MŚ U-20: Świetna końcówka nie wystarczyła. Koreańczycy w finale! Ekwador - Korea Południowa 0:1 (video)

Ekwador swoje najlepsze minuty w dzisiejszym meczu miał w końcówce, gdy rozpaczliwie walczył o zdobycie wyrównującej bramki. Niestety, świetnie zorganizowana drużyna Korei nie pozwoliła na stracenie prowadzenia i to ona zagra z Ukrainą w sobotnim finale mistrzostw świata do lat 20!

Mecz lepiej rozpoczęła młodzieżowa drużyna z Azji, która odważnie poczynała sobie na boisku, niejednokrotnie dominując w środku pola, a także umiejętnie rozciągając piłkę w bocznych sektorach. Po upłynięciu pierwszego kwadransa, do głosu zaczął dochodzić Ekwador, jednak ich próby również nie przyniosły powodzenia w wyjściu na prowadzenie.

Trzeba przyznać, że Korea była dzisiaj świetnie zorganizowana, od początku groźna na połowie przeciwnika, grająca również bardzo inteligentnie. Dopiero końcówka pierwszej połowy przyniosła nam oczekiwane emocje i sytuacje bramkowe. Koreańczycy po świetnie rozegranym rzucie wolnym zdołali wyjść na prowadzenie. A kilka chwil przed tym również dobrą okazję mieli Ekwadorczycy, jednak jej nie wykorzystali. Niewykorzystana sytuacja się zemściła i to Korea schodziła na przerwę z zasłużonym prowadzeniem.

W drużynie z Ameryki Południowej szczególnie zawodziła lewa strona, która nie dość, że nie radziła sobie z przeciwnikiem, ale również sama popełniała fatalne błędy. Campana i Plata próbowali zrobić coś pożytecznego z przodu, ale tak jak wspomnieliśmy: Korea była dziś świetnie zorganizowana, przez co rywale nie potrafili wypracować sobie wielu szans.

W drugiej połowie ponownie musieliśmy trochę poczekać aż na boisku zrobi się gorąco. Ekwadorczycy nadal mieli zbyt mało argumentów w ofensywie, aby wyrównać rezultat spotkania. Jedną z szans na strzelenie gola był strzał z dystansu Palaciosa, ale świetnie obronił te uderzenie bramkarz rywali.

Koreańczycy w ostatnim kwadransie byli bliżej zdobycia drugiej bramki. I faktycznie, podopieczni Chung Jung-yonga ponownie umieścili piłkę w siatce Ramireza, ale sędziowie w wozie VAR dopatrzyli się pozycji spalonej zawodnika koreańskiej drużyny. Ekwador mimo kilku dogodnych sytuacji w doliczonym czasie gry, nie był w stanie znaleźć sposobu na defensywę Azjatów. Dlatego zasłużenie kolejny mecz zagra już w piątek, w rywalizacji z Włochami o zajęcie trzeciego miejsca w turnieju. Korea zaś zagrała dzisiaj bardzo dobre spotkanie i jeśli powtórzy je w sobotę to może mieć spore szanse na wywiezienie z Polski złotego medalu.

Ekwador – Korea Południowa 0:1 (0:1)
0:1 Choi Jun 39’

Jak padła bramka:
0:1 – Kangin kąśliwie rozegrał rzut wolny i prostopadle dograł na lewą stronę do niekrytego Choi Juna, ten wpadł w szesnastkę rywala i oddał strzał trafiając do siatki.

Ekwador U-20: Ramírez – Espinoza (76’ Segura), Porozo, Vallecilla, Palacios – Cifuentes, Quintero (83’ Arce) – Plata, Rezabala, Alvarado – Campana.

Korea Południowa U-20: Gwangyeon – Tae-Hyon, Jae-Ik, Ji-sol, Hyun-woo, Choi Jun – Jae-hyeon (82’ Won-sang), Ho-jin, Se-yun (54’ Young-wook) – Kangin (73’ Tae-jun), Se-hun.

Żółte kartki: Campana, Plata, Rezabala – Tae-Hyon.
Sędzia: Michael Oliver (Anglia).
Widzów: 12 614.

---