Autor zdjęcia: Pixathlon / SIPA / PressFocus
Subiektywny ranking Wokera #49: Hajto ekspertem od zarządzania. Skauting na miarę XXI wieku. Mourinho i dystans społeczny
Kolejny ranking i ponownie wraca złotousty Jose. Poza tym dziś zdecydowanie więcej polskich akcentów.
Piłkę nożną traktujemy śmiertelnie poważnie. Jak twierdzą niektórzy, to najważniejsza z tych mniej ważnych rzeczy. W futbolu nie brakuje jednak absurdów, momentów śmiesznych, skandalicznych czy po prostu takich, które wywołują uśmiech na twarzy. W każdą niedzielę będę prezentować ranking najbardziej wyróżniających się wydarzeń czy sytuacji tygodnia, niekoniecznie pod kątem sportowym.
***
A na hity w ten weekend czekaliśmy tak
Zapowiadał nam się świetny weekend i w niektórych przypadkach faktycznie taki był. Poza tym mieliśmy mecze, gdzie ekipy były w stanie zagrać maksymalnie jedną dobrą połowę (Lech vs Legia), odegrać scenki z Benny Hilla (Valencia vs Granada) bądź nieźle zapowiadające się spotkanie zakończyć 1:0 po golu z rzutu karnego... Tak, mówimy o starciu Realu z drużyną z Bilbao. No i jak się teraz można poczuć? Tak jak na poniższym obrazku.
Always be careful where you put your headers 🤣🤕
— 433 (@433) July 4, 2020
🎥 @CreatorsFc pic.twitter.com/hnqMwlmkB6
Autokrytyka to podstawa
Sztuka samozaorania to bardzo ciężki kawałek chleba, choćby dlatego, że nikt nie lubi jak mu się wytyka błędy, a co dopiero robić to samemu... Jednak angielski admin konta HSV na Twitterze nie zamierzał owijać w bawełnę: – Jeśli nie możesz wygrać z Sandhausen u siebie, to nie zasługujesz, aby grać w barażach o awans.
Dalsza część wpisu w luźnym tłumaczeniu na nasze wyszłaby jakoś tak: „szkoda strzępić ryja”.
Bezwzględnie, na własnej stronie. Bez jakiegokolwiek tłumaczenia. https://t.co/0f5kU8UMfm
— Darek Motała (@DarekMoti) June 28, 2020
Mourinho i brak dystansu... społecznego
The Special One i przyjazne stosunki z innymi trenerami? To nie jest jakiś szczególnie częsty widok. I z zawodnikami bywa różnie, a co dopiero z jego przeciwnikami? Jednak Portugalczyk zaręcza, że do Claudio Ancelottiego żywi taką sympatię, że zerwie z zasadami i go wyściska. No cóż, nie zdziwimy się jak Włoch jednak weźmie w poniedziałek UŻ-kę.
Jose didn't hold back when speaking about his feelings for Carlo Ancelotti 🥰
— SPORTbible (@sportbible) July 4, 2020
🗣️"I'm going to break the rules and I'm going to hug him" pic.twitter.com/IaRtkGLOiF
Walencki cyrk trwa w najlepsze
Jeśli Twój klub jest w tarapatach, spójrz na Valencię. Gorzej już chyba być nie może, prawda? Największy absurd wydarzył się kilka dni temu na Instagramie córki właściciela klubu. Co to w ogóle ma do rzeczy? Kibice od dawna są cięci na Petera Lima za to, że w dość kontrowersyjny sposób zarządza klubem. Swoje niezadowolenie wyrażali również na kanałach społecznościowych jego córki, która zdecydowała się odeprzeć ataki. No i choć jestem w stanie zrozumieć złość, bo takie sytuacje nie powinny mieć miejsca, to jednak Kim Lim w swoich słowach grubo przesadziła. Co napisała? Ano to, że kibice muszą zrozumieć, że klub należy do Limów i „możemy sobie z nim robić co chcemy, a kibicom nic do tego”. Drobna lekcja z historii – kibice Valencii potrafili wywrzeć nacisk na hiszpański bank, jak myślicie, czy dadzą radę z singapurskim właścicielem i jego córką?
—Rodrigo out for the season
— Michael (@CholoColcho) July 2, 2020
—Gaya out for the season
—Reports that Ferran Torres doesn't like Parejo because he's felt mistreated
—Daughter of the club's owner is taunting fans, saying they can do whatever they want
This is Valencia's Thursday. How's it going for your club?
Pojawiły się pogłoski, że po tej akcji Peter Lim zlecił szukanie kupca na klub Jorge Mendesowi. Druga wersja głosi, że Singapurczyka to wcale nie obeszło i już szykuje trzy transfery. Tak, z Portugalii, dobrze myśleliście. Akurat transfery by się przydały, bo Valencia nie tylko ma ogromny problem ze strzelaniem... drużyna nie oddaje nawet strzałów celnych, już jeden jest wydarzeniem. W starciu z taką potęgą jak Granada, Valencia przez pierwsze 45 minut nie zagroziła bramce rywala ani razu.
