Autor zdjęcia: Arka Gdynia Accredito

Ekstraklasa: Posada Jacka Zielińskiego zagrożona. Brożek zagrał mimo kontuzji. Hanca: Naszym celem jest mistrzostwo

Autor: zebrał Sebastian Czarnecki
2019-09-30 03:45:22

Weekend kończymy przeglądem wydarzeń z Ekstraklasy. Dzisiaj wszystko kręciło się wokół niedzielnych spotkań ligowych, a przede wszystkim derbów Krakowa. Ciekawe informacje dobiegają jednak z Gdyni. Włodarze Arki mają być niezadowoleni z trenera Jacka Zielińskiego, którego posada nagle zaczęła wisieć na włosku.

„Posada Jacka Zielińskiego zagrożona…”

Jak podaje dobrze poinformowany Janekx, Jacek Zieliński może zacząć obawiać się o swoją posadę. Władze Arki Gdynia mają być niezadowolone z ostatnich wyników klubu i przede wszystkim wczesnego odpadnięcia z Pucharu Polski. Nie jest jeszcze powiedziane czy trener na pewno pożegna się z gdyńskim klubem, ale nadchodzące spotkania z pewnością wpłyną na decyzję zarządu.

 

 

Źródło: Janekx89

***

„…a w jego miejsce może przyjść trener z zagranicy”

W razie gdyby Zieliński faktycznie opuścił Arkę, w jego miejsce może przyjść trener z zagranicy. Tak przynajmniej twierdzi Janekx, który jednocześnie zaprzeczył, aby do Gdyni miał trafić Artur Skowronek.

Źródło: Janekx89

***

„Brożek zagrał mimo kontuzji”

Występ Pawła Brożka w derbowym pojedynku z Cracovią stał pod dużym znakiem zapytania. Wszystko zależało od decyzji samego zawodnika i tego, jak się spisze podczas rozgrzewki, którą skończył wcześniej niż reszta zespołu i udał się po niej w kierunku szatni.

 

 

Po zakończonym meczu Brożek potwierdził, że gdyby nie ranga tego spotkania, to na pewno by w nim nie zagrał. Napastnik przyznał, że jego kontuzja nie jest w stu procentach wyleczona i w dalszym ciągu czeka go rehabilitacja.

 

 

Źródło: Twitter

***

„Jakub Arak wrócił po kontuzji – zagrał w meczu rezerw”

Dobra wiadomość dla kibiców Lechii Gdańsk. Jakub Arak wrócił już do zdrowia po zerwanych więzadłach i wystąpił w dzisiejszym meczu drużyny rezerw z Gwiazdą Karsin. Napastnik rozegrał całą pierwszą połowę i przez 45 minut strzelił bramkę oraz zanotował asystę.

 

 

Źródło: Tomasz Galiński

***

„Grzegorz Wojtkowiak: Można przyjść do mnie z każdym problemem”

„Co zdecydowało o twoim powrocie do Lecha Poznań, tym razem w nieco innej roli?
Pozostawałem cały czas w kontakcie z prezesami klubu i usłyszałem, że w przyszłości Akademia będzie chciała zasilać swoją kadrę szkoleniową trenerami z piłkarską przeszłością. Wiadomo przy tym, jaką funkcję pełnił wcześniej w drużynie rezerw Darek Dudka. Potrzebuje ona zawodników doświadczonych, to jasne, ale oni przede wszystkim mają pomagać czuć się tym młodszym chłopakom pewnie. Sama moja obecność nie sprawi, że oni nauczą się grać w piłkę, bo potrafią to robić.

Czego w takim razie konkretnie potrzeba graczom wchodzących do dorosłej piłki?
Trzeba im podpowiedzieć przede wszystkim określone zachowania na boisku, pomóc im przy mentalnej walce w głowach, uczynić ich pewnymi siebie. Ucieszyłem się na to wyzwanie, bo kontakt z Lechem miałem od dłuższego czasu, a w Gdańsku kończył mi się kontrakt. Miałem propozycję gry w pierwszej lidze, ale rezerwy Kolejorza awansowały do drugiej i stwierdziłem, że to fajne miejsce dla mnie na dłuższym dystansie. Tutaj mogę też z boiska uczyć się perspektywy trenerskiej. Tak jak powtarza Sebastian Madera (drugi trener juniorów starszych Lecha - przyp. red.), Akademia to najlepsze, co mógł znaleźć na swojej szkoleniowej drodze. Mój udział w treningach pod tym względem jest znikomy, ale poznaję cały czas, jak to wygląda.

