Autor zdjęcia: prosport.ro
I liga: Pesković w Wiśle Płock. Kaszowski o swoim przesunięciu: Chodzi o pieniądze. Drugi Hiszpan w Piaście
Kolejny przegląd wydarzeń na zapleczu Ekstraklasy. 11 newsów.
"Pesković piłkarzem Wisły Płock"
Boris Pesković podpisał umowę z pierwszoligową Wisłą Płock. 20 stycznia bramkarz rozwiązał swój kontrakt z Górnikiem Zabrze - donosi portal sportslaski.pl
35-letni Słowak trafił do Górnika przed tym sezonem. W obecnych rozgrywkach rozegrał tylko jedno spotkanie w T-Mobile Ekstraklasie i dwa w Pucharze Polski.
źródło: sportslaski.pl
***
"Kaszowski po przesunięciu do rezerw: To wszystko jest jakieś dziwne..."
Jarosław Kaszowski decyzją zarządu Ruchu Radzionków został przesunięty do zespołu rezerw. - Nie będę tu mówił o zaległościach, bo jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze, ale zawsze może dojść do kompromisu - mówi sam zainteresowany.
- Sam nie wiem, co o tym myśleć - rozpoczyna zawodnik. - To wszystko jest jakieś dziwne. Dostałem dziś pismo, w którym poinformowano mnie o decyzji. Widać, że klub chce zrobić wszystko, żebym poszedł na ustępstwa. Chciałem trenować, przepracować dobrze zimę. Rozmawiałem z trenerem i on mówił, że chce mnie w zespole - wylicza "Kasza".
Źródłem decyzji zarządu są jednak zdaniem Kaszowskiego pieniądze. - Prezes Tomasz Baran mówił już wcześniej, że ja, bodaj Marcin Krzywicki i Szymon Skrzypczak, dostaliśmy propozycje obniżenia kontraktu o 50 procent. To nie było do przyjęcia, nie mogłem się na to zgodzić. Ale, szczerze mówiąc, dwa tygodnie temu rozmawiałem z panem Łukaszem Mazurem. Doszliśmy do porozumienia, podaliśmy sobie ręce, uzgodniliśmy warunki i nie było tematu. Tyle, że jakoś 10 dni temu o godzinie 23 zadzwonił do mnie prezes i poinformował, że to porozumienie jest nieaktualne. Zawodnikowi nie jest łatwo w sytuacji, gdy dostaje propozycję takiego obniżenia kontraktu, a "jak się nie zgodzisz, to my ci pokażemy" - mówi obrońca.
źródło: sportslaski.pl
***
"Prezes odpowiada: Bardzo liczymy na Kaszowskiego. W rezerwach..."
- Rzeczywiście, zaproponowaliśmy mu obniżkę kontraktu o 50 procent. Uzgodnienia z zeszłego roku były trudne do spełnienia, a sam zawodnik nie spełnił naszych oczekiwań pod względem sportowym. Do tego ostatniego zresztą nie miał uwag. Chcieliśmy się z nim dogadać. Prowadziliśmy negocjacje. Przedstawiliśmy mu propozycję rozwiązania kontraktu na korzystnych - moim zdaniem warunkach - spłata wszystkich zaległości i kar za opóźnienia w wypłatach. Miał mieć zapłacone pensje włącznie ze styczniową, a od 1 lutego mieliśmy się rozstać - tłumaczy sytuację Jarosława Kaszowskiego Tomasz Baran, prezes Ruchu Radzionków.
Sam zawodnik nie chciał się na to jednak zgodzić. - W związku z tym zostaje z nami w rezerwach. Chciałbym podkreślić, że nie będzie jak u Wojciechowskiego, że będzie musiał biegać po schodach. Nie, może trenować i grać, tyle, że w drużynie rezerw, której od dzisiaj jest kapitanem. Mam nadzieję, że pokaże młodym chłopakom profesjonalne podejście, będzie dla nich wzorem i pomoże w osiągnięciu celu, jakim jest utrzymanie w lidze okręgowej - mówi prezes radzionkowian. Czy "sternik" Ruchu widzi szansę na zwrot sytuacji, który pozwoliłby Kaszowskiemu grać wiosną w I lidze? - Nie, takiej opcji już nie ma. Ruchu nie stać na Kluby Kokosa, ale jeżeli nie możemy się rozstać, jak normalni ludzie, będzie grał do czerwca w rezerwach - dodaje na łamach portalu sportslaski.pl, przyznając, że wcześniej ustalenia były inne, ale zmienił się budżet.
