Autor zdjęcia: skysports.com
Dramat Arsenalu, bezradny Fabiański
Arsenal po raz pierwszy od trzynastu lat przegrał drugi z rzędu ligowy mecz u siebie i po raz pierwszy od siedemnastu lat dał się pokonać Tottenhamowi przed własnymi kibicami.
Zobacz relację live z tego meczu
"Kanonierzy" dość szybko prowadzili 2:0 i wydawało się, że kontrolują przebieg spotkania. Rywale po przerwie jednak szybko złapali kontakt, później przez rękę Cesca Fabregasa wyrównał z karnego Van der Vaart, a w samej końcówce Arsenal dobił Younes Kaboul.
Łukasz Fabiański przy straconych bramkach nie mógł nic zrobić. W pierwszej połowie obronił jeden groźny strzał, w drugiej raz niepewnie interweniował na przedpolu, więc bilans wyszedł mu na zero. To nie on jest winny tej porażki.
Arsenal - Tottenham 2:3 (2:0)
1:0 - Nasri 9'
2:0 - Chamakh 27'
2:1 - Bale 50'
2:2 - Van der Vaart 67 k'
2:3 - Kaboul 86'
Arsenal: Fabiański - Sagna, Squillaci, Koscielny, Clichy - Song, Denilson, Fabregas - Arszawin (77' Walcott), Chamakh (68' Van Persie), Nasri (77' Rosicky).
Tottenham Hotspur: Gomes - Hutton, Kaboul, Gallas, Assou-Ekotto - Lennon (46' Defoe), Jenas, Modrić, Bale, Van der Vaart (87' Palacios) - Pawliuczenko (73' Crouch).
Żółte kartki: Sagna, Koscielny, Denilson - Van der Vaart.