Autor zdjęcia: Mateusz Czarnecki
Kadra U-21: Gumny gotowy do gry. Kibice Arsenalu domagają się szansy dla Bielika. Drobny uraz Loski
W niedzielę Polacy wygrali z Belgami w pierwszym meczu młodzieżowych mistrzostw Europy. Kolejnego dnia piłkarze Czesława Michniewicza wrócili do treningów, a na zajęciach pojawił się również Robert Gumny, który jest już zdrowy i gotowy do gry.
Chociaż Polacy w niedzielę pokonali Belgów 3:2 w meczu otwarcia młodzieżowych mistrzostw Europy w poniedziałek wrócili do ciężkiej pracy. O godzinie 11:00 podopieczni Czesława Michniewicza rozpoczęli treningi w Spilamberto. W zajęciach wzięli udział wszyscy piłkarze, a po krótkie rozgrzewce zostali podzieleni na dwie części. Pierwsza, złożona z zawodników uczestniczących w spotkaniu z Belgami biegała i rozciągała się. Pozostali rozegrali wewnętrzną gierkę sześciu na sześciu.
Wewnetrzna gierka na treningu. Lis - Płacheta, Jóźwiak, Tomczyk, Gumny, Piotrowski vs Loska - Jończy, Bochniewicz, Świderski, Buksa, Wdowiak pic.twitter.com/YRi3pxTlAF
— Konrad Ferszter (@kferszter) June 17, 2019
***
Najważniejszą informacją poniedziałkowego treningu jest udział w zajęciach Roberta Gumnego, który z powodu zatrucia pokarmowego nie mógł wystąpić w spotkaniu przeciwko Belgami. Obrońca Lecha Poznań jest już w pełni sił i powinien zagrać z Włochami.
Najważniejsza informacja z treningu: Robert Gumny w pełni sił, do dyspozycji trenera na mecz z Włochami.
— Konrad Ferszter (@kferszter) June 17, 2019
- Musiałem zjeść coś niedobrego na lotnisku, bo tylko ja się zatrułem. Na szczęście to już jest nieważne, bo wszystkie objawy ustały i jestem gotowy do meczu z Włochami. Jeżeli trener zdecyduje się na mnie postawić, to zapewniam, że jestem w pełni przygotowany. Nie wiem jednak czy zagram, bo przeciwko Belgom bardzo dobrze zaprezentował się Karol Fila - powiedział zawodnik Lecha po poniedziałkowym treningu (wypowiedź za sport.pl).
***
Niepokojącą informacją, jaka napłynęła do nas z Włoch, jest wiadomość o kontuzji Tomasza Loski, której bramkarz Górnika Zabrze nabawił się na poniedziałkowym treningu. Golkiper po jednej z interwencji nieprzyjemnie wykręcił kolano i musiał zakończyć udział w treningu. Jak przyznał jednak sam zawodnik, nie wygląda to na nic groźnego.
***
Portal WP Sportowe Fakty trafił na komentarze kibiców Arsenalu, jakie po niedzielnym meczu Polaków pojawiły się w sieci. Fani londyńskiego zespołu, a jednocześnie macierzystego klubu Krystiana Bielika domagają się, aby Unai Emery postawił na młodego Polaka.
Na pewno jest lepszy od Mustafiego", "On musi grać", "Będę zaskoczony, jeśli w kolejnym sezonie nie otrzyma szansy w pierwszym zespole", "To piłkarz na przyszłość dla Arsenalu", "Jest znakomity z piłką przy nodze", "Jeśli Holding może grać, to tym bardziej widzę taką szansę przed Bielikiem" - tak komentują umiejętności Bielika kibice Arsenalu.
***
Sebastian Szymański po zakończonym poniedziałkowym treningu został przepytany przez dziennikarza WP Sportowych Faktów. Mówił m.in. o niedzielnym meczu, ale również o kolejnych rywalach.
- Na tego gola solidnie zapracowała cała drużyna. Przecież zanim oddałem strzał, świetną robotę wykonali Konrad Michalak i Szymon Żurkowski. W ogóle, w starciu z Belgią zrobiliśmy naprawdę wielką robotę. Spotkanie kosztowało nas wiele energii. Każdy z nas wyczerpał się na maksa. Daliśmy z siebie nawet nie sto, a dwieście procent. Pod koniec meczu zmęczenie dopadło nie tylko mnie, ale wszystkich zawodników. Pokazaliśmy charakter i utrzymaliśmy wynik do końca – powiedział Szymański.
- W reprezentacji Włoch występuje wielu świetnych zawodników. Ich wartość jest bardzo duża. Nicolo Zaniolo, Federico Chiesa to piłkarze, którzy mają w sobie wiele jakości. Z kolei my też jesteśmy bardzo mocni, bo jesteśmy prawdziwym kolektywem. Będziemy chcieli przykryć ich gwiazdy, wyłączyć z gry. Po pierwszym meczu uwierzył w nas cały naród, a my wierzymy w zespół. Nie chcemy zawieść kibiców - mówił reprezentant polskiej młodzieżówki.
***
Na kanale „Łączy nas piłka” pojawiły się bramki z meczu z reprezentacją Belgii.