Thursday, 7 July 2016, 7:10:14 pm


Autor zdjęcia: własne

Kibu: Hiszpania to dziś chwiejny zespół. Włosi zachwyceni Wieteską. Michniewicz: Tu nie ma dziadostwa

Autor: zebrał Krystian Porębski
2019-06-22 11:30:53

Dziś niezwykle ważne starcie ekipy U-21 Czesława Michniewicza, która zmierzy się z Hiszpanią. Nic więc dziwnego, że sobotnia prasa została zdominowana przez temat reprezentacji młodzieżowej. To nie oznacza, że nie jest ciekawie – wręcz przeciwnie. Zebraliśmy dla Was 33 teksty z 5 źródeł.

"PRZEGLĄD SPORTOWY"

"Czesław Michniewicz: Tu nie ma dziadostwa [wywiad]"

"Marcin Dobosz: Jak blisko wyjazdu na igrzyska olimpijskie w 1992 roku był Czesław Michniewicz piłkarz?

Czesław Michniewicz: Nie miał najmniejszych szans. Nie byłem tak utalentowany, żeby w ogóle o tym marzyć. Pamiętam jednak dokładnie tamte mecze. Eliminacje i 0:5 z Danią, a potem remis 1:1, który cudem dał nam awans, bo Szkocja nie mogła się zakwalifikować. W juniorach Bałtyku Gdynia grałem przeciwko Tomkowi Wałdochowi, kiedy był w Stoczniowcu Gdańsk, spotykałem Andrzeja Juskowiaka w Lechu Poznań. Same igrzyska pamiętam doskonale, ale ja miałem na nie daleko. Maksymalnie grałem w kadrze juniorów Pomorza. Nic wielkiego."

Więcej TUTAJ

***

"Zagłębie po holendersku"

"Pierwszy trener z Holandii, najbliższy asystent – Polak, ale pracujący przez lata w Holandii, nowy dyrektor akademii z Holandii, zgrupowanie drużyny przed nowym sezonem w Holandii. W Zagłębiu Lubin zdecydowanie postawili na holenderskie standardy szkolenia, które kilka lat temu wdrażał jeszcze inny Holender – Richard Grootscholten. O ile do tej pory wzorce zaczerpnięte od rodaków Rinusa Michelsa i Johana Cruyffa dotyczyły metod szkolenia młodzieży, to teraz bezpośrednio wpłyną na funkcjonowanie drużyny seniorów."

Więcej TUTAJ

***

"Rachunki do wyrównania"

"Sam nie wiem, jak się tam znalazłem. Grałem przecież jako prawy pomocnik, a wyskoczyłem z lewej strony. Zresztą za strzelanie goli odpowiadali „Jusko” i „Kowal”, ja byłem od dogrywania – mówi Ryszard Staniek o bramce, która przywróciła Polaków do życia w finale olimpijskim w Barcelonie w 1992 roku. Hiszpania była bezapelacyjnym kandydatem do tytułu. To była grupa zdolnych piłkarzy z Albertem Ferrerem, Luisem Enrique, Abelardo, Pepem Guardiolą, Kiko i Alfonso. Ich mocarstwowych planów nie mogli przecież pokrzyżować Polacy. Ale gdy dotarli do finału, trzeba było się już liczyć z każdym scenariuszem, bo chłopcy Janusza Wójcika pokazali, że są niepokorni i nieobliczalni."

Więcej TUTAJ

***

"Hiszpania to dziś chwiejny zespół"

"Jakub Kręcidło: Hiszpanie po dwóch meczach są pod ścianą. Jeśli nie wygrają z Polską, pojadą do domu. Wierzy pan w taki scenariusz?

Kibu Vicuna: Tak. Jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji, bo przy niekorzystnym układzie w innych grupach nawet wygrana 3:0 czy 4:0 może nie dać nam awansu. Nie wiem, w jakim składzie zagramy przeciwko Polsce, ale będzie to inna reprezentacja niż ta, którą oglądaliśmy np. z Włochami. Na starcie z nimi wyszliśmy, jak na nas, defensywnie – zarówno boczni obrońcy, jak i jeden z pomocników byli skoncentrowani wyłącznie na obronie. Skończyło się kiepsko. Teraz nie ma już miejsca na takie gierki."

