Autor zdjęcia: uefa.com
Losowanie fazy grupowej Ligi Mistrzów: PSG zmierzy się z Realem, Napoli znów zagra z Liverpoolem
W fazie grupowej Ligi Mistrzów – jak co roku – nie zabraknie interesujących starć. I choć w większości grup możemy już teraz wskazać głównych kandydatów do awansu, to jednak nie wszędzie można przewidzieć rozstrzygnięcia. Zdecydowanie najmocniej jest obsadzona grupa F, ale w grupach D i E również nie zabraknie walki o awans. Teoretycznie najsłabsze wydają się grupy G i H, ale dzięki temu rywalizacja powinna być bardziej wyrównana.
Na papierze najmocniej prezentuje się grupa F, do której trafiła Borussia Dortmund Łukasza Piszczka. Wicemistrzowie Niemiec będą musieli zmierzyć się z Barceloną i Interem, więc walka o awans do fazy pucharowej powinna być niezwykle interesująca. Stawkę uzupełnia Slavia Praga, która raczej będzie dostarczycielem punktów.
Trudne zadanie czeka również Napoli z Piotrem Zielińskim i Arkadiuszem Milikiem. Co prawda ich grupa prezentuje się łatwiej niż przed rokiem, ale ponownie przyjdzie im się zmierzyć z Liverpoolem. Wymagającym rywalem powinien być także Red Bull Salzburg, który bardzo dobrze prezentował się w zeszłorocznej edycji Ligi Europy. Ostatnią drużyną w tej grupie jest KRC Genk.
Do stosunkowo łatwej grupy trafił Manchester City, który raczej bezproblemowo powinien wywalczyć awans do fazy grupowej. Jest to jednak dobra wiadomość dla Damiana Kądziora, ponieważ reszta stawki jest bardzo wyrównana. Dinamo Zagrzeb wcale nie musi stać na straconej pozycji w starciach z Szachtarem Donieck i Atalantą Bergamo, i w tym roku może już nie będzie łatwym dostarczycielem punktów.
Do polskiego pojedynku dojdzie w grupie D – Juventus Wojtka Szczęsnego zmierzy się z Lokomotiwem Moskwa z Grzegorzem Krychowiakiem i Maciejem Rybusem w składzie. O ile mistrzowie Włoch nie powinni mieć żadnych problemów z awansem, tak Lokomotiw raczej nie ma co liczyć na łatwą przeprawę – grupę uzupełnia bardzo mocne Atletico Madryt oraz Bayer Leverkusen.
Trudno nam wskazać faworyta w grupie G – jest to teoretycznie najsłabsza grupa z tego rozstawienia, ale dzięki temu może być jedną z ciekawszych. Olympique Lyon, RB Lipsk, Zenit i Benfica mają równe szanse w walce o fazę pucharową i mogą nam zapewnić całkiem dużo emocji w bezpośrednich pojedynkach.
Większych problemów z awansem nie powinien mieć Bayern Monachium Roberta Lewandowskiego. Mistrzowie Niemiec co prawda trafili na finalistów poprzedniego sezonu Ligi Mistrzów – Tottenham Hotspur – ale Crvena Zvezda i Olympiakos nie powinny im zagrozić. Podobna sytuacja jest w grupie A, gdzie PSG i Real powalczą między sobą o pierwsze miejsce, a Club Brugge i Galatasaray będą starały się ich powstrzymać. Kto wie, być może występu w barwach paryskiej drużyny doczeka się nawet Marcin Bułka.
Grupa A
Paris Saint-Germain – Marcin Bułka
Real Madryt
Club Brugge
Galatasaray Stambuł
Grupa B
Bayern Monachium – Robert Lewandowski
Tottenham Hotspur
Olympiakos Pireus
Crvena Zvezda Belgrad
Grupa C
Manchester City
Szachtar Donieck
Dinamo Zagrzeb – Damian Kądzior
Atalanta Bergamo
Grupa D
Juventus FC – Wojciech Szczęsny
Atletico Madryt
Bayer Leverkusen
Lokomotiw Moskwa – Grzegorz Krychowiak, Maciej Rybus
Grupa E
Liverpool FC
SSC Napoli – Arkadiusz Milik, Piotr Zieliński
Red Bull Salzburg
KRC Genk
Grupa F
FC Barcelona
Borussia Dortmund – Łukasz Piszczek
Inter Mediolan
Slavia Praga
Grupa G
Zenit Sankt Petersburg
Benfica Lizbona
Olympique Lyon
RB Lipsk
Grupa H
Chelsea FC
Ajax Amsterdam
Valencia CF
Lille OSC