Każdy z zawodników naszego zespołu przed pierwszym spotkaniem w lidze miał napisać na kartce, co może dać drużynie. Każdy mówił w moim kontekście o doświadczeniu, ale ja wymieniłem po prostu "wsparcie". Boiskowe, życiowe, wszelkiego rodzaju. Chłopaki mają świadomość, że można przyjść do mnie z każdym problemem.”

Więcej TUTAJ

Źródło: Lech Poznań

***

„Szymon Marciniak sędzią meczu Galatasaray – PSG”

Szymon Marciniak został wyznaczony do poprowadzenia meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Galatasarayem a Paris-Saint Germain. Sędziami liniowymi będą Paweł Sokolnicki i Tomasz Listkiewicz, sędzią technicznym Tomasz Musiał, a system VAR będą obsługiwać Paweł Gil i Tomasz Kwiatkowski.

Źródło: 90minut.pl

***

„Oświadczenie Śląska Wrocław w sprawie zachowania kibiców w meczu z Widzewem”

„WKS Śląsk Wrocław SA stanowczo potępia wszystkie akty łamania prawa, jakie miały miejsce podczas pucharowego meczu z Widzewem Łódź. Stoimy na stanowisku, że przepisy prawa, regulamin rozgrywek oraz przede wszystkim bezpieczeństwo każdego uczestnika imprezy masowej są wartościami nadrzędnymi i niepodważalnymi.
 
Jednocześnie pragniemy podkreślić, że WKS Śląsk Wrocław SA zrobił wszystko, co w jego mocy w ramach przysługujących mu uprawnień oraz obowiązujących przepisów, aby uświadomić osobom i organom bezpośrednio odpowiedzialnym za organizację i bezpieczeństwo meczu w Łodzi, jakie ryzyko wiąże się z udziałem w tym spotkaniu zorganizowanej grupy kibiców gości.”

Całe oświadczenie TUTAJ

Źródło: Śląsk Wrocław

***

„Suljić: Wolałbym grać jako ofensywny pomocnik”

„Asmir, jakie są Twoje pierwsze wrażenia po kilku tygodniach w Lubinie? Jest coś co specjalnie Cię zaskoczyło?
Po tych kilku tygodniach moje wrażenia są bardzo dobre. Widziałem dwa mecze z trybun, a we wtorek w Kielcach mogłem już usiąść na ławce rezerwowych. Kilka rzeczy od momentu mojego przyjścia się zmieniło. Jest nowy trener, ale moje wszystkie wrażenia są bardzo pozytywne.

Jeśli miałbyś wybór to, na której pozycji chciałbyś występować? Ma to dla Ciebie jakiekolwiek znaczenie, gdzie trener zdecyduje ustawić Cię na boisku?
Gdybym mógłbym wybrać, wolałbym grę jako ofensywny pomocnik. W wielu meczach występowałem jednak jako skrzydłowy. Dla mnie nie ma to większego znaczenia gdzie gram. Na pewno nie może to wpływać na mój styl gry.”

Więcej TUTAJ

Źródło: Zagłębie Lubin

***

„Hanca po meczu z Wisłą Kraków: Naszym celem jest mistrzostwo”

„Strzeliłeś zwycięskiego gola w derbach Krakowa. Czujesz, że to coś wyjątkowego?
Tak. Jako zawodnik Dinama często grałem w derbach Bukaresztu ze Steauą. Zdobyłem w tych meczach sporo bramek, ale myślę, że to ten gol jest najcenniejszy. To najbardziej specjalne trafienie w mojej dotychczasowej karierze. Wiem o co chodzi w derbach i bardzo się cieszę, że daliśmy naszym fanom sporo powodów do radości.

Jesteście na drugim miejscu w tabeli. Oczekiwałeś tego?
To dobre miejsce, ale moglibyśmy być wyżej, gdyby nie błędy w poprzednich meczach. Często się myliliśmy jako zespół, a gdyby nie to, dziś moglibyśmy być pierwsi. Musimy być dalej skoncentrowani, a na koniec sezonu możemy osiągnąć więcej niż do tej pory.

