Thursday, 7 July 2016, 7:10:14 pm


Autor zdjęcia: MB Media/PressFocus

Subiektywny ranking Wokera #50: Kolorowanka za karę. Pellegrini jak z wybiegu. Puchar odkażony, choć macać nie wolno

Autor: Krystian Porębski
2020-07-13 23:00:00

Dziś w rankingu zdecydowanie więcej aspektów pozasportowych, co nie oznacza, że poziom absurdu spadł. Co to to nie.

Piłkę nożną traktujemy śmiertelnie poważnie. Jak twierdzą niektórzy, to najważniejsza z tych mniej ważnych rzeczy. W futbolu nie brakuje jednak absurdów, momentów śmiesznych, skandalicznych czy po prostu takich, które wywołują uśmiech na twarzy. W każdą niedzielę będę prezentować ranking najbardziej wyróżniających się wydarzeń czy sytuacji tygodnia, niekoniecznie pod kątem sportowym.

***

Fifa 78 – najlepsza w historii

Zaczynamy mało piłkarskim akcentem, bo postem... z profilu CyberPunka – czyli gry autorstwa polskiego studia CD Red. Developerzy chwalą się kolejnymi obrazkami z rozgrywki. Z tej postapokaliptycznej wizji dowiadujemy się... że edycja gry Fifa 78 będzie najlepsza w historii. Ostatnia odsłona była tak fantastyczna, że przyda się mała przerwa. Warto czekać, jak myślicie?

 

 

No Jose, No party

Ranking bez Jose Mourinho jest rankingiem straconym. Zwłaszcza że podczas pandemii najwyraźniej Portugalczyk ładował pasek mocy. Najpierw szkoleniowiec Spurs zaprezentował nam nową wersję I prefer not to speak...

 

 

A potem zabawił się w: „sami wiecie kto i kiedy”. Doświadczony szkoleniowiec nauczony wcześniejszymi zawieszeniami, teraz wyszkolił się mistrzowsko w nowym sposobie mówienia. Nie mówi w zasadzie nic, tak, aby wszystko było wiadomo. Jasne, prawda?

 

 

Ciasno jak w I lidze

Ścisk w rozgrywkach czy to Ekstraklasy, czy tych niższego szczebla to żadna nowość. Tak to już jest, że różnice między zespołami nie są zazwyczaj jakieś kolosalne. Ale to, co dzieje się w tym sezonie w rozgrywkach I i II ligi to balansowanie na ostrzu noża. Wygląda to tak, jakby nikt nie chciał awansować, ale nikt oczywiście nie chce też spać... no i tańczymy to nasze polskie tango.

( ͡° ͜ʖ ͡°)

 

 

Wykorzystanie przestrzeni reklamowej – jak to robić uczy MLS

Chojniczanka Chojnice na naszych boiskach jest mistrzem w wykorzystywaniu przestrzeni reklamowej. Koszulki mają tak upchane logotypami sponsorów, że trudno się w tym połapać. I oczywiście – nie zarzucamy tu nic ekipie, to pokaz gospodarności. To jedna z form, z których klub może pozyskiwać pieniądze i znacznie lepiej, żeby robił to w ten sposób, niż żeby żebrał o pożyczki od miasta. Jeśli jednak przyjmiemy, że Chojniczanka ma w tym temacie doktorat, to MLS zrobiło już profesurę. Koszulki to jedno, ale reklama na murawie i takie „upchanie” band to coś, czego jeszcze nie widzieliśmy nigdzie. Brakowało tylko trykotów rodem z kolarskiego peletonu i nie byłoby gdzie kropki wcisnąć.

 

 

Refleks jak u fotografa

Chcecie zobaczyć Matrix i to na futbolowym boisku? No to takie coś miało miejsce w Rumunii, tylko w wykonaniu fotografa ustawionego za bramką. Pomijamy fakt, że chyba trochę za blisko mu się stanęło, ale facet wiedział co robi. Z takim refleksem zapewne z powodzeniem mógłby zastąpić bramkarza, reakcję miał jakby lepszą... A do tego te punkty za styl, same 20-tki, idealne lądowanie.

