Autor zdjęcia: Legia - Accredito
Legia straci dyrektora sportowego? Górnik chce 4 miliony od Włochów za Wiśniewskiego. Śląsk chce gwiazdę Radomiaka
Transfery piłkarzy są naturalnie najciekawsze, ale nie tylko nimi człowiek żyje. Bohaterem ciekawej operacji może zostać bowiem dyrektor sportowy Legii. Dowiecie się też na ile Górnik wycenił Wiśniewskiego, na kogo chętkę ma Śląsk czy jakich wzmocnień potrzebuje Zagłębie Lubin według trenera Seveli.
Przeważnie największą uwagę poświęcamy transferom piłkarzy, ale obok takiej informacji nie można przejść obojętnie – ponoć Radosław Kucharski może objąć stanowisko dyrektora sportowego w PAOK-u!
Pracujący w Legii Warszawa Radosław Kucharski znalazł się na liście kandydatów do objęcia stanowiska dyrektora sportowego w PAOK-u Saloniki.
— Grecka Piłka (@greckapilka) May 19, 2020
***
„Łakomy kąsek”
„Jak mawia stare porzekadło „jak zwalniają, to będą też przyjmować”. Jednym z piłkarzy, którym zainteresowany jest szkoleniowiec Śląsk,a Vitezslav Laviczka, jest niespełna 24-letni (urodzony 5 sierpnia) środkowy pomocnik Rafał Makowski z Radomiaka. Mierzący 191 cm piłkarz jest wychowankiem Legii Warszawa, w której rozegrał 7 meczów w ekstraklasie. Poza tym ma na koncie występy w I lidze w barwach Pogoni Siedlce (15 meczów, 0 goli) oraz Zagłębiu Sosnowiec (18 spotkań, 1 bramka). Od sezonu 2018/19 jest zawodnikiem Radomiaka, z którym latem ubiegłego roku awansował do pierwszej ligi.”
***
„Wyceniają Wiśniewskiego na miliony euro. Włosi zainteresowani obrońcą Górnika”
„Stoper śląskiej drużyny jest uważany za jednego z najbardziej utalentowanych piłkarzy w drużynie. Piłkarzem interesuje się kilka zagranicznych drużyn, w tym włoski Hellas Werona. - Nie myślę o transferze, jestem w Górniku i solidnie przygotowuję się do powrotu ligi, a co będzie w przyszłości, czas pokaże – przyznaje zdolny gracz. W klubie twierdzą, że środkowy obrońca jest wart przynajmniej tyle, ile Szymon Żurkowski. W ubiegłym roku za pomocnika Fiorentina zapłaciła 3,7 mln euro.”
Więcej TUTAJ
***
Czy Wisła Kraków wreszcie nawiąże dobre relacje z radą Krakowa?
„Odbyło się kilka spotkań roboczych, których efektem jest nowa umowa na wynajem stadionu. Strony doszły już do porozumienia, dokumenty zostaną podpisane 27 maja. – Umowa będzie obowiązywała na czas gry bez publiczności. Kolejnym etapem ma być nowa umowa, gdy wrócimy już do normalności. Ta również będzie najprawdopodobniej korzystniejsza dla Wisły, ale dla miasta też do przyjęcia. Najważniejsze, że dialog jest toczony w rozsądnych warunkach, a prezydent widzi, że sprawy w klubie idą w dobrą stronę – dodaje Kozioł.
Ocieplenie stosunków ma pomóc Wiśle także w kwestii renegocjacji spłaty długu. Klub nadal jest winien miastu 2,7 mln złotych. 1,7 mln złotych ma trafić na konta magistratu w ramach październikowej transzy za prawa transmisyjne. W Wiśle liczą, że uda się rozpisać nowy scenariusz spłaty zaległości. Przez ostatnie miesiące nowi ludzie rządzący klubem pokazali, że są godni zaufania. Majchrowski znów ufa Wiśle. Wiele wskazuje na to, że ostatnie spotkania braci Błaszczykowskich z Majchrowskim to dopiero wstęp do naprawdę udanej współpracy. A tego nie było w Wiśle od lat.”
Dla @WislaKrakowSA to może być zupełnie nowe otwarcie w relacjach z miastem. https://t.co/iskzju3V7y
— Mateusz Miga (@MateuszMiga) May 20, 2020
***
„Korona z bezcennym wsparciem finansowym! Pozyskała pieniądze z tarczy antykryzysowej”
„1,6 mln złotych trafi do klubowej kasy Korony Kielce. To pieniądze, które kielecki klub pozyskał w ramach tarczy antykryzysowej Polskiego Funduszu Rozwoju. Klub poinformował o tym oficjalnie na swojej stronie internetowej.
- Pozyskane wsparcie finansowe pomoże klubowi w spłacie wymagalnych zobowiązań i w przygotowaniach do kontynuacji rozgrywek Ekstraklasy. Zarząd podejmuje kolejne kroki, zmierzające w kierunku obniżenia kosztów działalności bieżącej klubu oraz pozyskania kolejnych środków finansowych z programów pomocowych dla przedsiębiorstw - napisano w komunikacie.”
Źródło: cksport.pl
***
„Martin Ševela: Musimy wzmocnić trzy konkretne pozycje”
„Długo musiał Pan zabiegać u prezesa, by zatrzymał Rosjanina?
