Thursday, 7 July 2016, 7:10:14 pm


Autor zdjęcia: Granada Twitter

Hiszpania: Sen Granady trwa. Rubi na wylocie. Żółta Łódź Podwodna najmocniejsza w ofensywie (video)

Autor: Krystian Porębski
2019-10-28 18:15:32

W tej kolejce odbyło się jedynie dziewięć spotkań, gdyż El Clasico ze względu na sytuację w Katalonii musiało być przesunięte na grudzień. Emocji jednak nie brakowało, choć żadnego ze spotkań 10 serii gier La Liga sezonu 2019/20 nie zapamiętamy na długo.

Odwróć tabelę Granada na... a nie, wróć! Tym razem nie ma powodów do śmiechów z ekipy z Los Carmenes. Zespół prowadzony przez Diego Martineza sensacyjnie prowadzi w rozgrywkach i jest na najlepszej drodze do wykręcenia świetnego wyniku. Może jeszcze za wcześnie, aby upatrywać historycznego rezultatu jakim byłoby miejsce w szerokiej czołówce, ale na pewno drużyna z Andaluzji zasłużyła na wszystkie pochwały kierowane w ich stronę. Tym razem Granada poradziła sobie z Betisem, który pod wodzą Rubiego miał pokazać nową jakość. Tymczasem trener musi obawiać się o swoje stanowisko. Porażka dla zespołu z Sewilli jest tym boleśniejsza, że jedyny i decydujący cios zadał ich wychowanek – Alvaro Vadillo.

 
Słodkie zwycięstwo: Sergio Reguilon
 
Najbardziej zadowolony człowiek kolejki? Zdecydowanie Sergio Reguilon! Piłkarz niechciany przez Zidane'a w Madrycie, znakomicie odnajduje się w Andaluzji. Jego ekipa wygrała z Getafe, a sam zawodnik jest jedną z ważnych postaci w układance Lopeteguiego. Lewy obrońca zaliczył dobre zawody, a po meczu dostał z trybun... pączka. Nie wiemy, czy w Madrycie takich dobrych nie robią, ale AS skomentował całe zdarzenie tak: „wygląda na to, że kibice Sevilli robią wszystko, aby Hiszpan pozostał na stałe w ich drużynie”. Mina zawodnika mówi samo za siebie.
 

 

 
Blamaż kolejki: Valencia z Osasuną
 
Wstyd, hańba, żenada. Można wysoko przegrać, ale pokazać się z dobrej strony. Można przegrać z drużyną niżej notowaną, ale pokazać choć odrobinę piłkarskiej jakości. Valencia w niedzielny wieczór pokazała, że potrzebuje niewiele, aby gola strzelić, ale wzięła sobie to za bardzo do serca. Gola strzelił Rodrigo, a Gameiro i Maxi Gomez mogli również trafić do siatki, ale dwukrotnie sędzia (słusznie) przerywał akcję ze względu na spalonego. Urugwajczyk do siatki nie trafił, ale czy to ze względu na to, że wiedział jaka będzie decyzja, czy po prostu się skompromitował jak cała drużyna, tego się już nie dowiemy. Przy ogromie szczęścia Nietoperze mogli powalczyć z Osasuną, no tylko, że naprawdę musieliby wygrać los na loterii. Statystyki?  No cóż, lepiej pozostawić to bez komentarza.
 
 
Podwodna siła rażenia: Villarreal na topie
 
Javi Calleja mógł być z marszu wskazywany jako jeden z faworytów do szybkiego utracenia stanowiska. Zespół zaczął sezon jako tako, by nie powiedzieć słabo. Defensywa grała średnio, atak kulał... Aż tu nagle wszystko ruszyło z kopyta. Dwóch środkowych obrońców zasłużyło na miejsce w reprezentacji, a snajperzy strzelają jak na zawołanie. Żółta Łódź Podwodna zajmuje obecnie 7. miejsce w tabeli i być może to żadne zaskoczenie, ale już 24 gole strzelone na koncie po zaledwie 10 spotkaniach, to już wynik warty uwagi – bo najlepszy ze wszystkich zespołów w lidze. Brawo Panie Calleja, nie wierzyliśmy w powodzenie tej misji, ale jak widać powrót szkoleniowca nie był chyba tak głupim pomysłem, jak się wydawało.
 
Wszystkie mecze 10. kolejki La Liga
 
***
 
Osasuna 3-1 Valencia (1-1)
 
 
***
 
Sevilla 2-0 Getafe (0-0)
 
 
***
 
Levante 0-1 Espanyol (0-1)
 
 
***
 
Granada 1-0 Betis (0-0)
 
 
***
 
Celta Vigo 0-1 Real Sociedad (0-0)
 
 
***
 
Atletico 2-0 Athletic (1-0)
 
 
***
 
Valladolid 2-0 Eibar (2-0)
 
 
***
 
Leganes 1-0 Mallorca (1-0)
 
 
***
 
Villarreal 4-1 Alaves (1-0)
 


KOMENTARZE

Stwórz konto



Zaloguj się na swoje konto




Nie masz konta? Zarejestruj się