Autor zdjęcia: @AFCAjax
LM: cóż to był za wieczór! Chelsea wychodzi z 1:4 na 4:4, Borussia z 0:2 na 3:2. Barcelona traci punkty ze Slavią (video)
Wtorkowy wieczór z Ligą Mistrzów przypomniał nam za co kochamy piłkę nożną. Gole, spektakularne powroty, niespodzianki – to wszystko mieliśmy w trakcie jednego dnia. Chelsea przegrywała z Ajaxem 1:4, a mimo to zremisowała, Borussia przegrywała z Interem, ale zdołała wygrać. Niespodziewanie punkt z Barcelony – i to po dobrym meczu – wywiozła Slavia Praga.
Mecz w Dortmundzie miał duże znaczenie dla losów tabeli grupy F. Inter świetnie rozpoczął ten pojedynek, bo już w 5. minucie po świetnej akcji indywidualnej do siatki trafił Lautaro Martinez. Goście nacierali i jeszcze przed przerwą podwyższyli wynik – tym razem składną akcję całego zespołu sfinalizował Matias Vecino. W drugiej połowie zobaczyliśmy zupełnie inną drużynę Borussii – to szybko przyniosło efekt. W 51. minucie Achraf Hakimi zdobył kontaktowego gola, a trzynaście minut później gapiostwo defensywy wykorzystał Julian Brandt. Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy, a konkretnie po raz drugi do Hakimiego, który w 77. minucie pokonał Samira Handanovicia i zapewnił swojej ekipie komplet punktów. W innym meczu tej grupy FC Barcelona bezbramkowo zremisowała na Camp Nou ze Slavią Praga. To spora niespodzianka, choć trzeba przyznać, że mistrzowie Czech zagrali bardzo dobre spotkanie, nie przestraszyli się utytułowanego rywala i mieli nawet sytuacje ku temu, żeby rozstrzygnąć ten pojedynek na własną korzyść.
Szalony przebieg miał też mecz w Londynie, gdzie miejscowa Chelsea mierzyła się z Ajaxem. Goście objęli prowadzenie już w 2. minucie, gdy po rzucie wolnym niefortunną interwencję zanotował Tammy Abraham. Do wyrównania z rzutu karnego szybko doprowadził jednak Jorginho. Potem trafiali już jedynie goście. Najpierw w 20. minucie piłkę do siatki skierował Quincy Promes, a kilka minut później przypadkowego gola samobójczego strzelił Kepa Arrizabalaga. Nie wiemy co Frank Lampard powiedział swoim podopiecznym w szatni, ale ci na drugą połowę wyszli bardzo zmobilizowani. Mimo tego czwartą bramkę dla Ajaxu zdobył Donny van de Beek i wydawało się, że tym samym zamknął losy spotkania. Nic jednak bardziej mylnego. Najpierw kontaktowe trafienie zanotował Cesar Azpilicueta, a potem ponownie z rzutu karnego trafił Jorginho. Trzeba jednak dodać, że podczas akcji, po której została podyktowana jedenastka dwie czerwone kartki obejrzeli gracze z Holandii – Daley Blind i Joel Veltman. Grę w przewadze londyńczycy wykorzystali w 74. minucie, gdy czwartego gola strzelił Reece James. Potem na listę strzelców wpisał się jeszcze Azpilicueta, ale sędzia ostatecznie nie uznał tego trafienia. W drugim pojedynku tej grupy Valencia CF w bardzo dobrym stylu pokonała LOSC Lille 4:1.
Punkty straciło SSC Napoli, które na własnym boisku zremisowało z Red Bullem Salzburg 1:1. Sam mecz był bardzo słaby i kompletnie zawiódł oczekiwania kibiców. 90 minut rozegrał Piotr Zieliński, a w 73. minucie na murawie pojawił się Arkadiusz Milik. Warto dodać, że mecz prowadził polski arbiter, Szymon Marciniak. Minimalne zwycięstwo zanotował Liverpool FC, który na Anfield Road pokonał KRC Genk 2:1. Na ławce gości był powracający po kontuzji Jakub Piotrowski.
W grupie G o krok od awansu jest RB Lipsk. Zespół Juliana Nagelsmanna na wyjeździe wygrał z Zenitem Sankt Petersburg 2:0. Bramki dla niemieckiej ekipy strzelili Diego Demme i Marcel Sabitzer. Duże szanse na awans ma też Olympique Lyon, który na własnym obiekcie pokonał SL Benficę 3:1 i tym samym zrehabilitował się za porażkę w Lizbonie w poprzedniej kolejce.
GRUPA E:
SSC Napoli – Red Bull Salzburg 1:1 (1:1)
Hirving Lozano 44’ – Erling Braut Haland 11’ (k).
Napoli: Meret – Di Lorenzo, Maksimović, Koulibaly, Rui (46’ Luperto) – Callejon, Ruiz, Zieliński, Insigne – Mertens (73’ Milik), Lozano (86’ Llorente).