Jesteście więc gotowi do walki o mistrzostwo?
Taki jest cel na ten sezon. Nie chcemy już walczyć o utrzymanie, chcemy bić się o pierwsze lokaty. Wszystko zależy od nas. Myślę, że udowodniliśmy, że jesteśmy w stanie wygrać z każdym.”

Więcej TUTAJ

Źródło: TVP Sport

***

„Probierz: Trzeba docenić to, co mamy”

„Byliśmy dzisiaj bardzo agresywni. Nie odstawialiśmy nogi w żadnym pojedynku. Zabrakło nam tego na Legii, mieliśmy z tym problem, ale dziś graliśmy tak, jak zakładaliśmy. Ważne jest dla nas to, że znajdujemy się na drugim miejscu w tabeli. Zależało nam na pierwszym, ale niestety się nie udało. Trzeba jednak docenić to, co mamy i walczyć dalej. Pokazaliśmy dziś, że jest o co.

Patrzymy naprzód. Wiemy po takich meczach, jak i nad czym mamy pracować. Dla mnie liczy się jednak to, co zrobiliśmy. Spodziewaliśmy się takiego meczu i wytrzymaliśmy ciśnienie tego spotkania. Technicznie również było ono bardzo trudne. Było w nim dużo agresji, zawodnicy mieli trudniejsze momenty. Wszystko jednak poszło tak, jak chcieliśmy.”

Źródło: Cracovia

***

„Stolarczyk: Piątka zawodników zagrała na własną odpowiedzialność”

„Niedzielne spotkanie było dla nas niezwykle trudne. Nasz przeciwnik zdecydowanie nastawił się na to, by wykorzystać przestrzeń w momencie, kiedy budowaliśmy ataki. Cracovia nie bez przyczyny wygrywała poprzednie spotkania - jest dobrze zorganizowanym zespołem i wykorzystała nasze błędy. Piątka naszych zawodników nie trenowała przed meczem i w derbach zagrała na własną odpowiedzialność, gdyż czuli, że to ważny dzień. Problemem nie jest kreatywność w ataku. W meczu z Wisłą Płock kreowaliśmy sytuacje, jednak ich nie wykorzystywaliśmy, natomiast w niedzielnym starciu okazji było zdecydowanie mniej. Przed tym pojedynkiem mieliśmy ogrom problemów zdrowotnych i to na pewno miało potężny wpływ na to, jak wyglądały poszczególne formacje i poszczególni zawodnicy. Paweł utykał już od jakiegoś czasu, jednak liczyliśmy na jego instynkt i chociaż jedną piłkę, którą mógłby skierować do bramki. Nie ukrywam, że porażka jest niezwykle przykra, zwłaszcza z tego powodu, iż mieliśmy ogromne wsparcie z trybun. Jednak życie po derbach płynie dalej, a na tę chwilę najważniejsza jest nasza reakcja na porażkę.”

Źródło: Wisła Kraków

***

„Mamrot: Do przerwy powinno być co najmniej 2:0”

„Z przebiegu gry nie powinniśmy tego meczu nawet zremisować. Do przerwy to tylko my stwarzaliśmy sobie sytuacje i już do tego momentu powinniśmy prowadzić co najmniej 2:0. Kolejnym kluczowym momentem były dwie bardzo dobre sytuacje zaraz po przerwie. Przynajmniej jedną z nich powinniśmy wykorzystać i przy wyniku 2:0 ten mecz by zupełnie inaczej wyglądał. Po przerwie wyszliśmy bardzo wysoko, szybko odbieraliśmy piłkę i stwarzaliśmy sobie sytuacje, a przełomowym momentem była bramka wyrównująca po rykoszecie, po której nasza gra zaczęła wyglądać gorzej. Po chwili był rzut karny w niegroźnej sytuacji i Pogoń wróciła do gry, gdy do tej pory nie stwarzała sobie sytuacji. Rywale zaczęli się czuć coraz pewniej na boisku, a my wróciliśmy do gry dopiero przy wyniku 1:3, a to było trochę za późno.

