Autor zdjęcia: Xinhua / PressFocus
Liga Europy: Sevilla przełamała żelazną defensywę „Wilków” i jest w półfinale, demolka Szachtara
Znamy już komplet półfinalistów tegorocznej edycji Ligi Europy. Do Manchesteru United i Interu Mediolan dołączyła Sevilla FC oraz Szachtar Donieck. Ci pierwsi po niezbyt ciekawym pojedynku wygrali z Wolverhampton Wanderers, a drudzy wysoko rozbili FC Basel.
Mecz angielsko-hiszpański zapowiadał się bardzo interesująco. Szkoda jednak, że na samych oczekiwaniach się skończyło. Ekipa Nuno Espirito Santo przestraszyła się faworyzowanej drużyny z Andaluzji i doszła do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem będzie ustawienie zasieków defensywnych przed własnym polem karnym i skuteczne kontrowanie. Przez większą część gry to przynosiło efekty.
W 12. minucie, Wolverhampton miało świetną sytuację na otwarcie wyniku i kto wie, jak potoczyłby się mecz, gdyby udało się ją wykorzystać. W pole karne wbiegł Adama Traore i został sfaulowany, a po weryfikacji VAR, Daniele Orsato wskazał na jedenasty metr. Do futbolówki podszedł Raul Jimenez, ale uderzył bardzo źle i golkiper Sevilli nie miał problemów z odbiciem piłki. W końcówce pierwszej połowy szanse miał Youssef En Nesyri, ale był nieskuteczny. Podobnie jak Lucas Ocampos, który w 37. minucie ładnie podkręcił futbolówkę z narożnika pola karnego, ale też minęła ona o centymetry bramkę Rui Patricio.
Po przerwie Sevilla nadal przeważała, posiadanie piłki było ewidentnie na jej korzyść, ale nie przekładało się to na rezultat bramkowy. W 56. minucie Hiszpanie domagali się jedenastki za zagranie piłki ręką w polu karnym, ale sędzia pozostał niewzruszony. Kilkadziesiąt chwil później z rzutu wolnego próbował uderzyć Ever Banega, ale pewnie interweniował Patricio. Kiedy wydawało się, że czeka nas dogrywka, Sevilla wcisnęła gola. Do dośrodkowania Banegi wyskoczył Ocampos i w 88. minucie zapewnił swojej drużynie przepustkę do półfinału rozgrywek.
Faworytem drugiego pojedynku był Szachtar Donieck, który mierzył się z FC Basel. Szwajcarzy marzyli o sprawieniu niespodzianki, ale zostali szybko sprowadzeni na ziemię. Już w 2. minucie świetne dośrodkowanie Marlosa z rzutu rożnego wykorzystał Junior Moraes. Ukraińcy napierali i tworzyli kolejne okazje. Jedna z nich – w 22. minucie, znów skończyła się golem. Tym razem dobrze ustawiony był Taison, który ładnym strzałem pokonał golkipera Basel.
W drugiej połowie Szwajcarzy zagrali zdecydowanie lepiej, a przede wszystkim odważniej. Problem jednak w tym, że na Szachtar to było za mało. Mistrz Ukrainy zdołał jeszcze podwyższyć wynik. W 75. minucie rzut karny po faulu Yannicka Marchanda wykorzystał Alan Patrick, a niecały kwadrans później Dodo wykorzystał dobre zagranie Tete. Basel w doliczonym czasie gry, za sprawą Ricky`ego van Wolfswinkela, zdołało strzelić kontaktowego gola. Trzeba jednak jasno przyznać, że po szwajcarskim zespole spodziewaliśmy się więcej i aż dziwne, że Szachtar tak łatwo rozprawił się z rywalem, który w poprzedniej rundzie wyeliminował w świetnym stylu niemiecki Eintracht Frankfurt.
W meczach półfinałowych, Inter Mediolan zagra z Ukraińcami, a Manchester United zmierzy się z Sevillą FC. Trzeba przyznać, że pary zapowiadają się bardzo interesująco i możemy liczyć na zacięte boje. Spotkania tej fazy rozgrywek zostaną rozegrane w niedzielę i poniedziałek (16-17 sierpnia).
Wolverhampton Wanderers – Sevilla FC 0:1 (0:0)
Lucas Ocampos 88’.
Wolverhampton: Patricio – Boly, Coady, Saiss – Doherty, Dendoncker, Neves, Moutinho (71’ Neto), Vinagre – Traore (79’ Jota), Jimenez.
Sevilla: Bono – Navas, Kounde, Diego Carlos, Reguilon – Banega, Fernando, Jordan (84’ Vazquez) – Suso (89’ El Haddadi), En Nesyri (75’ de Jong), Ocampos.
***
Szachtar Donieck – FC Basel 4:1 (2:0)
Junior Moraes 2’, Taison 22’, Alan Patrick 75’ (k), Dodo 88’ – Ricky van Wolfswinkel 90+2’.
Szachtar: Pyatov – Dodo, Kryvtsov, Bondar, Matviienko – Antonio (85’ Maycon), Stepanenko, Marlos (72’ Solomon), Alan Patrick (78’ Kovalenko), Taison (85’ Tete) – Moraes (85’ Fernando).
Basel: Nikolić – Widmer, Alderete, van der Werff (73’ Ramires), Petretta – Xhaka (60’ Marchand), Campo, Frei – Stocker (73’ val Wolfswinkel), Arthur (73’ Ademi), Pululu.