Więcej TUTAJ

***

"Włodarczyk: Sztuka dawania szansy [felieton]"

"Duszno na dworze, duszno w telewizorze. Zamiast odpoczywać od emocji przyjemnie wkradła nam się młodzieżowa reprezentacja Polski, która mistrzostwa Europy miała odbyć – rozlosowana do grupy śmierci pojechać, zebrać komplet porażek i wrócić bez pretensji. Tymczasem ta młoda kompania braci Czesława Michniewicza miała na siebie inny plan i dziś staje przed historyczną szansą awansu do igrzysk olimpijskich w Tokio. Ktoś powie, turniej nieważny w kontekście futbolowego prestiżu, a mnie wydaje się, że IO to jest TO. Dla każdego sportowca."

Więcej TUTAJ

***

"Reprezentacyjny W(i)eteran. Włosi są zachwyceni Mateuszem Wieteską"

"– Boisko w Kołobrzegu było bardzo grząskie. Na szczęście trener i tak mnie wystawił. Już nie pamiętam, czy ktoś mi załatwił „miksy”, czy zagrałem w swoich. Wracając do domu, wiedziałem, że czas na inwestycję w buty – opowiada środkowy obrońca młodzieżówki o pierwszym meczu ekipy ’97. Spotkanie z listopada 2011 roku pamięta dobrze, debiut ze strzelonym golem w zwycięskim starciu z Niemcami (5:3) trudno zapomnieć. Kolejne występy mieszają się w jego wspomnieniach. Nic dziwnego. Jest ich łącznie 75. Nikt w zespole, który lideruje grupie A EURO U-21, nie grał w juniorskich kadrach więcej od Wieteski."

Więcej TUTAJ

***

"Kwestia serca"

"Zeszłego lata, gdy Carlitos zamienił Kraków na Warszawę, z Pawłem Brożkiem nie przedłużono kontraktu, a Denysa Bałaniuka wysłano na wypożyczenie do Kijowa, Wisła została z wyrwą w ataku. Trener Maciej Stolarczyk miał do dyspozycji tylko Zdenka Ondraška i Marka Kolara, którzy notorycznie zmagali się z problemami zdrowotnymi. W klubie dostrzeżono konieczność sprowadzenia nowego napastnika. Padło na Rafaela Lopesa, który akurat rozstał się z Omonią Nikozja. Pod koniec lipca przełamał się jednak Ondrašek i zdecydowano, że nowego zawodnika do ataku nie trzeba. Tak przynajmniej przedstawiały sytuację ówczesne władze Białej Gwiazdy. – Klub mógł zatrudnić tego zawodnika. Trzeba się zastanowić, czy jeśli przyjdzie moment kryzysu i zawodnicy będą musieli dłużej poczekać na pensje, co może się wydarzyć, nie będzie zgrzytem, że zatrudniliśmy trzeciego napastnika w sytuacji, w której zastanawiamy się nad wydaniem każdej złotówki – mówiła w sierpniu na naszych łamach Marzena Sarapata, ówczesna prezes."

Więcej TUTAJ

***

"Kamil Pestka wyszedł z zakrętu na długą prostą"

"O tym jak pokrętne i zmienne jest życie piłkarza w ostatnim dziesięciu miesiącach najdobitniej przekonał się lewy obrońca młodzieżówki. Latem zeszłego roku był podstawowym zawodnikiem Cracovii. Dzięki temu został zauważony przez skautów Valencii. Hiszpański klub przedstawił ofertę Pasom i zaznaczył, że ściąga Pestkę do drugiej drużyny. Wtedy weto postawił trener Michał Probierz."