Było też dużo kontrowersji. Nie widziałem ich w powtórkach, więc nie chcę tego oceniać. Szkoda, że ta pierwsza bramka nie została uznana, bo mielibyśmy troszeczkę więcej czasu, żeby przynajmniej ten mecz zremisować, a tak za chwilę był koniec spotkania. Za zaangażowanie i samą grę nie mogę mieć pretensji do zawodników, natomiast zawiodła dziś skuteczność. Tych sytuacji stworzyliśmy sobie wiele, ale byliśmy nieskuteczni, przez co dziś straciliśmy trzy punkty.

Źródło: Jagiellonia Białystok

***

„Runjaić: To był dla nas wspaniały tydzień”

„Jesteśmy przeszczęśliwi po tym zwycięstwie. Był to mecz walki, w pierwszej połowie grało nam się ciężko, ale w drugiej potrafiliśmy odwrócić losy meczu. To był dla nas wspaniały tydzień, który kosztował nas bardzo wiele zdrowia. Szczególnie nasza linia defensywna wraz z bramkarzem zrobili w tym tygodni kawał dobrej roboty. To nie było łatwe, ale nie oczekiwaliśmy, że tutaj w Białymstoku pójdzie na łatwo. Rozpoczęliśmy ten mecz dobrze, potem przyszło nasze załamanie, ale wierzyliśmy, że w drugiej połowie spiszemy się zupełnie inaczej. Mogę być dumny z tej drużyny.

Bardzo cieszymy się z tych dobrych chwil, a także z powrotu Adama Frączczaka. Wszyscy, którzy znają jego historię, wiedzą, że miniony rok był dla niego bardzo ciężki. On jest nie tylko naszym przywódcą, ale też prawdziwym Portowcem. Myślę, że on również jest dzisiaj szczególnie szczęśliwy. W drodze powrotnej będziemy się cieszyć, a potem zabieramy się do dalszej pracy, bo przed nami kolejny mecz u siebie, który chcemy wygrać, a po nim mamy kolejną przerwę na kadrę. Życzę też Jagiellonii wszystkiego dobrego w tym sezonie.

Źródło: Jagiellonia Białystok

***

„Imaz: Popełniłem błąd, już tego nie zmienię”

„Straciliśmy trzy punkty, ale ciągłe zamartwianie się niczego nie zmieni. Trzeba się przygotować na kolejne spotkanie. Zmagamy się z trudnym momentem i w takiej sytuacji musimy być razem.

Ten gol nic nam nie dał. Mieliśmy do końca meczu być może minutę i trudno było cokolwiek zmienić. Niestety, boli ta porażka. Straciliśmy trzy punkty, ale ciągłe zamartwianie się niczego nie zmieni. Trzeba się przygotować na kolejne spotkanie. Zmagamy się z trudnym momentem i w takiej sytuacji musimy być razem. Po straconej bramce nie graliśmy dobrze. Totalnie oddaliśmy inicjatywę gościom, a oni to wykorzystali. Każdy nasz błąd kończył się okazją dla Pogoni, która była dzisiaj wyjątkowo bezlitosna.

Taki jest futbol. Patryk zagrał mi kapitalną piłkę, ale ja po prostu źle uderzyłem. No cóż, popełniłem błąd, teraz już tego nie zmienię. Muszę jeszcze mocniej pracować na treningach, aby przy kolejnej takiej sytuacji już się nie pomylić.

Źródło: Jagiellonia Białystok

***

„Frączczak: Chcę walczyć o miejsce w składzie”

„Adam, po Twoim golu poprosiłeś kolegów, żeby pozwolili Ci zaprezentować nietypową cieszynkę. Wytłumacz co chciałeś przekazać?
Chciałem przekazać, że to wszystko co miało miejsce w ostatnich miesiącach jest już za mną. Chcę walczyć o miejsce w składzie. Taką radością chciałem pokazać, że jestem gotowy. A poza tym, nie chciałem, żeby koledzy na mnie skakali, bo ostatnio po spotkaniu z Arką w trakcie radości doznałem kontuzji i długo leczyłem uraz kostki.

Siedząc na ławce spodziewałeś się, że mecz zakończy się właśnie tak?
Nie. W pierwszej połowie Jagiellonia miała przewagę i więcej sytuacji. Drugą połowę też zaczęliśmy średnio. Rywale mogli podwyższyć prowadzenie. Potem to my ich przycisnęliśmy, zdobyliśmy pierwszą i drugą bramkę. Mecz był na styku. Udało się strzelić trzeciego gola. Sędzia doliczył kilka minut i zrobiło się znowu nerwowo i emocjonująco.”