Byliśmy z prezesem zgodni co do tego, że "Żenia" jest piłkarzem, którego warto zatrzymać w Zagłębiu Lubin. Zagrał tylko w trzech meczach przez wybuch pandemii, ale od pierwszego treningu wiedziałem, że to strzał w dziesiątkę. Pozyskując go wiedzieliśmy na co go stać, ile rozegrał meczów w rosyjskiej ekstraklasie i jaki ma "mental", bo był kapitanem bardzo mocnej drużyny (Rubin Kazań - przyp. PJ). Między innymi dlatego po dosłownie kilkudziesięciu godzinach po transferze wyszedł w pierwszym składzie i stanął na wysokości zadania. Baszkirow wie na co może liczyć w Zagłębiu, podoba mu się tutaj, ale trochę obawiałem się o to, że jest sam, bez rodziny. Mimo to udało się go nakłonić.
A co z Dejanem Dražiciem? Jego także uda się zatrzymać?
Dejan tak samo jak "Żenia" od początku prezentował oczekiwaną przez nas jakość. Znałem tego chłopaka ze Slovanu Bratysława, wiedziałem na co go stać. Jego sytuacja jest nieco inna. To bardzo dobry piłkarz, ale przez dużą konkurencję na jego pozycji w Slovanie grał mniej i dlatego udało nam się go wypożyczyć. Teraz wiem, że prezes Artur Jankowski złożył Słowakom ofertę i czekamy na odpowiedź (...)
Jakie pozycje trzeba według Pana wzmocnić w najbliższym czasie?
(…) Na teraz szukamy prawego obrońcy i stopera, bo po sezonie odejdą Alan Czerwiński i Bartosz Kopacz. Musimy też znaleźć napastnika, bo na dziewiątce mamy Bartosza Białka, który ostatnio był w dobrej dyspozycji, ale trzeba pamiętać, że to jest bardzo młody chłopak.”
Więcej TUTAJ
***
„Artur Płatek: Chcemy, by Górnik był oparty na młodych, polskich zawodnikach”
„W każdym okienku transferowym należy liczyć się z ubytkami. Pewnie nie inaczej będzie teraz. Ma Pan jakieś priorytety w poszukiwaniu następców?
Znamy naszą kadrę, mamy świadomość kto, na jakiej pozycji może grać. Obserwujemy i szukamy zawodników, zarówno doświadczonych, jak i młodych. Wiemy, gdzie znaleźć piłkarzy stosunkowo tanich. Staramy się cały czas działać tak, by w przypadku odejścia danego zawodnika, być przygotowanym na jego zastąpienie. Tak jak mówiłem wcześniej, chcemy, aby to głównie Polacy stanowili trzon zespołu. Mamy przecież świeżo upieczonych mistrzów Polski. W perspektywie czasu powinni dostawać szansę, ale to nie jest tak, że od razu wejdą do pierwszego zespołu. Znam tych chłopaków, kilku z nich sprowadzałem do Zabrza, ale podkreślę, oni potrzebują czasu na zaistnienie w piłce seniorskiej. Nie da się z dnia na dzień przeskoczyć z juniorów w dorosłe granie. Nie mamy takich talentów w wieku 12-13, które wykupują Legia, czy Lech. Nas po prostu na tych najlepszych nie stać.”
Więcej TUTAJ
***
„Adam Nawałka mogł prowadzić jedną z europejskich reprezentacji. – Nie zdecydowałem się na przyjęcie oferty”
„Po odejściu z Lecha Poznań miał pan ponoć propozycję z Chin. Teraz po wybuchu pandemii SARS-CoV-2 można powiedzieć, że opatrzność nad panem czuwała, bo do podpisania umowy ostatecznie nie doszło.
Nie mieszałbym w to opatrzności. Rzeczywiście, były wstępne rozmowy, ale nie doszło do ich finalizacji. Tak jak w grudniu, kiedy otrzymałem propozycję poprowadzenia reprezentacji Cypru. Wtedy to ja nie zdecydowałem się na przyjęcie tej oferty.
31 marca minął rok, od kiedy odszedł pan z Lecha. Nie tęskni pan za piłką, za trenerską ławką?
Wszyscy stęskniliśmy się za piłką. Ale myśli o prowadzeniu drużyny, nie miałem. Dobrze, że wróciła Bundesliga, to taki pierwszy promyk normalności w świecie sportu. Wiadomo, że jest mnóstwo ograniczeń, ale najważniejsze, że piłkarze znów grają. Teraz czekam na restart ligi polskiej. Nie byłoby na to szans, gdyby nie bardzo konkretne i odpowiedzialne działania ze strony PZPN. Włożono mnóstwo pracy, by logistycznie i organizacyjnie wszystko było dopięte na ostatni guzik. Zbyszek Boniek oddawał serce, przekonywał, namawiał władze rządowe, by Ekstraklasa dokończyła sezon. Kapitalną pracę wykonała komisja medyczna związku. Z kadry znam doktora Jaroszewskiego, a z Lecha doktora Pawlaczyka. To świetni fachowcy i opracowali system bezpieczeństwa na najwyższym poziomie. Ryzyko jest olbrzymie, ale mam do obu panów pełne zaufanie. Na pewno zrobili wszystko, by w jak największym stopniu je zminimalizować.”
Więcej TUTAJ
***
Po długiej przerwie do żywych wraca Niko Datković, środkowy obrońca Cracovii.
Niko Datković wrócił po kontuzji do Krakowa. Ponad 7 miesięcy w ojczyźnie i nie poznałbym gościa na ulicy. Fot. https://t.co/wSiFfmwaQA pic.twitter.com/XWjMfKz0PO
— Michał Knura (@knuram) May 20, 2020