Więcej TUTAJ

***

"Sztuka bronienia"

"W latach 20. i 30. XX wieku Bolonia stała się najważniejszym miastem włoskiego futbolu. Leandro Arpinati – faszystowski dygnitarz z Emilii-Romanii – przeniósł do miasta biura federacji piłkarskiej, na otwarcie stadionu zaprosił głowę państwa Benito Mussoliniego, a klub doprowadził do mistrzostwa kraju. W sobotę stolica Toskanii ponownie, przynajmniej na kilkadziesiąt minut, będzie kluczowa dla losów calcio. Tutaj na Stadion Renato Dall’Ara Hiszpania zmierzy się z Polską i od wyniku tej rywalizacji będzie zależeć, które miejsce zajmą gospodarze turnieju w grupie A młodzieżowych mistrzostw Europy."

Więcej TUTAJ

***

"Od depresji do euforii. Droga Karola Fili do EURO U-21"

"Do tej pory najdalej od domu był na wakacjach na Cyprze, ale niedługo planuje wizytę w Azji. W zasadzie to dwie wizyty. – Zimą chcę wyjechać na wakacje na Bali – mówi Karol Fila. Lato chce natomiast spędzić w Japonii. Na igrzyskach olimpijskich. – Tokio to zawsze był nasz cel, a teraz dzieli nas od niego mały kroczek – zdaje sobie sprawę prawy obrońca polskiej młodzieżówki."

Więcej TUTAJ 

***

"Kostewycz: Kiedy trzeba, potrafię w szatni krzyknąć"

"Maciej Sypuła: Rozmawiamy przed startem nowego sezonu, ale muszę pana zapytać jeszcze o ten poprzedni, bo wszyscy chcielibyśmy wiedzieć, co takiego wydarzyło się z Lechem, że skończył go na tak odległej pozycji w tabeli?

Wołodymyr Kostewycz: Pod względem emocjonalnym ten jeden ciężki sezon był odczuwalny dla mnie jak trzy inne zupełnie normalne. Zaczęliśmy nawet nieźle, ale potem nic nie poszło tak jak byśmy chcieli. Gdybym wiedział jednak, dlaczego tak się stało, to wiedzieliby to też na pewno trenerzy i nie trzeba byłoby zmieniać aż dwóch w trakcie sezonu. Piłka nożna to wbrew pozorom nie jest taka prosta sprawa. Nie jest tak, że przyjdziesz, spojrzysz i od razu widzisz, gdzie jest problem, a potem go naprawiasz i już - wszystko znów pracuje prawidłowo. To tak nie działa, zbyt dużo różnych elementów składa się na końcowy wynik."

Więcej TUTAJ

***

"Jaroszyński zostanie w Serie A? Jest bliski transferu do Genoi"

"Nieznane są dokładne szczegóły transferu i warunki kontraktu, jaki miałby podpisać Jaroszyński z liguryjskim klubem, ale według włoskich mediów polski lewy obrońca będzie kosztował około 4 milionów euro.

Jaroszyński jest jednym z kilku zawodników, którzy w tym tygodniu odchodzą z Chievo. Spadkowicz z Serie A potrzebuje 13 milionów euro, aby otrzymać licencję na grę w Serie B. „Latające Osły” mają więc sprzedać również Mattię Baniego (do Bolognii) oraz Fabio Depaolego (do Sampdorii Genua)."

Więcej TUTAJ

***

"Borek: Raz jeszcze oszukać przeznaczenie [felieton]"

"Wygraliśmy dwa mecze, a wciąż nie możemy być pewni awansu. Mam nadzieję, że zapewnimy go sobie w sobotę. Ale Hiszpanie to dla nas bardzo niewygodny przeciwnik. Oni nam wyjątkowo nie pasują, z tą swoją taktyką polegającą na wymianie setek podań. Ale skoro oszukaliśmy przeznaczenie w meczach z Danią w eliminacjach, z Portugalią w barażach i z Belgią oraz Włochami już w tym turnieju, to dlaczego Czesław Michniewicz miałby nie zdobyć kolejnego skalpu?"

