El. LM: Ajax wygrywa z APOEL-em. W fazie grupowej jest też Brugge i Slavia (video)

Znamy już komplet drużyn, które wezmą udział w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Niespodzianki nie było w Amsterdamie, gdzie Ajax pokonał APOEL Nikozja 2:0. Skromnie, bo 1:0 wygrała też Slavia Praga. Emocji nie brakowało w Brugge, gdzie miejscowy Club wygrał z LASK Linz 2:1.

Ajax w pierwszym meczu bezbramkowo zremisował z APOEL-em, dlatego też na swoim boisku od samego początku musiał ruszyć do ataku. Półfinaliści poprzedniej edycji Ligi Mistrzów podobnie jak na Cyprze od pierwszych minut dominowali, ale nie przynosiło to większych efektów. Najlepszą sytuację w 40. minucie miał Dusan Tadić po dośrodkowaniu Hakima Ziyecha, ale z kilku metrów nie trafił w bramkę. Na jego szczęście lepszą skutecznością wykazał się Edson Alvarez. Nowy nabytek mistrza Holandii najwyżej wyskoczył do futbolówki po dośrodkowaniu Ziyecha z rzutu wolnego. 

W drugiej odsłonie emocji nie brakowało. W 50. minucie z bliska piłkę do siatki wpakował Klaas-Jan Huntelaar, ale sędzia po weryfikacji VAR dopatrzył się spalonego. Podobnie jak 180 sekund później, gdy do wyrównania doprowadzili goście. W 80. minucie losy meczu rozstrzygnął Tadić, który mocnym strzałem pokonał Vida Beleca. W ostatnich minutach swoje szanse miał jeszcze Huntelaar, ale nie zdołał ich wykorzystać. 

W Brugge od pierwszych minut dominował miejscowy Club. Podopiecznym Paula Clementa brakowało jednak szczęścia i przede wszystkim skuteczności, dlatego też do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis. Na początku drugiej odsłony gola fatalny błąd popełnił Simon Mignolet, który wyszedł poza pole karne i źle wybił piłkę. Tę przejął jeden z graczy LASK-u i technicznie uderzył na pustą bramkę, ale w ostatniej chwili futbolówkę wybił z linii bramkowej Simon Deli. W 70. minucie Club wreszcie objął prowadzenie. Do siatki trafił niezawodny Hans Vanaken. Chwilę później odpowiedział jednak Joao Klauss, który wykorzystał rzut karny. Od 80. minuty LASK grał w osłabieniu, a minutę przed końcem rezultat ustalił wprowadzony 60 sekund wcześniej na boisko Emmanuel Dennis. 

W Pradze formalności dopełniła miejscowa Slavia, która po raz drugi w tym dwumeczu pokonała CFR Cluj 1:0. Mecz praktycznie toczył się pod dyktando gospodarzy, którym brakowało skutecznego wykończenia w sytuacjach podbramkowych. Sytuacje marnował przede wszystkim Lukas Masopust. Ostatecznie jednak zwycięskiego gola w 66. minucie zdobył defensor, Jan Boril, który trafił do siatki po indywidualnej akcji. Slavia wraca do fazy grupowej Ligi Mistrzów po 12 latach przerwy. 

Ajax Amsterdam – APOEL Nikozja 2:0 (1:0)

Edson Alvarez 43’, Dusan Tadić 80’. 

Ajax: Onana – Dest, Veltman, Blind, Tagliafico – Alvarez (89’ Marin), Ziyech (87’ de Wit), Martinez – Neres, Huntelaar, Tadić. 

APOEL: Belec – Jakolis (64’ De Vincenti), Merkis, Ioannou, Joaozinho, Mihajlović – Al-Tamari (72’ Vidigal), Matić (78’ Hallenius), Lucas, Bezjak – Pavlović. 

***

Club Brugge – LASK Linz 2:1 (0:0)

Hans Vanaken 70’, Emmanuel Dennis 89’ – Joao Klauss 74’ (k). 

Club: Mignolet – Mata, Mitrović, Deli, Ricca – Vormer, Rits, Vanaken – Diatta, Openda (46’ Tau), Okereke (88’ Dennis). 

LASK: Schlager – Pogatetz, Trauner, Wiesinger – Ranftl, Michorl, Holland (90’ Otubanjo), Renner – Frieser (62’ Tetteh), Klauss, Goiginger (73’ Raguz). 

***

Slavia Praga – CFR Cluj 1:0 (0:0)

Jan Boril 66’. 

Slavia: Kolar – Coufal, Kudela, Hovorka, Boril – Soucek, Kral, Masopust (84’ Traore), Stanciu (90’ Frydrych), Olayinka – Skoda (79’ Yusuf). 

CFR: Arlauskis – Susić, Burca, Muresan, Camora – Aurelio (64’ Paun-Alexandru), Bordeianu, Djoković – Deac (70’ Hoban), Rondon (69’ Tucudean), Omrani.  

---