Tomasz Baran cały czas akcentuje jednak, że w działaniach klubu nie ma złośliwości, ale konieczność. - Tu nic nie jest robione "po złości". Radzionków nie wysyła go na zsyłkę. Będziemy mu płacić do czerwca i powierzamy zadanie wsparcia autorytetem młodych piłkarzy rezerw - kończy.
źródło: sportslaski.pl
***
"KS Polkowice. Bramkarz przyjdzie, obrońca odejdzie"
W poniedziałek kontrakt z KS-em Polkowice ma podpisać Przemysław Kazimierczak. 23-letni golkiper był od trzech tygodni testowany z pierwszoligowcu.
Z klubu odchodzi za to Krzysztof Janus. Obrońca ma wrócić do Cracovii, z której był wypożyczony.
źródło: slowosportowe.pl
***
"Robert Chwastek piłkarzem Dolcanu"
Robert Chwastek podpisał kontrakt z pierwszoligowym Dolcanem Ząbki. 23-letni pomocnik przez ostatnie trzy i pół roku grał w Wiśle Płock. W obecnym sezonie rozegrał sześć spotkań w I lidze i jedno w Pucharze Polski.
źródło: dolcanzabki.com
***
"Piotr Giel zostanie sprzedany do Warty Poznań"
Decyzja właściwie zapadła. Bracia Gielowie nie będą wiosną razem grać w Radzionkowie, gdzie szlifowano ich talenty. Ruch uzgodnił warunki transferu Piotra do Warty, a także Pawła do Bełchatowa.
Ze sprzedażą Pawła wszyscy się przy Narutowicza liczyli. Defensywny pomocnik rozegrał udaną rundę jesienną. Był nim zainteresowany Widzew Łódź. Ostatnie na zgrupowanie wyjechał z Bełchatowem. Do dwóch tygodni powinna zapaść decyzja, czy GKS decyduje się na transfer. Działacze obu klubów warunki transferu już uzgodnili.
A Piotr? - Warta zaproponowała wykupienie go, a my przystaliśmy na proponowane warunki. Suma odstępnego jest niewielka, ale to forma naszego podziękowania dla Piotrka za lata spędzone w naszym klubie - odpowiada prezes Ruchu Radzionków, Tomasz Baran.
źródło: SPORT
***
"Macedończyk miał zagrać w meczu GKS-u, ale... pojechał do Czech"
Ilja Nestorovski, 22-letni zawodnik z Macedonii, miał być sprawdzany przez GKS Katowice w sobotnim meczu z Górnikiem Wałbrzych, jednak do Kamienia nie dojechał. Wybrał ofertę czeskiego klubu...
Piłkarz grał ostatnio właśnie za naszą południową granicą. Był zawodnikiem Viktorii Żiżkov, wypożyczonym do FK Slovacko.
źródło: sportslaski.pl
***
"Michał Wróbel przedłużył kontrakt z Olimpią Grudziądz"
Bramkarz Olimpii Grudziądz, Michał Wróbel przedłużył umowę z pierwszoligowcem. 31-latek gra tam od wiosny sezonu 2010-11. W rundzie jesiennej zagrał 18 spotkań w I lidze i jedno w Pucharze Polski.
Wróbel ma za sobą występy m.in. w Górniku Zabrze, Wiśle Kraków i KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.
źródło: gksolimpia.com
***
"Bramkarze z Radzionkowa bronili bramki... swoich rywali"
Do niecodziennej sytuacji doszło w sparingu Ruchu Radzionków z LZS-em Leśnica. Między słupkami bramki "Cidrów" stanął gracz... Jagiellonii Białystok, a po drugiej stronie bronili gracze Ruchu.
Skąd to zamieszanie? Krzysztof Baran jest sprawdzany przez Artura Skowronka, trenera Radzionkowa, więc nic dziwnego, że dostał szansę zaprezentowania się w meczu z Leśnicą.
III-ligowiec na mecz przyjechał tylko z jednym bramkarzem. W dodatku Tomasz Kasprzik doznał kontuzji na rozgrzewce - wybił palec. Stąd szybka decyzja o tym, że w bramce Leśnicy zagrają Piotr Adamek i Seweryn Kiełpin, a więc zawodnicy związani kontraktami z Ruchem Radzionków.
Grzegorz Żmija, trener bramkarzy "Cidrów", pewnie się cieszył. Miał okazje w ciągu 90 minut zobaczyć w akcji aż trzech bramkarzy, z którymi pracuje.
źródło: sportslaski.pl