Autor zdjęcia: fcdinamo.ge

Kolejny Gruzin w Zagłębiu Sosnowiec. Giorgi Iwaniszwili ma zastąpić Wrzesińskiego, ale jego CV nie zachwyca

Autor: Bartosz Adamski
2019-01-24 20:31:41

Zagłębie Sosnowiec robi się coraz bardziej międzynarodowe. Właśnie szeregi czerwonej latarni Ekstraklasy zasilił Giorgi Iwaniszwili z Dinama Tbilisi, który ma zastąpić Konrada Wrzesińskiego, wytransferowanego do Kazachstanu. Życiorys Gruzina jednak na nikim raczej wrażenia nie robi, zwłaszcza że mówimy już o zawodniku 29-letnim.

Po tym, jak Konrad Wrzesiński dość niespodziewanie postanowił przenieść się do kazachskiego Kajratu Ałmaty, jasne stało się, że Zagłębie Sosnowiec musi sprowadzić nowego skrzydłowego. Na testy przyjechał Giorgi Iwaniszwili z Dinama Tbilisi i Kamil Mazek z Zagłębia Lubin. I musimy przyznać, że większe szanse na angaż dawaliśmy Mazkowi, tymczasem to Iwaniszwili związał się półrocznym kontraktem.

Co o nim wiadomo? W sumie niewiele. Nigdy nie zagrał w pierwszej reprezentacji Gruzji, występował tylko w młodzieżówkach. Nie trafił do kadry nawet po bardzo dobrym sezonie 2015/16, gdy w barwach FC Cchinwali strzelił sześć goli i zanotował jedenaście asyst w gruzińskiej lidze.

Iwaniszwili piłkarsko ukształtowany został jednak nie w Gruzji, a w Szwajcarii, gdzie grał aż do 24. roku życia. Jest wychowankiem FC Zurich, ale w tym klubie grywał tylko w rezerwach. Potem występował jeszcze w FC Wohlen, FC Schaffhausen i AC Bellinzona, lecz z żadnym tych zespołów nie udało mu się zagrać w najwyższej klasie rozgrywkowej. Przez cały swój pobyt w szwajcarskich klubach występował tylko w drugiej i trzeciej lidze.

Do ojczyzny wrócił dopiero przed sezonem 2014/15 (jeśli wierzyć Transfermarkt, przez rok nigdzie nie grał), ale trudno stwierdzić, by podbił Erownuli Ligę. Naprawdę wyróżniał się tylko we wspomnianej kampanii 2015/16. Przed sezonem 2018 trafił zaś do Dinama Tbilisi, z którym zdobył wicemistrzostwo kraju. W sumie wystąpił w 26 meczach, w których strzelił trzy gole i zanotował cztery asysty.

Statystyki 29-letniego zawodnika nie zachwycają i w sumie trudno dostrzec na podstawie powyższych skrótów jego występów w najlepszym sezonie w lidze gruzińskiej jakieś cechy, którymi szczególnie by się wyróżniał. Ot, gracz, jakich wielu. Z Zagłębiem trenował jednak przez tydzień i mając do wyboru Iwaniszwiliego oraz Mazka, trener Valdas Ivanauskas zdecydował się na Gruzina. Poniekąd ten wybór rozumiemy, bo sosnowiczanie potrzebują teraz zawodników gotowych do gry, a nie do odbudowania, a za takiego trzeba uważać 24-letniego Polaka.

W przeciwieństwie do Giorgiego Gabedawy, który już wcześniej zasilił szeregi klubu z Zagłębia Dąbrowskiego, Iwaniszwili ma obywatelstwo szwajcarskie, dzięki czemu nie będzie uwzględniany jako zawodnik bez paszportu Unii Europejskiej (Szwajcaria na mocy porozumienia również do tych krajów się zalicza), co zapewne nie było bez znaczenia.

Swoją drogą, interesujący jest ten zjazd Kamila Mazka. Chyba pora zejść do I ligi, skoro okazał się za słaby nawet na ostatni zespół w tabeli.


KOMENTARZE

Stwórz konto



Zaloguj się na swoje konto




Nie masz konta? Zarejestruj się