Thursday, 7 July 2016, 7:10:14 pm


Autor zdjęcia: @1FSVMainz05

Ważne roszady w Bundeslidze podczas przerwy reprezentacyjnej

Autor: Maciej Zaremba
2019-11-20 22:30:04

W czasie, gdy najwięksi piłkarscy zapaleńcy próbują emocjonować się eliminacjami do przyszłorocznych mistrzostw Europy, trzy kluby Bundesligi podjęły niezwykle istotne decyzje w sprawie dalszego funkcjonowania swoich drużyn. Bayern Monachium, 1. FSV Mainz 05 i 1. FC Koeln zaprezentowały nowych trenerów.

Flick nie jest już trenerem na kilka dni

Zwolnienie Niko Kovaca i zastąpienie go dotychczasowym asystentem Hansim Flickiem miało miejsce jeszcze przed przerwą reprezentacyjną, ale dopiero w jej trakcie Bayern oficjalnie ogłosił, że Niemiec poprowadzi drużynę co najmniej do końca roku, a wiele wskazuje również na to, że do końca sezonu. Zwycięstwa z Olympiakosem Pireus i Borussią Dortmund i przede wszystkim bardzo pochlebne opinie wśród kluczowych piłkarzy Bayernu przekonały władze klubu, aby zaufać 54 latkowi, który w swojej karierze tylko raz prowadził pierwszą drużynę. Miało to miejsce bardzo dawno, bo w latach 2000-2005, gdy pracował na poziomie czwartej i trzeciej ligi w TSG 1899 Hoffenheim. Flick znany jest przede wszystkim z długoletniej współpracy z reprezentacją Niemiec i Joachimem Loewem. 

 

 

„Ufamy mu! Jego imponujące zaangażowanie w prowadzenie codziennych treningów i świetne przygotowanie taktyczne bardzo nam się podoba. Dodatkowo ma świetne relacje z piłkarzami i jest po prostu bardzo fajnym człowiekiem. Jesteśmy w pełni przekonani, że zostawiamy zespół w dobrych rękach” ogłosił podczas ostatniego walnego zgromadzenia członków Bayernu prezes klubu Karl-Heinz Rummenigge. Nikt nie ma wątpliwości, że Flick pozostaje tymczasowym trenerem i Bayern nadal skupia się na poszukiwaniu docelowego trenera. Wydaje się, że głównym kandydatem jest Erik ten Hag. Holender będzie dostępny dla Bayernu jednak dopiero latem 2020 roku, dlatego możemy spodziewać się, że Hansi Flick będzie pracował w roli pierwszego trenera do końca obecnego sezonu.

Schwarz nie okazał się ani nowym Kloppem, ani Tuchelem

Do małego trzęsienia ziemi doszło też w Moguncji. Po domowej porażce z Unionem Berlin jasnym stało się, że kontynuacja współpracy z Sandro Schwarzem nie ma żadnego sezonu. Niemiecki trener miał pójść drogą Juergena Kloppa i Thomasa Tuchela. Najpierw prowadził młodzieżowe drużyny 1. FSV Mainz 05, a w lipcu 2017 roku przejął już pierwszą drużynę. Jego wyniki nigdy nie były jednak imponujące. Schwarz poprowadził Mainz łącznie w 85 spotkaniach, a jego średnia punktów na mecz wyniosła zaledwie 1,14. Teraz, gdy Mainz znalazło się w strefie spadkowej, jasnym stało się, że drużyna potrzebuje nowego impulsu.

Ten dać ma Achim Beierlorzer, który tydzień przed zatrudnieniem w Mongucji został zwolniony z 1. FC Koeln. Absurdalna sytuacja, ale i takie zdarzają się w Bundeslidze. Beierlorzer trafił do Bundesligi latem i poprowadził beniaminka z Kolonii w zaledwie trzynastu spotkaniach. Jego świetna praca w Regensburgu nie została jednak zapomniana i 51 letni trener dostał błyskawiczną drugą szansę, aby pokazać, że jest trenerem na poziomie Bundesligi.

 

 

Nowy trener i dyrektor sportowy w Kolonii

Oprócz Beierlorzera z pracą w Kolonii pożegnał się też dyrektor sportowy Armin Veh. Tego pierwszego zastąpił dobrze znany z pracy w Hoffenheim i Hamburgu Markus Gisdol. Niemiec czekał na nowe miejsce pracy blisko dwa lata. Teraz przed nim bardzo trudne zadanie, do którego jest jednak przyzwyczajony zwłaszcza z okresu w HSV. Gisdol ma przede wszystkim utrzymać 1. FC Koeln i uspokoić nerwową atmosferę. Doświadczenie z okresu w Hamburgu może być w tym wypadku wyjątkowo przydatne. W Kolonii nikt nie wyobraża sobie spadku i kolejnego powrotu na zaplecze Bundesligi.

 

 

Pracę w Kolonii w przerwie reprezentacyjnej rozpoczął również Horst Heldt, czyli w przeszłości dyrektor sportowy VfB Stuttgart, Schalke 04 i Hannoveru 96. Niemiec to postać doskonale znana wszystkim fanom Bundesligi. Zarząd Kolonii liczy, że jego doświadczenie pracy na tym poziomie pozwoli klubowi ustabilizować swoją sytuację i przetrwać kolejne bardzo trudne miesiące. Wśród fanów „Koziołków” łatwo zauważyć niezadowolenie z zatrudnienia tego duetu, ale w obecnej sytuacji nie pozostaje im nic innego jak mocno kibicować i trzymać kciuki za powodzenie tego projektu, którego nadrzędnym celem jest utrzymanie w lidze. 


KOMENTARZE

Stwórz konto



Zaloguj się na swoje konto




Nie masz konta? Zarejestruj się