ME U-21: Rumunia gromi Chorwację, Francja po bramce w doliczonym czasie gry wygrywa z Anglią! (video)

Wtorek był bez wątpienia dniem pełnym emocji na boiskach, na których swoje mecze rozgrywali piłkarze z grupy C, którzy uczestniczą w mistrzostwach Europy do lat 21. Rumunia dość niespodziewanie rozbiła Chorwację 4:1, a Francja mimo tego, że w trakcie spotkania nie wykorzystała dwóch rzutów karnych, to i tak po dwóch bramkach w ostatnich minutach meczu pokonała Anglię.

Na stadionie w Serravalle Rumunia mierzyła się z Chorwacją. Rumuni z animuszem rozpoczęli ten pojedynek i już w 3. minucie do siatki mógł trafić George Puscas, ale dużo szczęścia miał Josip Posavec, któremu piłka zatrzymała się między nogami. Chwilę później sprzed szesnastki groźnie uderzył Nikola Moro. W 8. minucie piłkę ręką w polu karnym zagrał Filip Benković, a sędzia po analizie VAR przyznał jedenastkę, którą na gola zamienił Puscas. 180 sekund później wynik podwyższył Ianis Hagi. Stracony gol podrażnił Chorwatów, którzy w 18. minucie za sprawą Nikoli Vlasicia zdobyli kontaktowe trafienie. Chwilę później dobrą interwencją popisał się Andrei Radu.

W drugiej połowie w 54. minucie z rzutu wolnego Hagi trafił w poprzeczkę. W 66. minucie świetną akcją indywidualną zakończoną golem popisał się Tudor Baluta. Rezultat w doliczonym czasie gry ustalił Adrian Petre i tym samym zapewnił Rumunom niespodziewane zwycięstwo.

Hitem tej grupy było starcie Anglii z Francją. Ci pierwsi mogli wyjść na prowadzenie już w 16. minucie, ale strzał wślizgiem Dominika Solanke był minimalnie niecelny. Chwilę później do własnej siatki piłki mógł skierować jeden z graczy „Les Blues”, ale na jego szczęścia futbolówka odbiła się od słupka. W 26. minucie piłka trafiła w rękę jednego z defensorów Anglii, a że miało to miejsce w szesnastce to arbiter wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Moussa Dembele, ale jego intencje wyczuł Dean Henderson. Cztery minuty później w pole karne wpadł Demarai Gray, ale jego strzał zatrzymał się na bocznej siatce.

Druga połowa w końcu przyniosła bramki. W 54. minucie prowadzenie Anglikom płaskim strzałem po ziemi dał Phil Foden. Później wynik podwyższył Solanke, ale sędzia wskazał, że młody napastnik był na spalonym. W 63. minucie czerwoną kartkę za brutalny faul obejrzał Hamza Choudhury. Konsekwencją tego zdarzenia była nie tylko kontuzja Jonathana Bamby, ale przede wszystkim drugi rzut karny dla Francuzów. Do piłki podszedł Houssem Aouar, ale trafił w słupek. Z każdą kolejną minutą ekipa Sylvaina Ripoliego nacierała coraz mocniej i w konsekwencji wyrównała w 89. minucie, gdy Hendersona pokonał Jonathan Ikone. To jednak nie był koniec, bo w doliczonym czasie gry po rzucie rożnym piłkę do siatki skierował Aaron Wan-Bissaka i tym samym rzutem na taśmę Francuzi wywalczyli bardzo cenny komplet punktów.

Rumunia U-21 – Chorwacja U-21 4:1 (2:1)
George Puscas 11’ (k), Ianis Hagi 14’, Tudor Baluta 66’, Adrian Petre 90+3’ – Nikola Vlasić 18’.

Rumunia: Radu – Manea, Nedelcearu, Pascanu, Stefan – Baluta, Cicaldau, Man (84’ Olaru), Hagi, Ivan (72’ Coman) – Puscas (88’ Petre).

Chorwacja: Posavec – Uremović, Benković, Katić, Sosa – Vlasić, Sunjić, Moro (68’ Ivanusec) – Halilović (77’ Murić), Jakolis, Brekalo (14’ Bradarić).

***

Anglia U-21 – Francja U-21 1:2 (0:0)
Phil Foden 54’ – Jonathan Ikone 89’, Aaron Wan-Bissaka 90+5’ sam

Anglia: Henderson – Wan-Bissaka, Tomori, Clarke-Salter, Dasilva – Maddison, Choudhury, Foden – Sessegnon (75’ Calvert-Lewin), Solanke (71’ Mount), Gray (75’ Abraham).

Francja: Bernardoni – Dagba, Konate, Upamecano, Ballo Toure – Reine-Adelaide, Tousart (72’ Mateta), Aouar (82’ Thuram), Ikone – Dembele, Bamba (66’ Ntcham).

---