 

 

Gattuso w NBA, a może Zenicie Kazań?

A jeśli już mówimy o dynamice i skoczności osób znajdujących się poza boiskiem, to cóż, wiele można się jeszcze nauczyć od Gennaro Gattuso. Może postura u byłego włoskiego pomocnika już nie ta, ale z takim wyskokiem mógłby nie tylko powalczyć jeszcze o górną piłkę, ale i pograć w dyscyplinie, która wymaga tego typu umiejętności... Gennaro Gattuso w Chicago Bulls? Brzmi sensownie.

 

 

 

 

Najgorsza symulka roku

Z cyklu porażeni prądem sześć, tym razem z głodu, bo w polu karnym padł Jack Grealish. Rozumiemy stare przyzwyczajenia u zawodników, którzy mają w tym momencie po 30-tce, ale 24-letni zawodnik powinien mieć w głowie to, że jest VAR, są powtórki i takim zachowaniem przede wszystkim zasłuży sobie na salwy śmiechu. Anglik zaprezentował kawał żenującego aktorstwa, no chyba, że wdepnął w minę i doszło do mikrowybuchu. Wtedy bardzo przepraszam Pana Grealisha. W innym przypadku – zasługuje na złotą malinę.

 

 

Kolorowanka dla Lechii

Co się stało z poznańską lokomotywą przed meczem pucharowym Lecha z Lechią chyba każdy wie. Nie było to zbyt mądre zachowanie kibiców przyjezdnych, tak delikatnie mówiąc. Za to odpowiedź gospodarzy – wyborna. Kolorowanki dla tych, którzy chcieli zdemolować symbol klubu. I o ile w jakiś pokrętny sposób jestem w stanie zrozumieć polityczne antagonizowanie, wrogość i tak dalej, to większe skupianie się na dowaleniu rywalowi niż pomocy swojej drużynie, już niekoniecznie. Takie zachowania powinny być bardzo surowo karane i tyle.

 

 

Pellegrini modniś

Są trenerzy, którzy o wygląd przy linii bocznej dbają tak, jak Piotr Stokowiec, są tacy, którzy stawiają na wygodę jak na przykład Franz Smuda. O co jednak chodzi w kreacji Manuela Pellegriniego, którą zaprezentował podczas przywitania w Betisie, zachodzę w głowę, ale nie jestem w stanie sobie tego w żaden sposób wytłumaczyć. Argentyński szkoleniowiec postawił na strój oversize, ale jak już chciał pójść w wygodę, mógł wybrać nieśmiertelny styl wspomnianego Franza.

A gdybyście z niewiadomych przyczyn chcieli jednak ubrać się w stylu Pellegriniego – na przykład na Halloween – to podaję rozmiar spodni Argentyńczyka: XXXD.

Pucharowe odkażanko

Pucharu podczas finału dotykać nie wolno. Piłkarze to bardzo przesądne istoty – przynajmniej tego możemy się dowiedzieć z biografii poszczególnych graczy. Dla przykładu Pirlo opisywał zwyczaje Gattuso, który potrafił chodzić cały czas w tym samym – niewypranym – dresie, bo wierzył, że to pozwoli zespołowi podtrzymać zwycięską passę. No więc przez te same zabobony, mojo i cholera wie co jeszcze, nie wolno macać pucharu. Ale wiadomo, zawsze kogoś ręka zaswędzi, więc w Rosji zdecydowali się odkazić puchar... w bardzo spektakularnym stylu. Może by tak piłkę popryskać, żeby szybciej latała?

 

 


KOMENTARZE

Stwórz konto



Zaloguj się na swoje konto




Nie masz konta? Zarejestruj się