Więcej TUTAJ

***

"Wielka stopa nie do zajechania"

"Mikel Oyarzabal nie wie, czym są wakacje. Gdy jego kumple z zespołu wygrzewają się na rajskich plażach, on gra w młodzieżowych mistrzostwach Europy, bo porażka na poprzednim turnieju pozostaje dla niego „cierniem w oku”. Dla 22-latka praca nie zakończy się nawet, gdy kadra Hiszpanii zakończy udział w turnieju. Wówczas przyjdzie czas na wysiłek umysłowy, bowiem zawodnik zalicza ostatnie egzaminy na studiach z zarządzania."

Więcej TUTAJ

***

"Wędruje śladami Santiego Cazorli"

"Gdyby nie potężny strzał z dwudziestu metrów w 89. minucie meczu Hiszpanów z Belgami (2:1), Polacy już świętowaliby awans na igrzyska olimpijskie. Pablo Fornals wszedł na boisko w przerwie i okazał się bohaterem zespołu Luisa de la Fuente. Trafieniem w końcówce zapracował w sobotę na wyjściowy skład, w którym miał grać od początku turnieju. Na razie dwa razy wchodził z ławki, stał się ofiarą defensywnego ustawienia selekcjonera. Teraz kiedy potrzebują kreatywności i bramek, de la Fuente wraca do pierwotnych pomysłów."

Więcej TUTAJ

***

"SPORT"

"Matuszek na starych śmieciach"

"– Te nasze obiekty faktycznie były bardzo blisko Gosławia, ale wtedy również trenowaliśmy na boiskach pana Kozielskiego. Przejeżdżając koło dworca w Wodzisławiu, to trzeba powiedzieć, że tam też sporo czasu spędziłem, żałując, że wtedy nie wyglądało to, tak jak teraz. Wtedy staliśmy pod takim daszkiem i czy to w mrozie czy w słońcu czekaliśmy na przyjazd naszego trenera Janusza Pantusa. Tak, że jest sentyment. Zresztą to blisko domu w Jastrzębiu. Mimo, że osiedliłem się w Katowicach, to dalej jest duży sentyment do tego miejsca – podkreśla doświadczony pomocnik, który z Wodzisławskiej Szkoły Piłkarskiej trafił potem do Hiszpanii, żeby, razem z Kamilem Glikiem i Krzysztofem Królem, innymi zawodnikami WSP, podpisać potem kontrakt z rezerwami samego Realu Madryt."

Więcej TUTAJ

***

"APN Odra Wodzisław Śląski. Wieczorek odchodzi"

"Drużyna dowodzona przez trenera Ryszarda Wieczorka dopiero w ostatniej kolejce (15 czerwca) doznała pierwszej porażki w rozgrywkach ligi okręgowej, ulegając na wyjeździe 1:2 Unii Turza Śląska."

Więcej TUTAJ

***

"Powrót do korzeni"

"W minionym sezonie Bartłomiej Socha był trenerem IV-ligowej Odry Centrum Wodzisław Śląski. Te funkcję łączył z grą w występującej w lidze okręgowej Silesii Lubomia. W nowym sezonie 38-letni szkoleniowiec nie będzie już siedział na ławce zespołu z Bogumińskiej. Zwolnione przez niego miejsce w Odrze „Centrum” zajmie 32-letni Robert Tkocz."

Więcej TUTAJ

***

"GKS Katowice. Co dalej z Hiszpanem?"

"Potem wrócił co prawda na chwilę do Katowic, ale obecnie 30-letniego hiszpańskiego pomocnika przy Bukowej nie ma. – David złożył oświadczenie o problemach rodzinnych, które zmuszają go do powrotu do ojczyzny – informuje Robert Góralczyk, dyrektor sportowy katowickiego II-ligowca. Kontrakt Anona był pierwotnie podpisany na sezon, ale uległ automatycznemu przedłużeniu o kolejny rok."

Więcej TUTAJ

***

"Abel Xavier: W Afryce nie brakuje talentów"

"Udaje się na pan na Puchar Narodów Afryki do Egiptu?

