Thursday, 7 July 2016, 7:10:14 pm


Autor zdjęcia: Adam Starszynski / PressFocus

Arweładze i Miletić poza Koroną, a w kolejce do odejścia stoi jeszcze Dziwniel

Autor: Karol Bochenek
2020-05-06 12:24:05

Trwa wielkie czyszczenie szatni w Koronie Kielce. Po tym, jak kilka dni temu klub poinformował o rozwiązaniu umów z Ivanem Marquezem i Rodrigo Zalazarem, wczoraj oficjalnie pożegnano się z Wato Arweładze i Nemanją Mileticiem.

Ani Gruzin, ani tym bardziej Serb nie zaliczali się do najważniejszych zawodników złocisto-krwistych, więc bez nich w Kielcach jakoś sobie poradzą. Gorzej, że kolejne ubytki kadrowe na pewno nie poprawiają komfortu pracy Macieja Bartoszka, który do Korony przyszedł z misją uratowania Ekstraklasy, a za chwilę może zostać bez piłkarzy. 

Takie stawianie sprawy wbrew pozorom nie jest czarnowidztwem. Korona już teraz jest - brzydko mówiąc - cztery sztuki na minusie, a tu i tam słychać, że to jeszcze nie koniec czystek. Za chwilę z klubem pożegnają się kolejni zawodnicy, więc sytuacja kadrowa zmienić może się tylko na gorsze. Oczywiście mamy świadomość, że większość zawodników, którzy w tym sezonie spotkali się w szatni kieleckiego klubu, nie nadaje się nawet do gry w „misie-patysie”, o piłce nożnej nie wspominając, ale mimo wszystko dobrze jest mieć jakiś wybór. 

Z drugiej strony, rozstania z Arweładze i Mileticiem da się zrozumieć. Gruzin w poprzednim sezonie miewał dobre momenty i pokazał, że drzemie w nim duży potencjał, którego jednak nie potrafił rozwinąć. Niby strzelał gole, notował asysty i kluczowe podania, ale ewidentnie miał problem z ustabilizowaniem formy. Po transferze do Korony było to o tyle zrozumiałe, że odstawał fizycznie i żeby grać u Lettieriego, musiał ostro wziąć się do pracy. Kiedy jednak Arweładze wskoczył na odpowiedni poziom, bardzo szybko z niego spadł. Ten sezon to klapa na całej lini - raptem 178 minut w 4 ligowych występach. 

Szkoda, bo chłopak po ojcu i dwóch wujkach odziedziczył nie tylko nazwisko, ale też piłkarski talent. Nie mamy wątpliwości, że gdyby skoncentrował się wyłącznie na piłce, to spokojnie zaliczałby się do najlepszych ligowców na swojej pozycji z realną szansą na zagraniczny transfer. Arweładze w formie miał luz, potrafił kiwnąć, przyśpieszyć czy przylutować z dystansu. Problem w tym, że zdecydowanie częściej oglądaliśmy go w wersji pod formą. A wtedy Gruzin partaczył na całego i grał w sposób skrajnie egoistyczny. W efekcie zniechęcił do siebie kolejnych trenerów i został ostatecznie skreślony.

Miletić to trochę inna historia. Serb tak naprawdę nie zdołał pokazać na co go stać, bo zwyczajnie nie miał kiedy. Przez większość swojego pobytu w Kielcach leczył kontuje i dochodził do formy. Dość powiedzieć, że już w czasie testów medycznych poprzedzających transfer wykryto u niego uraz stawu skokowego, a na jednym z pierwszych treningów rozwalił kolano. W Koronie stwierdzili wówczas, że nie ma co zostawiać chłopaka na lodzie i warto trochę na niego poczekać. Miletić został więc w Kielcach i pod koniec poprzedniej rundy doczekał się debiutu. 

W wygranych meczach z Cracovią i Pogonią były obrońca Partizana Belgrad, który ma koncie grę w fazie grupowej Ligi Europy, zaprezentował się bez zarzutu. Problem w tym, że były to jego jedyne występy w złocisto-krwistych barwach. Wiosną ani razu nie pojawił się w kadrze Korony, a wszystko przez kolejną kontuzję. Krzysztof Zając cytowany przez stronę internetową Radia Kielce przyznał wprost, ze Serba czeka operacja kolana, więc jego dalszy pobyt w klubie mija się z celem. Tym samym Miletić koszty zabiegu zapewne będzie musiał będzie musiał pokryć z własnej kieszeni. 

W równie ciemnych barwach, co dalsza kariera Mileticia, maluje się najbliższa przyszłość kieleckiego klubu W składzie Korony wciąż są piłkarze, którzy nie zgodzili się na obniżkę zarobków, a jakby problemów było mało, to kontrakt z winy pracodawcy wypowiedział Daniel Dziwniel, jednak klub złożył odwołanie w tej sprawie. Ogólnie nie ma sensu się czarować - w Koronie, mówiąc delikatnie, nie dzieje się najlepiej. Coraz mocniej pachnie to pierwszą ligą. 


KOMENTARZE

Stwórz konto



Zaloguj się na swoje konto




Nie masz konta? Zarejestruj się