
Autor zdjęcia: Patryk Zajega Images
Jedenastka sezonu 2018/19 w Ekstraklasie według 2x45
To nie był świetny sezon pod względem indywidualnym, trudno znaleźć zawodnika, który byłby murowanym faworytem do miana piłkarza sezonu. W sumie w naszej jedenastce sezonu znalazło się miejsce dla przedstawicieli aż ośmiu drużyn, włącznie z tymi z grupy spadkowej. Żadnemu z zespołów nie udało się także zdominować zestawienia.
Przy ustalaniu jedenastki sezonu pod uwagę braliśmy szereg czynników: nasze noty wystawiane zawodnikom, statystyki indywidualne, wpływ na grę zespołu oraz subiektywne odczucia. Sugerowaliśmy się także naszymi ostatnimi rankingami graczy na poszczególnych pozycjach.
Mamy jednak świadomość, że to był na tyle nierówny sezon, że Wasza jedenastka mogłaby wyglądać trochę inaczej. Na wielu pozycjach nie było bowiem murowanych kandydatów do miana najlepszych. W zestawieniu znaleźli się zawodnicy Lechii Gdańsk, Lecha Poznań, Piasta Gliwice, Zagłębia Lubin, Cracovii, Legii Warszawa, Górnika Zabrze, a nawet spadkowicza - Zagłębia Sosnowiec.
***
BRAMKARZ:
Dusan Kuciak (Lechia Gdańsk) PIŁKARZ SEZONU - Długo zastanawialiśmy się, kogo wyróżnić mianem zawodnika sezonu. Wśród zawodników ofensywnych nie było żelaznej kandydatury, dlatego szukać musieliśmy spośród graczy defensywnych. W zasadzie pod uwagę braliśmy tylko Kuciaka i Czerwińskiego. Obie kandydatury były mocne, bo obaj grali na przestrzeni całego sezonu równo i bardzo dobrze, praktycznie nie notowali słabszych meczów. Za słowackim bramkarzem przemawia bez wątpienia fakt, że zachował aż 16 czystych kont w 28 meczach, wielokrotnie potwierdzając swój kunszt. Również według naszych not jest minimalnie lepszy od Czerwińskiego, dlatego ostatecznie do Kuciaka wędruje to zaszczytne miano.
OBROŃCY:
Robert Gumny (Lech Poznań) - Konkurencja wśród prawych obrońców była bardzo mizerna. Nie był to tak dobry sezon Gumnego jak rok wcześniej, ale ze wszystkich zawodników Lecha do niego w zasadzie nie można mieć żadnych zastrzeżeń. Zdecydowanie najlepszy prawy defensor według naszych not. W statystykach wygląda kiepsko - zanotował zaledwie jedną asystę i strzelił jednego gola, ale mimo to wydaje się, że jest już gotowy na zagraniczny wyjazd.
Jakub Czerwiński (Piast Gliwice) - Bardzo równy, świetny sezon. Ustrzegał się błędów, wielokrotnie wykonywał czarną robotę za kolegów. Zdarzyło mu się nawet odnaleźć pod polem karnym przeciwnika, co wcześniej było jego mankamentem. Pod wieloma względami zdecydowanie najlepsze dwanaście miesięcy w karierze. Aż szkoda, że nie docenił tego selekcjoner Jerzy Brzęczek.
Aleksandar Sedlar (Piast Gliwice) - Długo toczone były spory, czy lepszym w parze obrońców Piasta był Sedlar, czy Czerwiński. W pewnym momencie wiele przemawiało na korzyść Serba, ale dobre wrażenie nieco zamazał fatalny występ przeciwko Jagiellonii. Nie mogło to jednak oczywiście całkowicie przysłonić jego bardzo dobrego sezonu. Bez wątpienia absolutny top obrońców w Ekstraklasie. Raczej po letnim oknie transferowym w Polsce już go nie będzie.
Filip Mladenović (Lechia Gdańsk) - O jego dyspozycji w minionym sezonie najlepiej świadczy fakt, że został powołany do reprezentacji Serbii i zagrał 90 minut przeciwko Portugalii. Przeszedł ogromną przemianę względem poprzednich rozgrywek, gdy w 14 meczach w Ekstraklasie nie zanotował nawet ani jednej asysty, a na ogół grał po prostu słabo. Teraz bez dwóch zdań był najlepszym lewym obrońcą.