Red Bull: Carlos – Kristensen, Pongracić (46’ Mwepu), Onguene, Wober, Ulmer – Minamino (61’ Ashimeru), Junuzović, Szoboszlai – Haaland (75’ Daka), Hwang.
***
Liverpool FC – KRC Genk 2:1 (1:1)
Georginio Wijnaldum 14’, Alex Oxlade-Chamberlain 53’ – Mbwana Samata 41’.
Liverpool: Alisson – Alexander-Arnold, Gomez, van Dijk, Milner – Oxlade-Chamberlain (75’ Mane), Fabinho, Wijnaldum – Salah, Origi (89’ Firmino), Keita (74’ Robertson).
Genk: Coucke – Cuesta, Dewaest, Lucumi, De Norre – Maehle, Heynen, Berge, Hrosovsky (85’ Bongonda) – Samata, Ito (68’ Ndongala).
GRUPA F:
Borussia Dortmund – Inter Mediolan 3:2 (0:2)
Achraf Hakimi 51’, 77’, Julian Brandt 64’ – Lautaro Martinez 5’, Matias Vecino 40’.
Borussia: Burki – Hakimi, Akanji, Hummels, Schulz – Witsel, Weigl, Sancho (82’ Piszczek), Brandt, Hazard (88’ Guerreiro) – Gotze (64’ Alcacer).
Inter: Handanović – Godin, de Vrij, Skriniar – Candreva, Vecino (68’ Sensi), Brozović, Barella, Biraghi (66’ Lazaro) – Lukaku (73’ Politano), Martinez.
***
FC Barcelona – Slavia Praga 0:0
Barcelona: ter Stegen – Semedo, Pique, Lenglet, Alba (46’ Roberto) – Vidal, Busquets (68’ Rakitić), de Jong – Messi, Dembele (65’ Fati), Griezmann.
Slavia: Kolar – Coufal, Kudela, Frydrych, Boril – Soucek, Traore (57’ Tecl), Sevcik, Stanciu (63’ Husbauer), Olayinka – Masopust (82’ Provod).
GRUPA G:
Zenit Sankt Petersburg – RB Lipsk 0:2 (0:1)
Diego Demme 45+3’, Marcel Sabitzer 63’.
Zenit: Kerzhakov – Smolnikov (46’ Karavaev), Osorio, Ivanović (70’ Driussi), Rakitsky – Ozdoev, Barrios, Santos – Dzyuba, Azmoun, Erokhin (85’ Kuzyayev).
RB: Gulacsi – Mukiele, Klostermann, Upamecano, Halstenberg (46’ Kampl) – Sabitzer, Laimer, Demme, Nkunku (61’ Werner) – Poulsen, Forsberg (76’ Haidara).
***
Olympique Lyon – SL Benfica 3:1 (2:0)
Joachim Andersen 4’, Memphis Depay 33’, Bertrand Traore 89’ – Haris Seferović 76’.
Olympique: Lopes – Dubois, Denayer, Andersen, Kone – Reine-Adelaide (73’ Traore), Mendes, Tousart, Aouar (90+1’ Marcelo) – Dembele, Depay (46’ Cornet).
Benfica: Vlachodimos – Tavares, Dias, Ferro (16’ Jardel), Grimaldo – Fernandes (46’ Seferović), Florentino, Gabriel, Cervi (73’ Pizzi) – Chiquinho, Vinicius.
GRUPA H:
Chelsea FC – AFC Ajax 4:4 (1:3)
Jorginho 5’ (k), 71’ (k), Cesar Azpilicueta 63’, Reece James 74’ – Tammy Abraham 2’ (s), Quincy Promes 20’, Kepa Arrizabalaga 35’ (s), Donny van de Beek 55’.
Chelsea: Arrizabalaga – Azpilicueta, Zouma, Tomori, Alonso (46’ James) – Jorginho, Kovacić (87’ Batshuayi), Willian, Mount (60’ Hudson-Odoi), Pulisić – Abraham.
Ajax: Onana – Mazraoui, Veltman, Blind, Tagliafico – van de Beek, Ziyech (72’ Alvarez), Martinez – Neres (72’ Schuurs), Tadić, Promes.
***
Valencia CF – LOSC Lille 4:1 (0:1)
Dani Parejo 66’ (k), Adama Soumaoro 82’ (s), Geoffrey Kondogbia 84’, Ferran Torres 90’ - Victor Osimhen 25’.
Valencia: Cillessen – Wass, Garay, Gabriel, Gaya – Lee (54’ Vallejo), Parejo, Kondogbia – Gomez, Rodrigo (90+3’ Gameiro), Cheryshev (30’ Torres).
LOSC: Maignan – Soumaoro (89’ Bamba), Fonte, Gabriel – Celik, Andre (80’ Luiz Araujo), Soumare, Bradarić – Remy, Osimhen, Yazici (74’ Sanches).