Abel XAVIER: – Oczywiście. Jestem teraz selekcjonerem reprezentacji Mozambiku, więc to część mojej pracy, oglądać w akcji tych najlepszych.

Kto wygra?

Abel XAVIER: – Niech triumfuje najlepszy (śmiech).

Proszę powiedzieć coś o specyfice pracy na Czarnym Lądzie? Jak się panu pracuje w Mozambiku?

Abel XAVIER: – Afryka to kontynent, gdzie jest niezwykle wiele piłkarskich talentów. Tam możesz wychowywać się na ulicy, żeby dojść do wysokiego poziomu. Istotne w tym wszystkim jest jednak to, żeby reprezentacje z tego kontynentu odgrywały istotniejszą rolę w międzynarodowej rywalizacji. Żeby tak było, to muszą być stworzone odpowiednie warunki. Poparzymy na ostatni mundial, gdzie pięć wielkich afrykańskich reprezentacji, a chodzi o Nigerię, Senegal, Egipt, Maroko i Tunezję, nie zdołała wyjść z grupy, a tymczasem Francja, mająca w swoim składzie dziewięciu zawodników pochodzących z Afryki zdobyła mistrzostwo świata. Możemy powiedzieć, że Francja została skolonizowana przez graczy z tego kontynentu. Tak, że jest wiele do zrobienia jeśli chodzi o futbol w Afryce. Staram się to poukładać w Mozambiku."

Więcej TUTAJ

***

"Z Zabrza do Grecji"

"Były stoper rezerw Realu Madryt w Zabrzu spędził udane 2,5 roku. Dani Suarez rozegrał w barwach śląskiego klubu łącznie 94 mecze, strzelając 10 goli. Początkowo wydawało się, że Hiszpan zostanie w Górniku, ale miesiące mijały i rozmowy agenta z działaczami Górnika nie przynosiły efektów. Nie było porozumienia i wiosną coraz bardziej stawało się jasne, że nic z tego nie będzie. Ostatecznie całkiem niedawno Górnik, a konkretnie dyrektor sportowy Artur Płatek, poinformował, że wygasający kontrakt Suareza nie zostanie przedłużony, a zawodnik z upływem czerwca stanie się wolnym piłkarzem i będzie mógł podpisać kontrakt z nowym pracodawcą."

Więcej TUTAJ

***

"Koita z Polski pojechał prosto do Egiptu"

"Jednego z najlepszych piłkarzy zakończonego właśnie co młodzieżowego mundialu w Polsce Sekou Koitę, czeka kolejny wielki międzynarodowy turniej. Chodzi o prestiżowy Puchar Narodów Afryki, który w piątek zaczyna się w Egipcie. W pierwszym meczu w piątek wieczorem, „Faraonowie” mierzą się z Zimbabwe. Turniej, po raz pierwszy z udziałem 24 reprezentacji, potrwa do 19 lipca."

Więcej TUTAJ

***

"Patryk Małecki w Zagłębiu Sosnowiec!"

"– Miałem kilka ofert z Polski i nie tylko, ale jak zorientowałem się, że Zagłębie jest mną zainteresowane, to już wiedziałem, że chcę tu grać – przekonuje doświadczony piłkarz. – Zagłębie wprawdzie spadło z ekstraklasy, ale dla mnie to żadna ujma grać w pierwszej lidze. Chcę swoim doświadczeniem pomóc Zagłębiu w walce o najwyższe cele. Znam tę nową drużynę Zagłębia osobiście i z boiska, nie jest mi ona obca. Chciałbym przy okazji podziękować bardzo trenerowi Mroczkowskiemu. To jedna z wielu osób, która chciała mnie w Zagłębia. Przede wszystkim to chciałbym podziękować prezesowi Marcinowi Jaroszewskiemu i dyrektorowi sportowemu Robertowi Tomczykowi, że mi zaufali, dali szansę. Dla mnie ważne jest to, by ludzie w klubie mnie chcieli, a ja ciężką pracę chciałbym dać radość kibicom – deklaruje Małecki."

