Autor zdjęcia: cracovia.pl - oficjalna strona Cracovii
Jak radzi sobie reszta stranierich, którzy odeszli z Cracovii? Boljević i Papadopoulos dają radę (video)
Tego lata z Cracovii do innych lig łącznie odeszło pięciu obcokrajowców. Nie radzą sobie najgorzej, choć też nie na tyle dobrze, żebyśmy mogli za nimi zatęsknić. Pomijamy Saidiego Ntibazonkizę, bo o nim już było.
Najbardziej zadowolony może być chyba Vladimir Boljević. Zagrał w pełnym wymiarze czasowym we wszystkich sześciu meczach ligowych dla AEK Larnaka i strzelił dwa gole (z Apollonem Limassol i AO Agia Napa). Jego zespół z dorobkiem dziesięciu punktów zajmuje piąte miejsce w tabeli cypryjskiej ekstraklasy.
***
Grek Giannis Papadopoulos nie zamierzał wracać do Cracovii, skoro trener Robert Podoliński najpierw chciał mu się przyjrzeć i swoją przyszłość związał z izraelskim Hapoelem Bnei Sachnin. W debiucie od razu trafił do siatki Maccabi Hajfa i to po cudownym uderzeniu. Łącznie w trzech występach strzelił dwa gole, czyli już wyrównał swój dorobek z Krakowa.
***
Rok Straus zawsze nas irytował. Niby coś potrafił, ale grał mało inteligentnie, przez co praktycznie nie miał goli i asyst. W greckim Ergotelis początki ma słabe. W pierwszej kolejce zaliczył drugą połowę przeciwko Panioniosowi i na tym koniec. Później tylko ławka lub trybuny.
***
Edgar Bernhardt dość długo szukał nowego klubu i wreszcie postanowił wrócić do Finlandii. Były pomocnik Cracovii zaczepił się w FF Jaro. Gra regularnie, w każdym meczu, ale wymiernych efektów jego poczynań jak dotąd nie ma, a mówimy już o sześciu kolejkach.
PODYSKUTUJ NA FORUM 2x45
2x45 na 2x45 na