0 - Valencia have failed to register a single shot in a first half of a LaLiga game for the first time since April 2018 against CD Leganés, under Marcelino García Toral. Off. pic.twitter.com/Fz1Xi5c7gS
— OptaJose (@OptaJose) July 4, 2020
Zarządzanie po polsku
Gdyby ktoś mnie zapytał o najgorzej zarządzany polski klub, odpowiedziałbym – a który jest dobrze zarządzany? W zasadzie każdemu można coś zarzucić, choć nie każdy można oczywiście oceniać tylko negatywnie. Jednak po ostatnich harcach Krzysztofa Zająca, na czoło w tej niechlubnej i zmyślonej klasyfikacji wysuwa się Korona Kielce. Mnie ciekawi, czy prezes zlecił wykonanie trofeum za niezłe półrocze pod wodzą krnąbrnego szkoleniowca, który spędził w Kielcach 2 lata.
Krzysztof Zając zapytany o to, czy zawiódł jako prezes, opowiada o tym, że za Lettieriego w pierwszym półroczu grali dobrą piłkę
— Leszek Milewski (@leszekmilewski) July 3, 2020
Dirk Proper się ceni
Gracie w FM-a? To wiecie, że czasami tak jak w rzeczywistości nie da się zatrzymać największego talentu. Tak też było u naszego dzisiejszego bohatera. Bohater postanowił się pożalić Dirkowi Properowi – czyli zawodnikowi... który odszedł w jego zapisie gry do innej drużyny. Młodzian postanowił jednak odpisać, przeprosił, ale stwierdził, że 20 milionów klubowi się raczej przyda...
Słuszna uwaga. Ja Propera kupiłem za 400 tys. euro. 20 baniek to cholernie dobry deal.
pic.twitter.com/VTjvqmwgO8
— Out Of Context Football Manager (@nocontextfm1) July 4, 2020
Skauting na miarę dzisiejszych czasów
FM, Instat albo „Tinder dla klubów”, czyli Transfer Room, o którym się ostatnio zrobiło głośniej. W dzisiejszych czasach jest mnóstwo niekonwencjonalnych metod pozyskiwania zawodników i informacji o nich. Na skróty chcą iść też agenci. Jak? Ano wrzucają ogłoszenia z prośbą o przesłanie filmiku, screena z Transfermarkta i zaczynają transferowanie. Obawiam się, że ten Pan z oferty to z polskimi klubami będzie chciał robić biznesy...
Skauci kiedyś: obserwacje, analizy, rozmowy, opinie
— Krystian Juźwiak (@krystianoo96) July 4, 2020
Skauci teraz: trza mi skrzydłowego z kartą i paszportem na wczoraj pic.twitter.com/qvRnKO6ygi
Cięty jak Dobi
Ile lat trzeba mieszkać w Polsce, aby doskonale poznać realia naszej piłki? Niektórym nie trzeba wiele, ale w przypadku naszego dzisiejszego bohatera zajęło mu to jakieś 13 lat. Były albański napastnik, a dziś trener, Enkeleid Dobi, z polskiej piłki mógłby zrobić doktorat. Co jest kluczem do sukcesu w naszym kraju? Danie z dupy. Możecie to zrozumieć jak chcecie.
Enkeleid Dobi: Z całym szacunkiem dla Widzewa, który ma swoje ambicje ale my potrzebowaliśmy tych trzech punktów. Chłopacy zostawili kawałek zdrowia. Nie tylko serca i wątroby, ale mówię szczerze - dali jeszcze dodatkowo z dupy.
— Adam Michalik (@adam_michalik92) June 28, 2020
Prawo jazdy na Twittera
Nie chcę się nad naszą piłką pastwić, ale po takich sytuacjach nie tylko ręce opadają. Krzysztof Mączyński bezpardonowo wjeżdża korkami w kolano rywala i jeszcze ma pretensje, że przecież niczym nie zawinił. To jeszcze nic, to przecież tylko boiskowe emocje, które możemy zrozumieć. Jeśli jednak potem sam zawodnik na Twitterze jest z siebie wielce zadowolony, twierdzi, że takie bandyckie zachowanie to polska piłka... To warto zadać sobie pytanie, czy aby nie dlatego jesteśmy w miejscu, w którym jesteśmy? Może gdyby zamiast atakować rzepki rywali, pomocnicy zajęliby się rozgrywaniem, wreszcie upadłaby teza, że nadajemy się tylko do gry z kontry. Ale z takim podejściem – nie ma szans. Tymczasem przydałby się jakiś odpowiednik prawa jazdy na Twittera, bo tu ktoś zdecydowanie przeholował.
Duma. pic.twitter.com/DXAMvcLjZZ
— Andrzej Gomołysek (@taktycznie) June 29, 2020
Skromny jak Tomasz Hajto
Obiecuję, że z tym prawem jazdy to nie było celowe, to tylko przez przypadek. Przechodzimy do najbardziej kontrowersyjnego eksperta w naszym środowisku. Tak tak, chodzi o Tomasza „truskawkę na torcie” Hajtę. Co tym razem odwinął były reprezentacyjny obrońca? Ano dla RevierSport stwierdził, że uzdrowić sytuację w Schalke mogliby byli zawodnicy związani z tym klubem. Wymienił kilku i zupełnie przypadkiem wymienił tam... siebie. No nie wiem jak Wy, ale ja w roli zarządcy klubu Tomasza Hajty nie widzę. A już na pewno nie w Bundeslidze...
Tomasz Hajto dla RevierSport: – Schalke powinno korzystać z porad lub być zarządzane przez ludzi związanych z klubem. Spontanicznie przychodzą mi do głowy Marc Wilmots, Olaf Thon, Jiri Nemec, Marcelo Bordon, Tomasz Wałdoch czy Tomasz Hajto.
— Marcin Borzęcki (@m_borzecki) July 2, 2020
Urocza autoreklama.