Jakub Świerczok dementuje: Nie wiem nic nowego na temat Wisły. A dziś widziałem się z agentem...
W czwartkowe popołudnie gruchnęła wieść, że Wisła Kraków wygrała wyścig o Jakuba Świerczoka i jeśli tylko napastnik Polonii Bytom będzie chętny, to od nowego sezonu stanie się piłkarzem "Białej Gwiazdy". Rzecz w tym, że... on sam o tym nie wie!
Jakub Świerczok dla 2x45.com.pl: Kaiserslautern i Wisła są najkonkretniejsze. Do świąt wszystko będzie jasne
- Nic nowego w temacie ewentualnego transferu się nie wydarzyło. W czwartek widziałem się z moim agentem i nic nie wspominał ani o Wiśle, ani o żadnym innym klubie. Gdyby coś wiedział, na pewno by tego nie ukrywał. Samą plotkę jednak słyszałem, bo już wcześniej ktoś do mnie dzwonił w tej sprawie - powiedział piłkarz portalowi 2x45.com.pl.
Zdaniem futbolnews.pl Polonia zaakceptowała już ofertę Wisły, która miałaby zapłacić za niespełna 19-letniego napastnika 400 tys. euro w dwóch ratach, a sam zawodnik podpisałby kontrakt na cztery lub pięć lat. Do końca sezonu grałby jeszcze w Bytomiu, a latem zawitałby na Reymonta.
Lider klasyfikacji strzelców I ligi jest łączony z wieloma klubami, nie tylko polskimi. Oprócz Wisły są to Lech Poznań, Legia Warszawa, FC Nantes, Sochaux, Kaiserslautern i Palermo. Na razie pewne jest tylko, że Polonia podjęła decyzję o sprzedaży Świerczoka, dzięki czemu znacznie podreperuje swój budżet.
AKTUALIZACJA: - Nieprawdziwą jest informacja, jakoby Wisła Kraków ustaliła z Polonią Bytom warunki transferu Jakuba Świerczoka, na podanych w treści artykułu zasadach. Jakub Świerczok jest nadal zawodnikiem Polonii Bytom. Klub prowadzi zaawansowane rozmowy w sprawie transferu zawodnika, w tym między innymi z Wisłą Kraków, jednak propozycja krakowskiego klubu daleka jest od spekulacji przedstawianych w mediach - powiedział rzecznik prasowy Polonii Bytom, Marek Pieniążek.