Więcej TUTAJ

Źródło: Pogoń Szczecin

***

„Zieliński: Czujemy niedosyt”

„Mieliśmy ambicje żeby dziś zainkasować 3 punkty. Na gorąco trudno oceniać, ale czujemy pewien niedosyt. Druga połowa pokazała, że graliśmy nieźle w piłkę, mieliśmy swoje sytuacje, ale brakowało wykończenia. Z drugiej strony, gdyby Piast wykorzystał sytuacje w końcówce spotkania, to mogło być "pozamiatane". Bywają różne remisy, ale ten punkt trzeba szanować. Powiedziałem to też chłopakom w szatni. Na pewno mieliśmy dziś inne ambicje i inne marzenia, ale trzeba szukać 3 punktów w Płocku.

To jest pewien paradoks. W meczu z ŁKS-em nie graliśmy wcale rewelacyjnie, ale zdobyliśmy 3 punkty. Dziś graliśmy lepiej, zwłaszcza w drugiej połowie, ale zdobywamy tylko punkt. Coś drgnęło. Lepiej się czujemy w tym ustawieniu. Wykorzystujemy w nim więcej atutów zawodników kreatywnych i tych z środku pola. Warunek jest jednak jeden. Z sytuacji, które mamy, musimy strzelać bramki. Dlatego punkt z lekkim niedosytem, ale trudno - gramy dalej.

Damian Zbozień sygnalizował coś przywodzicielem, ale starał się dać radę. Jednak po kolejnym starciu nie było już szans na dalszą grę. Mieliśmy dziś okrojoną kadrę, zwłaszcza na skrzydłach, nie mieliśmy już bocznych obrońców, ale Adam Danch dzielnie go zastąpił.”

Źródło: Arka Gdynia

***

„Fornalik: Mamy dwóch rannych”

„Przede wszystkim to był ciekawy mecz. Zobaczyliśmy wiele akcji i zmienności sytuacji na boisku. Jak to powiedział mój kolega Jacek Zieliński, po tym meczu mamy dwóch rannych. Obydwie ekipy miały swoje okazje. Trudno oceniać, kto miał je lepsze. Sytuacja gdy zdobywa się bramkę, i jest ona anulowana, jest trudna, zwłaszcza gdy analiza trwa kilka minut. Udało nam się jednak do gry.

W drugiej połowie to Arka dyktowała warunki, ale pod koniec meczu mieliśmy swoje sytuacje – szczególnie Jodłowiec i Alves. Wywozimy punkt z meczy zespołem, który jest na dali wznoszącej. Prezentuje się o wiele lepiej niż na początku sezonu i będzie szedł w górę tabeli. Trzeba szanować ten punkt.”

Źródło: Arka Gdynia

***

„Plach: Cieszę się, że nie straciliśmy bramki”

„Po wyrównanym meczu Piast zyskał punkt. Kilkukrotnie ratowałeś drużynę swoimi interwencjami...
Tak, miałem kilka interwencji. Arka jest bardzo groźną drużyną i w Gdyni nie grało nam się łatwo. Zarówno my jak i oni stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, jednak bramki nie padły. Dopisujemy punkt i jedziemy dalej.
 
Spodziewaliście się tak otwartego meczu z Arką, a ty będziesz mieć tyle pracy?
Wiedzieliśmy, że to będzie trudne spotkanie. Zwłaszcza gdy grasz na wyjeździe, to zawsze są to ciężkie mecze.
 
Twoja świetna dyspozycja sprawiła, że zachowaliście czyste konto. To był bardzo dobry mecz w twoim wykonaniu...
Bardzo dziękuję. Wyszedłem bardzo skoncentrowany, cały czas byłem skupiony na piłce. Bardzo się cieszę z tego występu i z tego, że nie straciliśmy bramki.
 
Po tym meczu oceniając cały jego przebieg jesteście zadowoleni z tego jednego oczka?
Zawsze staramy się wygrywać, ale myślę że punkt zdobyty w meczu wyjazdowym trzeba szanować.”

Więcej TUTAJ

Źródło: Piast Gliwice


KOMENTARZE

Stwórz konto



Zaloguj się na swoje konto




Nie masz konta? Zarejestruj się