Więcej TUTAJ

***

"Komentarz „Sportu”. Co wypada 14-krotnemu mistrzowi?"

"Ogłoszenie skierowane było do „wszystkich zawodników, którzy chcieliby spróbować swoich sił w pierwszej drużynie” i wzbudziło gigantyczne emocje. Już po kilkudziesięciu minutach w mediach społecznościowych skomentowało je ponad 600 kibiców. Opinie były skrajne."

Więcej TUTAJ

***

"GAZETA WYBORCZA"

"Najbardziej kuriozalny powrót w historii piłki, czyli Neymar w Barcelonie?"

"PSG nie chce już Neymara

Niedawno prezes paryskiego klubu Nasser Al-Khelaifi ogłosił koniec gwiazdorstwa. Piłkarze mają ciężej pracować, więcej dawać z siebie na boisku, mniej zadzierać nosa. - A komu się nie podoba, drzwi są otwarte - powiedział. To niewiarygodne, ale od 2011 roku, gdy PSG kupili Katarczycy, wydali grubo ponad milard euro na transfery. Mimo wszystko gwiazdorska drużyna nie wychyliła nosa poza ćwierćfinał Ligi Mistrzów."

Więcej TUTAJ

***

"Polska - Hiszpania. Mecz, jakiego nie było. O igrzyska"

"Takiego meczu piłkarzy reprezentacji kraju nie pamiętają nawet wiekowi kibice. Polacy spróbują obronić się w sobotę przed Hiszpanią, stawką jest półfinał młodzieżowego Euro.

Odświętnie bywało. W 2001 r. juniorzy zdobyli mistrzostwo kontynentu, seniorzy przed trzema laty w podróży do strefy medalowej omal nie sforsowali Portugalii (padli dopiero w rzutach karnych), wcześniej drużyna Adama Nawałki zdołała odnieść bezprecedensowy triumf nad Niemcami – i to zaraz po wykuciu przez nich złota mundialu. Miewaliśmy czasami poczucie kontaktu z pięciogwiazdkowym futbolem."

Więcej TUTAJ

***

"La Rojita. Z kim zagrają Polacy o swoje olimpijskie marzenie?"

"Mówią na nią „La Rojita”, zdrobnienie od La Roja (Czerwona) – jak określa się dorosłą reprezentację Hiszpanii. Rojita jest oczkiem w głowie kibiców – Hiszpanie jak większość nacji uwielbiają spoglądać w przyszłość swojej piłki. Zwykle maluje się ona na różowo. Już cztery razy wschodzące hiszpańskie gwiazdy sięgały po tytuł mistrzów Europy (1986, 1998, 2011, 2013). Do tego trzy razy były w finale (1984, 1996 i 2017). Dwa lata temu na turnieju w Polsce drużyna, w której błyszczeli Saul Niguez z Atletico Madryt, Marco Asensio z Realu, Hector Bellerin z Arsenalu oraz Baskowie Iniaki Williams czy bramkarz Kepa Arrizabalaga, niespodziewanie przegrała w Krakowie mecz o złoto z Niemcami."

Więcej TUTAJ

***

"POLSKA THE TIMES"

"Francuska prasa: Marcin Bułka bramkarzem Paris Saint-Germain. Polak podpisał trzyletni kontrakt"

"Marcin Bułka został pierwszym letnim wzmocnieniem Paris Saint-Germain - poinformował dziennik "Le Parisien". 19-letni bramkarz poprzednio grał w młodzieżowych drużynach Chelsea. Jego kontrakt z londyńskim klubem wygasa jednak z końcem czerwca, dzięki czemu Polak mógł przebierać w propozycjach z czołowych klubów."