POMOCNICY:
Bartłomiej Pawłowski (Zagłębie Lubin) - Koniec końców zanotował gorsze liczby od swojego partnera na skrzydle, Damjana Bohara, ale to właśnie Pawłowski zasługuje na szczególne wyróżnienie. Naszym zdaniem był po prostu najlepszym skrzydłowym tego sezonu. Napędzał ataki Zagłębia, robił wiele zamieszania w szeregach przeciwników, raczej uniknął słabszych spotkań. To był zdecydowanie najlepszy sezon w jego karierze. Wątpliwe, by został na dłużej w Lubinie.
Janusz Gol (Cracovia) - Wprawdzie w naszym rankingu środkowych pomocników był na trzecim miejscu, ale jeśli chodzi o zawodników na pozycji nr 6, nie było od niego lepszych. Trafił do Cracovii dość późno, musiał dochodzić do formy meczami w lidze, ale gdy wrócił do dobrej dyspozycji, także i "Pasy" zaczęły tracić mniej bramek, a co za tym idzie - również mniej punktów. Wykonywał ogromną robotę w defensywie, nieszczególnie rzucał się w oczy w ofensywie, a mimo to zanotował trzy asysty. Bardzo dobry sezon.
Filip Starzyński (Zagłębie Lubin) - Można mieć do niego zastrzeżenia, że przez większość spotkania człapie, że aż dziesięć goli strzelił z rzutów karnych, ale i tak nie mieliśmy wątpliwości, że był najlepszym ofensywnym pomocnikiem w tym sezonie. Uczestniczył w co trzeciej bramce zdobywanej przez Zagłębie, zanotował w sumie sześć asyst - wśród zawodników występujących na pozycji nr 10 nie było od niego lepszego w tym sezonie.
Andre Martins (Legia Warszawa) - Bez wątpienia to zawodnik o bardzo dużych umiejętnościach, najlepiej oceniany przez nas piłkarz tego sezonu. Jego brak w środku pola szczególnie było widać w dwóch ostatnich spotkaniach przeciwko Jagiellonii i Zagłębiu. Ma zmysł do gry kombinacyjnej, dobrze czyta boiskowe wydarzenia. Po prostu mózg zespołu.
Żarko Udovicić (Zagłębie Sosnowiec) - Robił, co mógł, żeby uchronić Zagłębie Sosnowiec przed spadkiem z Ekstraklasy, a mimo to na najważniejsze mecze sezonu został odstawiony od składu przez trenera Valdasa Ivanauskasa. Jako jedyny ze wszystkich zawodników w tym sezonie zanotował double-double, czyli uzbierał 10 goli i 10 asyst. Klub z Sosnowca spadł z ligi, ale Udovicić zdecydowanie zasłużył na pozostanie w niej. Już zakontraktowała go Lechia Gdańsk.
NAPASTNIK:
Igor Angulo (Górnik Zabrze) - Niekwestionowany król strzelców tego sezonu, wyraźnie zdystansował konkurencję. Drugiego Marcina Robaka wyprzedził aż o sześć trafień. Gdyby był jeszcze odrobinę skuteczniejszy, bez problemu przekroczyłby barierę trzydziestu goli w tym sezonie. I tak jako jedyny w całych rozgrywkach uczestniczył w ponad połowie bramek zdobywanych przez swój zespół. W klasyfikacji kanadyjskiej uzbierał w sumie 27 punktów, nie miał sobie równych.
***
Jedenastka rezerwowa sezonu 2018/19:
Frantisek Plach (Piast Gliwice) - Marcin Pietrowski (Piast Gliwice), Michał Nalepa (Lechia Gdańsk), Artur Jędrzejczyk (Legia Warszawa), Mikkel Kirkeskov (Piast Gliwice) - Zvonimir Kożulj (Pogoń Szczecin), Tom Hateley (Piast Gliwice) - Lukas Haraslin (Lechia Gdańsk), Joel Valencia (Piast Gliwice), Arvydas Novikovas (Jagiellonia Białystok) - Carlitos (Legia Warszawa)
***
Najwięcej obecności w jedenastce kolejki:
8 - Aleksandar Sedlar
7 - Igor Angulo, Jesus Imaz
6 - Petteri Forsell, Michał Nalepa (Lechia), Frantisek Plach, Sebastian Walukiewicz
5 - Carlitos, Kamil Drygas, Christian Gytkjaer, Artur Jędrzejczyk, Zvonimir Kożulj, Filip Mladenović, Marcin Robak, Żarko Udovicić