Kałasznikow w naszych domach jest normalną sprawą”

Maciej GRYGIERCZYK: W czasie sezonu sporo czasu spędzasz na trasie Europa – Azja. To uciążliwe?

Edgar BERNHARDT: – Zależy, skąd i gdzie się leci. Gdy do Kirgistanu – to nie jest to skomplikowane. Z Krakowa – 45 minut do Warszawy, a stamtąd albo do Stambułu, albo do Moskwy. 4-5 godzin – i jestem w Moskwie. Potem jeszcze kolejne 4-5 godzin do Kirgistanu. Tam jest oczywiście inny czas, pięć godzin do przodu w porównaniu z Polską. Każdy, kto kiedyś trochę latał, rozumie, jak się wtedy czujesz. Gdy graliśmy w Australii, to w samolocie spędziłem dobę.

Można się przyzwyczaić?

Edgar BERNHARDT: – To moja praca! Nie ma wyboru, reprezentujesz swoje państwo. Można by powiedzieć: „OK, nie chce mi się grać dla kadry”, ale czemu inni tak nie mówią? Co ma powiedzieć taki Kagawa, który gdy leci na zgrupowanie reprezentacji Japonii, to zajmuje mu to minimum 12 godzin, a w dodatku po wylądowaniu ma jeszcze 9 godzin różnicy?”.

Więcej TUTAJ

***

„Mateusz Bogusz odejdzie z Ruchu”

„Mateusz Bogusz stawi się dziś przed południem na pierwszym w 2019 roku treningu Ruchu i to przy Cichej rozpocznie zimowy okres przygotowawczy. Gdzie go zakończy? Tu odpowiedź nie jest już taka oczywista. Nazwisko 17-letniego ofensywnego pomocnika od dawna znane jest zagranicznym skautom. O odejściu 17-latka z Cichej dyskutowano już pół roku temu. Mówi się o zainteresowaniu klubów z Niemiec, Hiszpanii, Włoch czy Anglii. Działacze Ruchu przed sezonem nie skorzystali z żadnej oferty i Mateusz Bogusz został w Chorzowie”.

Więcej TUTAJ

***

„Ruch sięga po piłkarzy KSZO i Miedzi”

„Ruch Chorzów po przerwie wraca do treningów. Stąd też obecność nowych zawodników nie może dziwić. Dominik Cheba to 22-letni boczny obrońca. Od lata 2016 r. był podstawowym zawodnikiem trzecioligowego KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. W rundzie jesiennej zanotował 17 występów. W latach 2012-2016 szkolił się przy Cichej. Grał w zespołach Młodej Ekstraklasy, juniorów oraz w rezerwach. Z kolei Lucjan  Zieliński to 21-letni pomocnik z Miedzi Legnica. Jesienią wystąpił w 16. spotkaniach trzecioligowych rezerw, w których strzelił 4 gole”.

Więcej TUTAJ

 

„GAZETA WYBORCZA”

„Nóż w Wiśle”

Upadek jednego z najbardziej zasłużonych klubów piłkarskich w Polsce przyjmujemy w nastrojach niemal apokaliptycznych, ale to krach, jakich w tym sporcie wiele. Przecież ledwie parę chwil temu w czwartoligową otchłań staczały się Widzew Łódź czy Polonia Warszawa (występowała w lidze od zawsze, w inauguracyjnym sezonie wzięła wicemistrzostwo!), które jeszcze u schyłku lat 90. zdobywały mistrzostwo kraju. Daleko stąd wskutek bankructwa zdychały też firmy utytułowane na poziomie europejskim – Glasgow Rangers oraz Napoli, czyli drużyna uszlachetniona sukcesami osiąganymi dzięki magicznym kopnięciom Diego Maradony. Zdarza się. Zdarza się wszędzie, gdzie łapy na piłce położą krętacze tym bardziej niegodni zaufania, im bardziej wycierają sobie gęby miłością do barw”.

Więcej TUTAJ

 

„RZECZPOSPOLITA”

„Szczepłek: Reyman przewraca się w grobie”

„Krakowskie Błonia i ich okolice to matecznik polskiej piłki nożnej. Kiedy idzie się przez wielką zieloną łąkę lub jej obrzeżami – Alejami 3 Maja, Focha czy ulicą Na Błoniach wzdłuż rzeczki Rudawy, widać nowoczesne stadiony Cracovii, Wisły, budynki klubowe Zwierzynieckiego i Juvenii, korty tenisowe, ale ktoś o przedwojennej wrażliwości zobaczy i usłyszy coś więcej. Może dźwięk odbijanej skórzanej piłki, zawodników w butach z wysoką cholewką i w śmiesznych strojach, biegających po rozsianych na Błoniach boiskach, między zrobionymi z drewna bramkami, w których nie było siatek”.

Więcej TUTAJ

***

„Pieniądze chcą gwarancji”

„Produktem pierwszej potrzeby są oczywiście pieniądze, ale równie istotne jest wyczyszczenie patologicznego układu z chuliganami, którzy skryli się pod płaszczykiem Stowarzyszenia Kibiców Wisły Kraków (SKWK). Stowarzyszenie współpracowało z klubem, podpisywało z nim kontrakty, a chuligani, ludzie z wyrokami na koncie, zasiadali nawet w zarządzie Wisły. Jeśli ktoś poważny zdecyduje się zainwestować w Wisłę, to musi mieć pewność, że rządy kibiców dobiegły końca. W miniony piątek odbyła się w klubie konferencja prasowa, podczas której przedstawiciele Towarzystwa Sportowego Wisła (TSW) stwierdzili, że umowa z niepoważnymi zagranicznymi inwestorami nie weszła w życie i że to TSW jest ponownie właścicielem Wisły SA – spółki akcyjnej występującej w ekstraklasie”.

Więcej TUTAJ


KOMENTARZE

Stwórz konto



Zaloguj się na swoje konto




Nie masz konta? Zarejestruj się