Więcej TUTAJ

***

"Euro U-21. Dawid Kownacki: Choć jesteśmy blisko, to bardzo daleko"

"Sobota będzie kluczowym dniem dla reprezentacji Polski do lat 21. O 21 na stadionie w Bolonii, gdzie w środę Biało-Czerwoni pokonali Włochów 1:0, teraz podejmą swoich rówieśników z Hiszpanii. Jako, że do meczu pozostała jeszcze ponad doba, selekcjoner Czesław Michniewicz nie chciał zdradzać wyjściowego składu. Zdradził natomiast, że z problemami zdrowotnymi zmagają się Sebastian Szymański oraz Dawid Kownacki. - Ciężko powiedzieć, w jakim stanie jest mój mięsień - mówił ten drugi. - Nie mieliśmy jeszcze treningu po meczu, nie było kiedy sprawdzić czy nadal odczywam dolegliwości. Walczymy z czasem i zobaczymy - przyznał kapitan Biało-Czerwonych. - Razem ze sztabem zadecydujemy czy zagram w tym meczu. Jeżeli trener uzna, że nie jestem gotowy lub jest ktoś lepszy na moją pozycję, nie będę miał z tym problemu. Drużyna jest najważniejsza."

Więcej TUTAJ

***

"SUPER EXPRESS"

"Euro U21. Carlos Soler: Polacy pokazali, że mają bardzo dobrą drużynę"

"Reprezentacja Polski jest rewelacją finałów do lat 21, które rozgrywane są we Włoszech i San Marino. Młodzi Polacy poradzili sobie z Belgią 3:2 i Włochami 1:0. W ten sposób z kompletem punktów prowadzą w tabeli grupy A. Czy "Biało-czerwoni" w sobotę potwierdzą siłę w meczu z Hiszpanią? - Postaramy się zdobyć trzy punkty i strzelić jak najwięcej goli - deklaruje Carlos Soler, gracz naszych rywali."

Więcej TUTAJ

***

"Euro U21. Luis de la Fuente: Musimy myśleć tylko o zwycięstwie z Polską"

"W sobotę przed młodzieżową reprezentacja Polski kluczowe starcie z Hiszpanią w finałach EURO U-21, które odbywają się we Włoszech i San Marino. "Biało-czerwonym" wystarczy remis, aby triumfować w grupie A i tym samym awansować do półfinału turnieju. Hiszpania to aktualny wicemistrz Europy do lat 21. Nasi rywale potrzebują zwycięstwa. - Wiemy, że nie mamy innej opcji i musimy wygrać ten mecz - mówił wprost Luis de la Fuente, selekcjoner Hiszpanów, który 21 czerwca obchodził 58 urodziny."

Więcej TUTAJ

***

"Euro U21. Świetne występy podniosły wartość naszych graczy. Ta kadra jest warta miliony!"

"Krystian Bielik to jeden z głównych bohaterów tej drużyny. Już w wieku 16 lat kosztował 2,4 miliona funtów, bo tyle Arsenal zapłacił Legii. Ostatnio Bielik przebywał na wypożyczeniu w Ligue One (Charlton Athletic), ale daje do zrozumienia, że albo dostanie w końcu szansę w Arsenalu, albo będzie chciał odejść na dobre. Rewelacyjna forma na włoskich boiskach sprawia, że wartość tego piłkarza już oscyluje w granicach 8 milionów euro."

Więcej TUTAJ

***

"Euro U21. Reprezentacja Polski stoi przed wielką szansą. Kapitanie prowadź na Tokio!"

"Polska jest rewelacją EURO U-21 rozgrywanego we Włoszech. Po dwóch meczach „biało-czerwoni” mają sześć punktów, ale to wciąż nie gwarantuje awansu. Aby nie oglądać się na wyniki innych spotkań, zespół Michniewicza musi co najmniej zremisować z bardzo mocnymi Hiszpanami, których największą gwiazdą jest Dani Ceballos (23 l.), piłkarz Realu Madryt, wyceniany na 30 milionów euro. Na szczęście „biało-czerwoni” nie pękają przed wyżej wycenianymi rywalami, co udowodnili w starciach z Belgią (3:2) i Włochami (1:0)."

Więcej TUTAJ


KOMENTARZE

Stwórz konto



Zaloguj się na swoje konto




Nie masz konta? Zarejestruj się